[b4, NG, 2.3] Dziwny gwizd w czasie niskiej temp. spod maski
: 23 lut 2011, 22:32
Witam.
Moj problem polega na tym, ze kiedy temp. spada ponizej -10 lub wiecej to po odpaleniu silnika spod maski wydobywa sie dziwny gwizd. Nie moge go sluchowo zokalizowac.
Na poczatku gwizd jest slyszalny w czasie 2000 obrotow, po chwili jest slyszalny rowiez na 900 obrotach. Nie jest jednostajny, tylko narastajacy i malejacy, lecz ciagle go slychac nawet po rozgrzaniu silnika pokonujac trase 10 km (wowczas slychac gwizd tylko na malych obrotach).
Osobiscie podejrzewam lozyska pompy wspomagania.
Czy ktos mial taki przypadek?
Prosze o odpowiedz.
Moj problem polega na tym, ze kiedy temp. spada ponizej -10 lub wiecej to po odpaleniu silnika spod maski wydobywa sie dziwny gwizd. Nie moge go sluchowo zokalizowac.
Na poczatku gwizd jest slyszalny w czasie 2000 obrotow, po chwili jest slyszalny rowiez na 900 obrotach. Nie jest jednostajny, tylko narastajacy i malejacy, lecz ciagle go slychac nawet po rozgrzaniu silnika pokonujac trase 10 km (wowczas slychac gwizd tylko na malych obrotach).
Osobiscie podejrzewam lozyska pompy wspomagania.
Czy ktos mial taki przypadek?
Prosze o odpowiedz.