Strona 1 z 2

[B4/NG] - problem z nowymi popychaczami..

: 09 gru 2009, 20:38
autor: Michał3570
witam szanownych klubowiczów... od paru miesiecy jestem posiadaczem audi b4 2.3 E... na poczatku zajolem sie zawieszeniem i silnikem... zrobilem kompletny remont zawieszenia i silnika....auto mialo przejechane 22000 zgodnie z ksiazka serwisowa. Przed remontem stukaly mi popychacze.. wymienilem je za jednym zamachem na te najlepsze (niby) "ina" jednak dalej je slychac... ale duzo ciszej.. jezdze juz tak 3 tygodnie i nie widac zeby sie mialy ulozyc czy odpowietrzyc,czy dotrzec... slychac je wtedy jak wkrece auto na wysokie obroty,wtedy nawet na mocno rozgrzanym silniku stukaja. po remoncie zalalem silnik olejem mineralnym castrolem gtx 15w40 dlatego ze nie wiedzialem jaki byl wczesniej. zreszta przeciez remont zrobilem. co o tym myslicie????? i czy zmienic olej na półsyntetyk. co robic bo mi juz rece opadaja. teraz juz wiem {z waszego forum) ze przy hydraulicznych popychaczach nie powinno sie lac mineralnego oleju..

: 09 gru 2009, 21:32
autor: YAMATO
A czy były zalane olejem na jakiś czas przed założeniem

: 09 gru 2009, 21:45
autor: Michał3570
no wlasnie nie byly... poprostu wlozyli mi je odrazu z opakowania plastikowego z pólki w sklepie... a czy to ma znaczenie??

: 09 gru 2009, 22:28
autor: bobsley6
Nie ma zadnego znaczenia, jednak ciekawi mnie co to był za remont silnika i dlaczego zalałeś po "remoncie" olej 15W40 a nie 10W40. Skoro stukają dalej popychacze to cos nie tak z cisnieniem oleju lub popychaczami. Moze nie wsadzili ci wszystkich 10 popychaczy tylko pare sztuk.

: 10 gru 2009, 19:28
autor: Michał3570
no wlasnie panowie.. wymieniane byly pierscionki byly robione szlify cylindrów, dokladnie nie wiem jeszcze co tam moglo byc robione... poprostu oddalem auto do mechanika i to wszystko zrobil. autko pieknie chodzi... smiga jak zyleta.. ma duzo wieksza moc nawet od wszystkich takich samych audi moich znajomych.. pali gazu 11-12 litrów czyli malutko..

jednak okazalo sie dzisiaj ze po przejechaniu 2 tysiaca kmetrów autko polknelo troszke oleju... to znaczy musialem dolac jakies 350ml. a zadnego wycieku nie ma.

znajomy mechanik mówi ze musze wlac olej pólsyntetyczny.. wtedy popychacze ucichna.nie wiem czy go słuchac.. nie wiem jakie jest cisnienie oleju.. nie mam pojecia. co wy o tym wszystkim myslicie.. juz mi rece opadaja. a dlatego byl mineral zalany bo taki wlal mi mechanik nawet bez mojej wiedzy.. poproistu powiedzialem mu ze niewiem jaki byl wczesniej.

: 10 gru 2009, 20:00
autor: spiczi
Ogolnie jest tak, że po remoncie mozna zalać na jakiś nieduży przebieg minerala, zebysie wszystko lepiej ułożyło (minreal powoduje wieksze tarcie i w silniku wszystko sie szybciej uklada, niz na polsyntetyku). Co do brania oleju po remoncie to tez jest normalny objaw, zanim ulozą sie pierscienie itd troche oleju zostanie spalone. Zrób na mineralu max 1,5 tys km i wymien razem z filterm oleju na polsyntetyk.

doczytalem, ze zrobiles juz 2 tys km na mineralu, wiec zmien go szybko na polsyntetyk, w dodatku idzie zima i na polsyntetyku silnik bedzie mial lzej. Jeszcze jakis czas mozesz obserwowac ubytki oleju.

Piszesz ze auto zbiera sie lepiej. Po remoncie jest tak ze powino sie ze 2-3 tys km jezdzić spokojnie nie dusic do spodu gazu i unikac gwałtownych przygazowań i jezdzenia dlugo z duzym obciązeniem na wyskich obrotach.

: 10 gru 2009, 21:55
autor: Michał3570
aha.. no to czyli zmieniac olej... ok w sobote pewnie to zrobie.. a teraz taka sprawa czy plukac silnik jakimis wynalazkami przed ta wymiana czy nie. i jakim olejem zalac zeby wreszcie te popychacze umilkly. jaki mi radzicie zeby nie byl okropnie drogi a zeby byl dobry. moze jakis mobil... lub shel..

: 10 gru 2009, 22:21
autor: widmo
Wiec tak:

po takim remoncie jak piszesz to powinno sie zalać silnik dobrym półsyntetykiem.
mobil castrol etc

nowe popychacze przy montażu nalezy przesmarować w świeżym oleju.
Wrzucasz do pojemnika zalewasz czystym olejem.
Gniazda na popychacze również przy montażu powinno się przesmarować olejem tj strzykawka z czystym olejem i wlać trochę oleju do kanalików.
to samo się tyczy wałka rozrządu, który pasuje przesmarować.
stopki wałka rozrządu tak samo.

po poprawnym zamontowaniu i odpowiednim dokręceniu stopek wałka
nalezy kilkakrotnie obrócić silnikiem na sucho (oczywiscie z założonym rozrządem i w czasie kręcenia delikatnie polewać olejem w miejscach najbardziej narażonych na tarcie czyli miejsca styku krzywek z popychaczami oraz ułożyskowanie wałka czyli stopki.

Po takim remoncie nalezy unikać jazdy na bardzo wysokich obrotach oraz dużego obciążenia silnika. wszystkie elementy muszą się spasować.
Spiczi dobrze gada :arrow: <piwo>

Z doświadczenia mogę ci polecić Mobil SuperM 10W40
sam na tym jeżdzę. Koszt 60-70zł / 4litry

nie stosuj żadnych płukanek silnika, chyba że nie masz co z pieniędzmi robić :-P
Rozgrzać silnik na wolnych obrotach. zgasić i niech sobie olej porządnie sam obcieknie do miski. ewentualnie przepłukać silnik swieżym olejem (0,2-0,4 litra)



a co do stukania popychaczy:

na forum było opisane przez Danka o rozbitych gniazdach popychaczy.
To znaczy ze gniazda w głowicy były juz tak rozbite, że montaż nowych popychaczy powodował podobny odgłos jak zużyte popychacze.
Jednak są to rzadkie przypadki, wiec podejrzewam że zmiana oleju pomoże. <ok>

: 12 gru 2009, 12:32
autor: hakanos007
u mnie zmiana oleju nie pomogła...jak już pisałem w osobnym temacie na forum..moj silniczek przeszedł remoncik wymiany popychaczy,szklanek..jednego tłoka i tam paru żęczy..remont był ok 6tyś km temu a teraz jest tragedia...tak łupie jak by miało wyskoczyc....

: 12 gru 2009, 12:37
autor: widmo
hakanos007 pisze:moj silniczek przeszedł remoncik wymiany popychaczy,szklanek..jednego tłoka i tam paru żęczy..remont był ok 6tyś km temu a teraz jest tragedia...tak łupie jak by miało wyskoczyc....
pytanie zasadnicze:
w jakim stanie były panewki ?
w jakim stanie wałek rozrządu ?
w jakim stanie gniazda popychaczy ?
w jakim stanie tuleje tłoków ?

: 12 gru 2009, 12:47
autor: hakanos007
widzisz kolego tu zaczynają się schody..remont przeprowadzał poprzedni włąsciciel..znajomy..robił to dla siebie.Był mega zgrzany na to autko..
nie wiem teraz od czego zacząć..co sprawdzić..jak...cisnienie oleju jest jak najbardziej ok.od czego zaczać zeby nie było potrzeby wywalania silnika z auta io unieruchomienia go na miesiąć

: 12 gru 2009, 21:29
autor: Michał3570
no i wimienilem ten olej na mobila 10w40.. silnikl ucichl znaczaco a stuk popychaczy pojawia sie sporadycznie.. bardzo zadko. ale jednak sie czasami pojawia.. zamówlem na allegro taki preparat jak liqid molly... spróbuje moze tego.. co o tym sadzicie??


http://moto.allegro.pl/item839336282_wy ... _moly.html

: 13 gru 2009, 00:49
autor: troll oslo
Nie pomoze.zamow kaplet szklanek i wymien na szczescie masz ich tylko 10

: 13 gru 2009, 15:38
autor: Michał3570
no dobrze z tym ze ja wymanialem szklanki i sa nowe.... takze nie wiem co teraz mam robic...

: 14 gru 2009, 19:08
autor: Oskar
Szklanki mogą być ok. Miałem kiedyś podobny problem. Wymieniałem tak samo oleje od mineralnego po syntetyk oraz dwa komplety nowych szklanek i nic. Mechanicy doszukiwali sie różnych rzeczy: że źle wymienione szklanki (nie zalane olejem), źle przechowywane w sklepie lub zły olej albo twierdzili, że silnik się wyeksploatował bo to stary samochód. A "szklanki" waliły...
Tylko nie były to szklanki a popychacz pompy wakum. Pompa ta napędzana jest przez ten popychacz od wałka rozrządu. W serwisie nowy popychacz kupiłem za kilkadziesiąt złotych (nie pamiętam dokładnie za ile), założyłem i walenie zniknęło. Jeżdżę już tak ponad dwa lata i jest ok. Zostały mi tylko dwa komplety szklanek i leżą sobie w kartonie (chyba już nic z nich nie będzie). Może też być uszkodzona pompa wakum i efekt będzie podobny - będzie walić. Najlepiej wyjmij ten popychacz i sprawdź czy bez niego wali - tylko uwaga, hamulce będą słabsze.