[B4 2,3 NG] problem z plynem chlodzenia
: 27 lis 2009, 19:25
Mam problem z plynem chlodzenia.
Po remoncie silnika zaczelo ubywac mi plynu.
balem sie juz ze cos z blokiem nie tak, ale odetchnalem z ulga gdy zauwazylem ze cieknie mi z wezyka, wiec dokrecilem opaske. Potem strzelil mi waz od chlodzenia, a teraz widze ze cieknie mi z tego malego wezyka co idzie do zbiorniczka zwlaszcza gdy troche agresywnie jade ok 120-130.dzis normalnie byl troche oblany zbiorniczek. tak jakby cisnienie mi wzrastalo w ukladzie
Temp silnika rosnie mi prawie do 100 stopni.
Czy to jest ok?
Czy u mnie w silniku jest ten czujnik plynu chlodzacego (jakis niebieski) bo samochod zrobil sie mulowaty a czytalem ze to moze byc przyczyna
jest mulowaty na LPG i PB. Na 1 i 2 biegu to maluch by mnie przescignal polepsza sie na wyzszych biegah ale dopiero jak mocno wdepne gaz (ok 3000 obr)
Dzieki za pomoc
Po remoncie silnika zaczelo ubywac mi plynu.
balem sie juz ze cos z blokiem nie tak, ale odetchnalem z ulga gdy zauwazylem ze cieknie mi z wezyka, wiec dokrecilem opaske. Potem strzelil mi waz od chlodzenia, a teraz widze ze cieknie mi z tego malego wezyka co idzie do zbiorniczka zwlaszcza gdy troche agresywnie jade ok 120-130.dzis normalnie byl troche oblany zbiorniczek. tak jakby cisnienie mi wzrastalo w ukladzie
Temp silnika rosnie mi prawie do 100 stopni.
Czy to jest ok?
Czy u mnie w silniku jest ten czujnik plynu chlodzacego (jakis niebieski) bo samochod zrobil sie mulowaty a czytalem ze to moze byc przyczyna
jest mulowaty na LPG i PB. Na 1 i 2 biegu to maluch by mnie przescignal polepsza sie na wyzszych biegah ale dopiero jak mocno wdepne gaz (ok 3000 obr)
Dzieki za pomoc