Forum Audi 80 Klub Polska

Witam spalił mi sie komp. który znajduje sie w kabinie po stronie pasażera wynienilem go miałem iskre ale pompa sie nie załaczala i doszedlem ze czujnik halla mam zepsuty wiec wyjołem aparat i wsadziłem nowy ustawiam zapłon na wzierniku skrzyni na "0" i palec ustawiam na pierwszy cylinder, iskara jest ale niechce palic nadal. Co moze być przyczyna ? Proszę o szybka pomoc dzieki

Na początek
_uwaga
Obróć albo wałem o 360 stopni albo palec aparatu o 180stopni albo zamień miejscami przewody na świecach.
Mogło dość do pomylenia faz rozrządu z punktem zapłonu. Oczywiście obstawiam że cała reszta jest ok i problem tyczy tylko ustawienia aparatu.

a jest możliwość że zdejmujac palec wsadzilem go odwrotnie ? i przekecajac go teraz o 180 stopni bedzie GIT

stach00 pisze:a jest możliwość że zdejmujac palec wsadzilem go odwrotnie ? i przekecajac go teraz o 180 stopni bedzie GIT

To raczej nie możliwe. Ale często się zdarza że są pomylone fazy. W silniku czterosuwowym na jeden cykl pracy to dwa obroty wału. Zamiast ustawiać zapłon w miejscu suwu pracy na pierwszym cylindrze wtedy kiedy ma sie pojawiać iskra to jest ustawiana na suwie ssania.
Wtedy będzie źle mimo iż znaki będą się pokrywać.

okey dzieki sprawdzę

stach00 pisze:okey dzieki sprawdzę

Pamiętaj tylko proszę jak rozwiążesz problem to daj znać co było przyczyną .

rzeczywiście palec trzeba było przestawić o 180 stopni po pierwszy cylinder jest dwa razy w górze ale główną przyczyną był zły aparat zapłonowy z pozoru wyglądał tak samo ale jak się okazało był on z silnika 2,2 T i różnił się wycięciami przy czujniku halla w 2,2 T jest jedna przerwa na kołnierzu wałka aparatu a do silnika 2,3 NG aparat powinien mieć pięć takich wycięć. mam radę jeszcze do wszystkich użytkowników naszych ulubionych AUDI sprawdzajcie czy komputer który znajduje się w kabinie przy nadkolu nie jest zalany bo jest źle zabezpieczony i woda spływa po kablach prosto do niego, a później jest problem. Nie mamy iskry, pompa nie trybi nie chce palić można od tego elementu zacząć diagnostykę. Pozdro dzięki za rade.

To super że udało sie rozwiązać problem.
Zakładałem że aparat jest założony odpowiedni i nie brałem tego pod uwagę :oops: cóż uczymy się całe życie.

mam pytanie jak ustawic zapłon na wzierniku skrzyni na "0" i palec ustawiam na pierwszy cylinder ? w jaki sposob krecic tym kołem ?

Witam

Odgrzeje kotleta bo mam podobny problem.

Mianowicie.
przy demontarzu głowicy zrobiłem sobie znaki na aparacie i głowicy ( zawsze tak robie)
Niestety magicy od regeneracji głowic postarali sie bardzo przy czyszczeniu głowicy i moje znaki na głowicy przestały istnieć.

Moje pytanie brzmi jak zamontować sam aparat w głowic. rozumiem ze na palcu jest znak który musi sie zgrywać ze znakiem na obudowie aparatu ale jak mam ustawić aparat względem głowicy.
rozrząd mam ustawiony na znakach wał korbowy również.

Sam nie znam instrukcji dla silnika 5-cyl. Ale możesz zrobić tak. Włóż aparat tak aby obudowa aparatu miała jakiś zakres ruchu chodzi o to aby wtyczka halla nie opierała się o nic była mniej więcej tam gdzie przed remontem. Wałek aparatu z palce ustawiasz tak aby pokazywał na kabel pierwszy cylinder (oczywiście wałek rozrządu i wał ustawiony jak do wymiany paska)

Panowie kolejne problem się pojawił.

Czy jest szansa żeby aparat zapłonowy był przestawiony o 180 stopni i silnik odpalał?
Po remoncie poskładałem wszystko zgodnie ze sztuką aparat wsadziłam na czuja ( wtyczka od halla jest na górze skierowana na cewkę) silnik po lekkiej walce odpalił pracuje równo na pb i lpg ale nie ma kompletnie mocy. Niema problemu z odpaleniem czy pracą nie strzela ani nic podobnego.

Kable, świece, palec i kopułka są nowe. uszczelka głowicy po wymiany silnik trzyma po 14 bar na każdym cylindrze a dynamikę ma podobną do 126p. po przytrzymaniu gazu w opór czuć zapach PB mimo że silnik nie chce kręcić się wyżej jak 4800obr/min ( tak jakby go zalewało)

Ja już zgłupiałem nie mam lampy żeby sprawdzić ustawienie zapłonu.

Albo coś źle poskładałem albo jest coś wysypane tylko co?

strugar pisze: Czy jest szansa żeby aparat zapłonowy był przestawiony o 180 stopni i silnik odpalał?

Może jeśli przestawisz razem z kable albo włożysz wałek też przekręcony o 180° aby iskra trafiała na właściwe cylindry.
Zobacz jak będzie się wkręcał na obroty z odłączonym regulatorem mieszanki (ta wtyczka 2 pinowa na rozdzielaczu wtrysku)

....

Nie wystarczy po prostu wsadzić aparat zapłonowy w gniazdo. Zapłon należy ustawiać każdorazowo przy demontowanym aparacie zapłonowym i jest to pierwsza czynność po odpaleniu jaką się przeprowadza !

Frazy klucz: Blokowanie komputera, podziałka na kole zamachowym/znak na kole zamachowym, 15 stopni wyprzedzenia. Miłego googlowania.

Pozdrawiam !

Im więcej czytam tym mniej wiem ale do sedna może ktoś mnie poprawi jeśli źle rozumiem

1. wał korbowy ustawiony na znak na obudowie rozrządu
2. znak na kole pasowym ustawiony na górną krawędź głowicy
3. znak na kole zamachowym ustawiony na 0
4. aparat ustawiony na znak na obudowie
5. palec rozdzielacza na 1 cylinder
6. odpalam i rozgrzewam do 90 stopni
7. wpinam zapasowy bezpiecznik w przekaźnik pompy ( moje coupe niema OBD)
8. po 4 sekundach reguluje aparatem. tak aby znaki na kole zamachowym zgrały się na 15 stopni
9. dokręcam aparat
10. gaszę silnik
11. wyciągam bezpiecznik i powinno być ok

W chwili obecnej jestem w pkt 2. nie sprawdzałem jeszcze znaków na kole zamachowym, musze zdemontować reduktor LPG b zasłania okienko w obudowie skrzyni. Proszę o wszelkie rzeczowe sugestie.