[audi 2.3] Nie ma kompresji
: 14 kwie 2010, 23:42
Witam Wszystkich
Rzecz dotyczy silnika 5-cylindrowego 2.3l. W czasie jazdy strzeliło coś w silniku. Kręcenie rozrusznikiem daje taki sam efekt jakby się świece z wszystkich cylindrów powykręcało:/
Wstępnie oglądając silnik okazało się że zerwało klina na wale i obróciło trochę a później zaklinowało go w innym miejscu.Rozrząd przy kręceniu rozrusznikiem też działał no ale kompresji brak.Usterka została usunięta,rozrząd ustawiony, głowica wcześniej też była ściągnięta i ani śladu jakiegoś uderzenia tłoka w zawór itp. Po skręceniu dalej to samo, nie ma kompresji. Dodam że zawory w tym modelu podstawiają się hydraulicznie. Ma ktoś jakiś pomysł co mogło się stać?Pozdrawiam
Rzecz dotyczy silnika 5-cylindrowego 2.3l. W czasie jazdy strzeliło coś w silniku. Kręcenie rozrusznikiem daje taki sam efekt jakby się świece z wszystkich cylindrów powykręcało:/
Wstępnie oglądając silnik okazało się że zerwało klina na wale i obróciło trochę a później zaklinowało go w innym miejscu.Rozrząd przy kręceniu rozrusznikiem też działał no ale kompresji brak.Usterka została usunięta,rozrząd ustawiony, głowica wcześniej też była ściągnięta i ani śladu jakiegoś uderzenia tłoka w zawór itp. Po skręceniu dalej to samo, nie ma kompresji. Dodam że zawory w tym modelu podstawiają się hydraulicznie. Ma ktoś jakiś pomysł co mogło się stać?Pozdrawiam