Strona 1 z 2

[Coupe 2.3 ng] remont silnika

: 19 gru 2010, 14:40
autor: arti
witam wszystkich i prosze o szybkie podpowiedzi. historia zaczela sie jak moja zona wrocila z zakopow i mowi zeaudi zaczelo szarpac ale juz bylo to pozno i mi sie niechcialo isc patrzec.na drugi dzien rano przy temp.-15 niechcialo wogle przekrecic silnikiem, za paroma razami juz troche bylo lepiej,a az nagle zalapal i zaraz zdechl.walczylem z nim caly dzien co sie okazolo ze przestawiony byl rozrzad.po ustawieniu odpalil ale minimalnie bylo slyszec delikatne stukanie jakby popychacz.no to chcialem sie przejechac,wyjezdzam na suchy asfalt i nic letwo jedzie. przemeczylem sie tak 2 dni po czym sprawdzilem sprezanie i okazalo sie ze na 1 cyl. jest 0, na 4 jest 7 na pozostalych niecale 9. no to pomyslalem ze zawory ale po zdjeciu glowicy okazolo sie ze wszystkie sa dobre,biore za tlok a on sie macha w cylindrze, wyjolem tlok z pierscieniami i okazalo sie ze przerwa w pierscionku je 0.7. chyba troche za duza. i teraz moje pytanie czy wystarczy zmienic pierscionki czy lepiej zrobic szlif bo kiedys cos czytale ze w NG tloki sie wycieraj w ksztalcie jaja i jak sie zalozy tylko pierszcionki to bedzie lipa. przepraszam ze tak dlugo opisalem ta historie. jakbyscie mogli pomoc to bede wdzieczny.

: 19 gru 2010, 14:47
autor: Motostacja pl
Ciężko tak odpowiedzieć z marszu nie widząc cylindrów? Masz progi na cylindrach? Generalnie jeśli cylindry bądź tłoki byłby podrobione to ja szukałbym całego słupka silnika a nie męczył się z remontem tego.

: 19 gru 2010, 14:52
autor: arti
no to progow niema na cylindrach, tloki tez wygladaj na niezjechane, tylko jutro pozycze srednicowke i zmierze cylindry.

: 19 gru 2010, 15:01
autor: Motostacja pl
Jeśli cylinder będzie miał kształta jaja to tak jak pisałeś - generalnie lipa. Bo założenie nowych pierścieni różnie się może skończyć. Może być nawet ok, ale znacznie częściej po krótkim okresie kiedy wszystko działa silnik zaczyna brać masę oleju itp.

: 19 gru 2010, 15:15
autor: krisss
kolego wg mnie słabniecie silnika, stuki, brak sprężania i/lub słabe sprężanie w cylindrach to efekt tak jak mówiłeś przeskoczenia rozrządu, a co za tym idzie spotkania się zaworów z tłokami. Gołym okiem nie dojrzysz czy zawór delikatnie dostał tłokiem od spodu i się skrzywił...minimalna odchyłka i już nie masz ciśnienia w cylindrze. Ponadto jeśli miało by być coś z tłokiem/przerwą na pierścieniu itp. to awaria taka nie zdarzyła by się tak nagle. Tłoki i pierscienie zuzywają się dużo dłużej (jako ciekawostkę powiem Ci że auto tylko z jednym założonym pierścieniem na tłoku normalnie odpala i jeździ)... Wlej oleju trochę w cylindry tak ze 2 cm i zostaw na noc...jak robiłem moj silnik to po 12 godzinach prawie nic nie ubyło. W takim wypadku dół jest szczelny a kompresja ucieka przez zawory - i to obstawiam u Ciebie.

jak tągłowice sprawdzałeś? wyjąłeś wszystkie zawory i próbowałeś je "poturlać" po płaskim stole?

: 19 gru 2010, 15:20
autor: arti
a ustawilem tlok na olowie suwu i wlalem benzyny i w miare szybko uciekla. a glowice odrecilem do gory nogami i nalalem benzyny na zawory i powiec ci ze dlugo trwalo zanim uciekla.

: 19 gru 2010, 15:45
autor: krisss
benzyna to wycieka nawet z zakręconego słoika... to musi być olej. głowice do góry nogami? czyli wlałeś benzyny na denka zaworów jakby? a próbowałeś nalać czegoś do kanałów w głowicy od strony hmmm jak to ujać :/ ..tak jak normalnie powietrze wpada lub wypada z cylindrów.

: 19 gru 2010, 15:52
autor: arti
no tak to nieprobowalem, jutro zobacze. najbardziej to mnie zastanawia czemu tak ciezko miala przekrecic silnikiem az do momentu jak zalapal i cos jakby chrupnelo i pozniej juz moglem krecic i krecic.

[ Dodano: 2010-12-26, 09:46 ]
remont zrobiony.prosze usunac temat. pozdrawiam

: 28 gru 2010, 21:29
autor: Padre (LDZ)
arti pisze:remont zrobiony.prosze usunac temat. pozdrawiam
Mógłbyś napisać co robiłeś konkretnie, na jakich częściach i jakie koszta? Myślę, że się to komuś może przydać. Wiem, że z cenami bywa różnie, ale chociaż byśmy mieli rząd wielkości...

: 06 sty 2011, 09:38
autor: arti
witam. niema prooblemu,tylko pozbieram rachunki i opisze wszystko.

: 19 sty 2011, 15:17
autor: arekkrosno
No i ... Co z tym remontem kolego. Ile cię wyszły części, robota, jakie części. Opisz to bo to ciekawy temat dla właścicieli NG

: 19 sty 2011, 16:39
autor: slaby
tak, tak fajnie by było się dowiedzieć czegoś

: 20 sty 2011, 11:38
autor: arekkrosno
Czasami na grupie niektórzy ludzie piszą o problemie którego nigdy nie mieli - tylko po to żeby sobie postów nabić albo żeby poczuć się jak jeden ze społeczników i później bez podania przyczyny i szczegółów piszą że problem rozwiązany.

Kolego arti - pokaż że nie należysz do tego typu ludzi.

: 25 sty 2011, 22:04
autor: duran
arekkrosno pisze:Czasami na grupie niektórzy ludzie piszą o problemie którego nigdy nie mieli - tylko po to żeby sobie postów nabić albo żeby poczuć się ja jeden ze społeczników i później bez podania przyczyny i szczegółów piszą że problem rozwiązany.

Kolego arti - pokaż że nie należysz do tego typu ludzi.
chyba jednak sie nie myliles... a szkoda bo chetnie bym sie dowiedzial co i jak...

: 17 maja 2013, 08:45
autor: uzdar
odświeżę kotleta
silnik ten sam chodź nadwozie nieco się różni
wydmuchało mi uszczelkę pod głowicą, silnik się zagotował i stanął. głowica poszła do regeneracji i planowania, wymieniono wszystkie prowadnice i uszczelniacze + 1 zawór który się lekko przypalił, ściągnięto 0,02mm
przy tej okazji robie generalny remont silnika
wyjąłem blok, rozłożyłem, zostały zmierzone średnice cylindrów-jest Ok wiec został zaślepiony, wypiaskowany i pomalowany
wał i tłoki poszły również do pomiaru i też wszystko OK nawet panewki wyglądają jak nowe ale i tak zostaną wymienione na nowe
teraz zaczynam wszystko składać i mam problem
jakim momentem dokręcić panewki główne a jakim panewki korbowodowe, informacje które posiadam strasznie się od siebie różnia a w książce nie znalazłem