Forum Audi 80 Klub Polska

Witam witam i o silnik pytam ^^

Sprawa ma się tak, mam problem z silnikiem pomijam fakt że potrafi szarpać i maxymalna jego moc znaczaco spadła to pojawił się niepokojący symptom. Po przekroczeniu 4tyś obrotów silnik traci moc jak by ktoś odłączył jeden cylinder i tylko furgocze jak Tico na ssaniu ^^. Jest na to rada, wyłączę zapłon i włącze silnik ponownie, pracuje normalnie ale przejade kilka km/ i zaczyna się to samo. Auto jest na gazie zwykłym <ok> . Na benzynie jest tak samo.
Układ zapłonowy nowy, i nie wiem czemu ale silnik mimo że to 7A nie ma czujników stuk owych. i to nie swap ! kiedyś śmigał normalnie i chciał bym żeby znów zaryczał jak 2.3 20v a nie jak Tico na ssaniu ^^.

Druga sprawa to luz na skrzyni czy to ktoś kiedyś robił? Bo jest coraz większy. <buu>
-----------------------------------

Kody migowe pokazują tylko lambdę do wymiany ale tak było zawsze, zastanawiam się czy ma to coś wspólnego z przepływką bo ostatnio i strzela jak z karabinu szturmowego ^^
Luz na skrzyni nie wiem jak to opisać ale w zwykłym aucie sprawnym przy hamowaniu silnikiem czas gdy koła przekażą napęd na skrzynie jest krótki u mnie jest bardzo długi i po dodaniu gazu aż jest szarpnięcie i stuk.

jak to nie ma stukowców?

zczytać kody błyskowe/lub vagiem sprawdzić błędy, do sprawdzenia masz praktycznie całą elektronikę.

Daj zdjęcie silnika od strony chłodnicy jak tam wygląda blok.

[ Dodano: 2010-12-22, 15:31 ]
ps. luz na skrzyni? co to znaczy?

jak moze chodzić bez stukowych????????a ten luz to pewnie poduszka skrzyni albo tuleje sanek.dokładnie daj fote silnika i sprawdz dokładnie zawieszenie

<ok> autko prawie zrobione, Jednak stukowce się znalazły^^ wymieniłem na nowe od audi s2 wstawiłem dwa zielone po 100zł znalazłem. Wyczyściłem przepływomierz powietrza, wymiana czujnika tlenu i .... auto zapidala ładnie pracuje i ma kopnięcie. Miałem problem jeszcze z wtryskami bo na benzynce na dwóch nie chodził, rozruszałem je bezpośrednio prondem z aku, i piknie pracuje. Co do luzów to fakt na tylnej ławie gum prawie nie bylo i to powodowało stukanie.

Auto prawie doprowadziłem do porządku tylko że nie trzyma mi obrotów na benzynie, i pytanie mam tu do kogoś kto wymieniał czujnik temperatury płynu chłodzącego, mój stary ma numery " 035919369l " w sklepie mi znaleźli taki sam tylko ma 3 piny, czy ktoś taki wstawiał? albo na co zamienić ten stary?.

Dodam jeszcze dla osób co mają problemy z przewodami wysokiego napięcia, miałem problem taki ze nowe siadały po miesiącu, okazało się ze po prostu się przecierają, oryginalnie zauważyłem że są powkładane w plastikowe osłonki, ja tak samo zrobiłem i teraz pracują jak się należy.

Proszę jednak o pomoc z tym czujnikiem temperatury.

czujnik może być ten 3pinowy, 4pinowych już dawno nie robią. Są wymienne.

:shock: Rozebrałem stary czujnik temperatury, w środku jest układ elektroniczny, pewnie do licznika VDO. Oczyściłem połączenie sprężynki z układem i czujnik działa puki co. Czy jak bym wstawił ten 3 pinowy czujnik to będzie prawidłowo pokazywało mi ilość spalanego paliwa na liczniku?

a dlaczego miałby nie pokazywać? PRzecież ten czujnik nie ma nic wspólnego z paliwem.

:idea: Dziwna sprawa, bo jak odepnę czujnik to skaczą mi obroty na benzynce i na konsoli pokazuje spalanie paliwa w trasie 25l, a jak podepnę to obroty są ok i spalanie w granicach 12l.
Ale zawsze mogę się mylić, w końcu to tylko samochód.

bo ten czujnik daje sygnał do ECU o temperaturze, i jeśli masz go odpiętego, to komp myśli że jest -45 na dworze i wzbogaca mieszankę.