Forum Audi 80 Klub Polska

witam. mam taki problem na PB obroty nie faluja trzyma rowno tylko ze jak zimny to gdzies okolo 1300 a jak cieply dochodzi nawet do 1600.zdaza sie tez w trakcie jazdy jak puszcze gaz trzyma ladnie 1000 a po dodaniu gazu i znowu puszczeniu trzyma za duze... sprawdzilem wszystkie polaczenia gumowe sa strzelne. na LPG jezdze czasami wiekszosc to PB. obroty zaczely swirowac jak probowalem samochod odpalic na LPG bo braklo mi benzyny i zeby dojechac na stacje i przy odpalaniu strzelil gaz:(

Prawdopodobnie pokrzywiło ci blaszkę w przepływce.Musisz ją wykręcić i sprawdzić czy jest równa i czy jest odpowiednio ustawiona tak jak pokazuje rysunek naklejony na przepływomierzu.Ja też tak miałem że jak był silnik zimny to trzymał obroty na 1000 a jak się rozgrzał to obroty dochodziły do 1800,po ustawieniu przepływki obroty wróciły do normy 900

a czy to ustawienie mozna zrobic samemu w domowym garazu??? mi sie wydaje ze po tym to tez duzo pali...PB tam jest jeszcze taka srubka regulacyjna kolo przeplywomierza wiec jej nie ruszac lepiej tak??

Tej śrubki która jest na imbusa lepiej nie ruszać bo ją reguluje się skład mieszanki,chociaż ja ją ruszałem ale tylko delikatnie jak mi obroty falowały na benzynie i ruszyłem ją o ćwierć obrotu i się ustabilizowały,ale najpierw spróbuj wyregulować przepływkę,zdejmij tą gumę która jest na przepływce,odkręć rozdzielacz wtrysków(on jest na torksa ale nie paniętam jaki rozmiar)i puźniej odkręć samą przepływkę kluczem 10,jak już ją wyjmiesz to będzie na niej naklejka na której sa napisane wymiary jakie powinny być z obydwu stron tej blaszki od krawędzi

i ta tarcze reguluje sie tym ramieniem na ktorym jest umocowana??

Jak już wyjmiesz przepływkę i ją odwrócisz do góry nogami to tędzie tam takie ramię które trzyma tą blaszkę,i ją reguluje się tą właśnie śrubą umieszczoną na nim,najpierw musisz poluźnić nakrętkę a puźniej regulujesz śrubokrętem

Gdy u mnie głupiały obroty, problemem okazał się potencjometr przepływomierza. Musiałem wymienic przepływomierz

jak wyjolem przeplywke to jak zlapalem za ta srube co jest przykrecony talerz do ramienia i pociaglem do gory to ten talerzyk troche ocieral o krawedzie.....

nie powinien o nic ocierać,jak podniesiesz przepływkę do góry i spojrzysz pod światło to powinna mieć z każdej strony równą przerwę

wtam. Kupilem dobra przeplywke i zamontowalem problem zniknol jak reka odjac:) roznica kolosalna:) dziekuje wszystkim za pomoc, a ta stara przeplywka chyba jusz nie do uratowania. temat do zamkniecia.