Strona 1 z 1

[80/90/Coupe B3] 2.3 NG Spalone pod maską .

: 03 lis 2009, 17:54
autor: Emill85
Witam wszystkich forumowiczów mam mały problem zakupiłem audi 80 Coupe 2.3 b/g 89 r. jest spalone w okolicy wtrysków . Czy mogli byscie ocenic jako znawcy tematu czy naprawa ma sens czy lepiej zakupic nowy silnik . jezeli naprawa to w jakim przedziale cenowym sie zmieszcze i czu wogole warto naprawiac z gory dziekuje za pomoc .

: 03 lis 2009, 18:51
autor: Zayebatsu
Takie pytanko bo widziałem to auto na Alledrogo ile za nie dałeś??? I jak tam wnętrze wygląda??? Bo gdy pytasz czy się opłaca robić to przydało by się gdybyśmy coś więcej o nim wiedzieli.

: 03 lis 2009, 19:51
autor: Emill85
Witaj dałem 1000 zł bez AF wnetrze zasyfiałe ( gosc od ktorego kupiłem ma firme budowlaną) ale pare godzin i bedzie pachniało jezeli oczywiscie uda mi sie go naprawic dosc tanim kosztem i o ile znajde czesci i to ogarne... :-|

: 03 lis 2009, 20:57
autor: Motostacja pl
Hehe, też wiedziałem to auto na allegro. Sam zastanawiałem się nad kupnem. Znawcą nie jestem ale mechaniczny wtrysk to nie jest wdzięczny silnik do naprawy. Wszystko oczywiście zależy jak mocno dostał w tym pożarze. Ciężko tu cokolwiek ze zdjęć ocenić.

: 03 lis 2009, 21:02
autor: spiczi
Fotki nie wiele obrazują, ale widać ze chyba błotnik i nadkole tez dostało ciepłem. Jak mocna sie furało to i amorek moze byc do wymiany, sprężyna amorka, i czy całe nadkole co amorek górą jest do niej kecony czy nie zostało przegrzane, bo jeśli tak to blacha zgnije i amotryztor do słrodka wejdzie. Co do silnika to cała instalacja i czujniki pewnie do wymiany,a może nawet cały silnik.

: 03 lis 2009, 21:28
autor: Emill85
Czyli niewiele uda mi sie samemu zdziałac . Mozna dostac gdzies czesci do naprawy ? np z Allegro ? czy lepiej myslec nad innym silnikiem ? :-/

: 03 lis 2009, 22:00
autor: Motostacja pl
Emill85, jeszcze takie pytanko do Ciebie. Zamierzasz jeździć tym na benzynie czy świta ci w głowie założenie gazu? Pytam ponieważ mechaniczny wtrysk i gaz to same problemy. Nie znam się za bardzo, ale z tego co piszą inni koledzy to ciężko zrobić tak aby na gazie i na benzynie śmigało to cacy.

Jeśli myślisz o jeździe na benzynie to NG jest chyba dość fajnym silnikiem i warto byłoby go zrobić. A czy remontować ten czy kupować nowy to trzeba by było ocenić już osobiście. Tak czy siak bez rozbierania silnika chyba się nie obejdzie.

Jeśli natomiast myślisz o jeździe na gazie to nie wiem czy w tym momencie nie byłoby rozsądnym przemyśleć wstawienie tam innego silnika w którym nie będzie tyle problemów z samą instalacją.

Poprawcie mnie jeśli bujam w obłokach.

: 03 lis 2009, 22:52
autor: Zayebatsu
A wiesz w jakiej sytuacji i dla czego doszło do zapłonu???

: 04 lis 2009, 08:41
autor: Emill85
Gosc od ktorego kupowałem nie wie sam jak sie to stało poprostu sie zapalil , ale mysle ze ostro palił nim gume widac ze woda poszła gorą jest rdza na grilu i opony na tych af ktorych nie wziolem były niezle opalone pewnie go zagrzał .

[ Dodano: 2009-11-04, 08:44 ]
Zayebatsu pisze:A wiesz w jakiej sytuacji i dla czego doszło do zapłonu???
Gaz jest juz tam zamontowany i niby chodził cacy mysle zeby jezdzic na gazie bo troche taniej , ale znowy słyszalem ze 2.3 nie lubi gazu .

: 04 lis 2009, 09:23
autor: Motostacja pl
Emill85 pisze:ale znowy słyszalem ze 2.3 nie lubi gazu .
Może nie że nie lubi tylko ciężko to jakoś zgrać z tym mechanicznym wtryskiem co powoduje potem problemy.

: 04 lis 2009, 09:57
autor: Zayebatsu
Nie znam sie zbytnio na tym ale obstawiam że silnik może być zajechany i bez rozebrania się nie obędzie i tu pytanie robił byś to sam czy przez warsztat jakiś??? No i jak z resztą z tego co widziałem maska dość ostro przepalona była nadkole też no i coś z zawiech przód pewnie będzie do robienia :-/

: 04 lis 2009, 22:09
autor: Emill85
Koledzy powiedzcie mi jako znawcy tematu jakie czesci potrzebował bym do naprawy qpetki i ile pieniedzy opcjonalnie miał bym w nia wpakowac aby jezdziła z gory dzieki za jaka kolwiek podpowiec. :!:

: 04 lis 2009, 22:19
autor: Motostacja pl
Emill85 pisze:Koledzy powiedzcie mi jako znawcy tematu jakie czesci potrzebował bym do naprawy qpetki i ile pieniedzy opcjonalnie miał bym w nia wpakowac aby jezdziła z gory dzieki za jaka kolwiek podpowiec. :!:
Raczej będzie ciężko na to pytanie odpowiedzieć. Trzeba to wszystko rozebrać, sprawdzić co się będzie nadawało do naprawy, co trzeba kupić nowe itp. No i zasadnicze pytanie. Czy jesteś w stanie zrobić to sam, czy będziesz jeździł po "fachowcach" bo podejrzewam że najwięcej to właśnie ci "fachowcy" będą cię kosztować.

: 15 lis 2009, 01:09
autor: so65
narazie ogarnij wtrysk i odpal go ;-) zobacz jakt to chodzi i bedziesz wiedzieł co i jak!

[ Dodano: 2009-11-15, 01:13 ]
daleko mieszkam :-( bo chętnie bym tam zerknoł! lobie takie wyzwania :-x