Forum Audi 80 Klub Polska

potrzebuje pomocy starcilem sanie w tym silniku i nie wiem co zrobic kolega ma inne napiecie w wtyczce od wtrysku 6 bezposredniego w kolektor moze to to jakie powienno tam byc napiecie albo co moglo innego sie zepsuc natomiast drugi problem to ten ze z lewej strony sa dwa czujniki od cisnienia oleju i nie wiedzialem podpiolem byle tak teraz juz podpiolem ok i pokazuje mi na zegarku cisnienie oleju ale starilem kontolke w zegarach nie swieci przy zaplonie powiedzcie mi ktory czujnik za to jest odpowiedzialny???? Z ym paleniem za zimno jest porazka niechc palic a jak zaskoczy to odrazu gasnie kable ok swiece ok i zaplon ok a wiec co

PLLLLIIIIIIZZZZZ .... jest coś takiego jak interpunkcja.....

zupełnie nie rozumiem jakie masz kłopoty z twoim autem...

straciłeś sanie? znaczy się tzw. "sanki" pod silnikiem? odpadły ci jakoś?

I znów przeczytałem dwa razy i nie wiem o co chodzi :shock:

Chodzi Ci o ssanie automatyczne ? ciezko pali jak zimny, tak ?

Zacznij od skrzynki bezpiecznikowej, i sprawdź czy wszystkie są sprawne.
U mnie kiedyś w coupe jakiś pacan wyjął (pewnie celem oszczędności) i też nie miałem ssania.
BTW.. pisz po polsku !!!

Sprawdź czujnik temp który włącza dodatkowy wtryskiwacz najprawdopodobniej on siadł i dlatego nie włącza sie wtrysk.

sluchajcie zaczolem wszystkie wtyczki odpinac pokolei i co sie okazalo ze jak odepne wtyczke od przepustnicy to pali od kopa wiec co sie moglo zepsuc w przepustnicy bezpieczniki ok

tam jest czujnik położenia przepustnicy lub jest źle wyregulowany jak możesz wrzuć fotke tego czujnika

na przepustincy są 2 styczniki - ten co widać na górze to jest od maxymalnego otwarcia, natomiast pod spodem jest od zamknięcia przepustnicy - dzięki niemu sterownik silnika wie że przepustnica jest zamknięta i otwiera wtedy zawór regulacji obrotów biegu jałowego.

1. wymigaj kody usterek sterownika mieszanki - zobacz czy nie ma jakichś błędów...
2. najlepiej dobrać się do tych styczników jak zdemontujesz kolektor dolotowy - ale to jest grubsza robota - znaczy się trzeba dość dużo rzeczy rozkręcić...