Forum Audi 80 Klub Polska

witam Koledzy.Od jakiegoś czasu mojej z mojej niuni dobiegaja bardzo niepokojące odgłosy mianowicie..stukanie-pukanie z okolicy ostatniego gara od podszybia.Na początku było to lekkie klekotanie przy rozruchu zimnego(najczęściej po nocy)silnika.Teraz bardzo sie to nasiliło..czasami jest wraz z odpaleniem i tak juz cyka..czasami nie....zdaża sie że nagle podczasz jazdy nawet na rozgrzanym motorku też zaczyna łupać.Dodam ze niunia przeszła dość solidny remoncik silnika jakies 5 tyś km temu.Były wymienione wszystkie szklanki na nowe,popychacze też..jeden tłok ponieważ był pęknienty.Dodam ze ciśnienie oleju jest chyba na dobrym poziomie.Na zimnym silniku jest 5 bar..w miare nagrzania spada do 2bar..(najmniej było chyba 1.8 bara ale i temperaturka była ponad 90 st.)na wolnych ..ale przy dodawaniu gazu juz przy 1.8-1.9 obr cisnienie wzrasta do 4.5 -5 bar.(przy rozgrzanym silniczku)bardzo mnie to martwi i nie wiem co robić...dodam że ostatnio były wymieniane przewody wn,świece,czujnik temp 2 piny (eps)sonda i filtr powietrza.Coupeta posiada gaz 2 generacji który jest nowy i ma przejechane około 4 tyś km i był wstawiony po remoncie.Ogulnie mam jeszcze małe problemy z kultura pracy silnika..

przy obudowie pompy paliwa jest zawór wkrecany, wykrec go i sprawdz czy nie ma zadnych uszkodzeń.

Jeśli ciśnienie jest takie jak mówisz to faktycznie jest ok. Nie można niestety wykluczyć że któraś ze szklanek się wysypała. Nowe nie zawsze znaczą dobre

mogł byś kolego przybliżyć co to jest za zawór i jakich ewentualnych uszkodzeń moge się tam spodziewać??i za co on odpowiada....oprócz tego straszniego tłuczenia ..niunia ma lekkie falowanko na gazie i benzynie(na pb większe...)czasami jeździ normalnie a czasami obroty wieszają się na 1.2-1.3 obr.Czasami jak jest ciepły odpala normalnie a czasami odpali,podbije do 1.5obr i spada nagle do 0 nie reagując na gaz ani nic gaśnie,dopiero za 2 razem..dodam jeszcze że pompa paliwa tez była wymieniana

u mnie bylo stukanie i wymiana filra oleju wraz z olejem zalatwila problem i przez kolejne 10 tys mialem spokoj, i znow wymienilem olej i smiga

ale aż takie??jak silnik się nagrzeje i stane na swiatłach to wszyscy się na mnie patrza hehe. A czasami nic...:)a jaki olej zaaplikowałeś swojej coupetce??

u mnie było bardzo podobnie, prawdopodobnie masz juz zuzyty olej i on nie ma tej gestosci co powininen i pompa nie daje rady go pompowac do gory, ja zalałem Mobil 10w40 i filtr koniecznie firmy MAN, niedosc ze mam przykre doswiadczenia z filtronem to czytalem rozne fora i tez go ludzie nie polecali

Witam!
Tak jak kolega wcześniej pisał, proponuję wymienić olej wraz z filtrem oleju, lecz filtrona to bardzo odradzam bo to badziew i były przypadki że zniszczył silnik:o proponuje sprawdzoną firmę kneht lub dobry polski sędziszów, man też może być choć jeszcze go nie sprawdziłem. A co chodzi o stukanie to gdy olej robi się zbyt rzadki to kasatory hydropopychaczy nie są w stanie utrzymać właściwego ciśnienia i pojawia się zbyt duży luz zaworowy i wtedy pyka, możliwy jest też zaczątek zużycia kasatora lecz na początek trzeba wymienić olej i wtedy obserwować cosię będzie działo.

Witam ponownie..dziś wymieniłem olej na vavoline max life 10w40 razem z filterkiem oleju i nic.DALEJ ŁUPIE..wydaje mi się że już ciut mniej ale i tak jest to maxymalnie intensywne.Zaczyna łupać przy dodawaniu gazu tak od ok 1400obr albo przy odpuszczaniu gazu..czasami na wolnych też coś łupnie pare razy..jest to dzwięk strasznie nierównomierny i bardzo niepokojący.Ma KTOŚ JAKĄŚ PROPOZYCJE..?

Tak kolego ja mam , jesli chcesz mieć spokój z popychaczami to leć do sklepu po 10 sztuk zdejmij wałek i wymień popychacze. Robota nieduza, a pozniej bedziesz miał swiety spokój.

@bobsley6

W pierwszym poscie wyraznie jest napsiane ze wymienil szklanki.

Aby wykluczyc ze powód stukania na 4 cylindrze to szklanki proponowal bym przelozyc je na pierwszy cylinder i sprawdzic czy cos sie zmieni.

dziwne jest to że dzieją się taki jaja po 5-6 tyś km od remontu..myslisz zeby zrobić podmianke?a czemu z 4 a nie 5 i czemu na 1??(wybacz kolego za taki brak wiedzy i głupie pytanie ale dopiero się ucze..a obrałem sobie dość cięzki temat jakim jest NG:)

Witam
Podpinam się pod temat, bo jest najbardziej zbliżony do nurtującego mnie obecnie problemu.
U mnie też zdaży się czasem że sobie poklepie. Najczęśniej ma to miejsce przy odpalaniu zimniego silnika. Czasem też zdaża się jak silnik "spada" swobodnie z obrotów. Ogółem nie ma tragedii. Wiadomo, furex ma przebieg wiadomy tylko jemu samemu to się nie czepiam zanadto detali.
Jednak ostatnio zauważyłem przypadkiem inną dziwną rzecz.
Byłem na regulacji blosa i z powodu braku miejsca musieliśmy to robić na wypiętej i zaślepionej odmie. zaraz po przygazowaniu jeden z popychaczy zaczął niemiłosiernie klepać. Pod pokrywą zaworów wytworzyło się spore nadciśnienie, bo jak poluzowałem korek wlewu oleju to aż trysło. Zaraz po tym klepanie ucichło.
Nie podejrzewam, żeby "ten typ tak miał" więc byłbym wdzięczny za sugestie co do istoty problemu.

hakanos007 pisze:dziwne jest to że dzieją się taki jaja po 5-6 tyś km od remontu..myslisz zeby zrobić podmianke?a czemu z 4 a nie 5 i czemu na 1??(wybacz kolego za taki brak wiedzy i głupie pytanie ale dopiero się ucze..a obrałem sobie dość cięzki temat jakim jest NG:)

Nie doczytalem, myslalem ze to z ostatniego cylindra, napisales ze jeden z ostastnich cylindrów wiec bym przelozyl szklanki z 4 na 1 i z 5 na 2 i sprawdzil czy polzenie niepokojących dzwieków sie zmienilo.

hakanos007 a nie stuka ci przypadkiem vacum pompa? Coś gdzieś kiedyś czytałem o stukaniu w NG... poszukaj w szukajce-napewno było