Witam. Objawami był: spadanie obrotów, gaśnięcie auta, słaba moc i spalanie na poziomie samolotu. Po wizycie u mechanika diagnoza jest taka: trzeba wyregulować (nie wiem czy poprawnie napiszę) ke-jetronic. Problem w tym, że nikt nie chce się tego podjąć. Mam zatem pytanie: Czy istnieje inna możliwa przyczyna niż ta, którą wymieniłem? i Czy jest na forum ktoś kto wie gdzie w Bielsku-Białej lub okolicach zna mechanika, który dobrze by to zrobił?
P.S. Dodam tylko jeszcze, że objawy te pojawiły się po wymianie uszczelki częsci zaznaczonej na zdjęciu
: 11 sie 2011, 16:56
autor: damianek1234561
byc moze sam sobie odpowiedziales na pytanie. Obadaj ta uszczelke czy jest dobrze zalozona czy nie spadla albo czy jej nie wydmuchalo
: 11 sie 2011, 17:02
autor: nenolog
póki co auto stoi u mechanika, więc nie mam wglądu do niego. Chociaż wydaje mi się, że takiej głupoty jak założenie uszczelki nie mogli źle zrobić
: 11 sie 2011, 17:17
autor: damianek1234561
z tymi "mechanikami" roznie teraz bywa, szkoda ze nie masz wgladu, mozliwe tez ze jakiegos podcisnienia (wezyka) "zapomnieli" podlaczyc i dlatego tak sie dzieje
: 12 sie 2011, 12:32
autor: nenolog
A najlepsze jest to, że przed wymianą uszczelki nie było żadnych problemów, auto jeździło i nic się nie działo. Widocznie czasami chyba nie warto naprawiać takich dupereli
: 12 sie 2011, 21:27
autor: damianek1234561
naprawiac warto wszystko tylko... trzeba to dokladnie robic (czasami lepiej samemu) zeby potem nie bylo dziwnych innych problemow
a dowiedziales sie juz co i jak??
: 12 sie 2011, 21:54
autor: gruszek01
k-jet musi miec szczelny dolot i odme nie moze byc najmniejszej dziurki
cza posprawdzac wszystko
: 12 sie 2011, 21:56
autor: nenolog
Tyle, że muszę wyregulować ten ke-jetronik, a czy na pewno to jest przyczyną tego nie wiem. Auto odholowałem pod dom, sprawdziłem tą uszczelkę i jest dobrze. Nic więcej nie grzebałem. Muszę podholować go do innego mechanika i potwierdzić tą usterkę.
[ Dodano: 2011-08-12, 22:01 ]
No ok, tyle tylko, że nie do końca wierzę w taki zbieg okoliczności. Oddaję sprawne auto, wyjeżdżam od mechanika 2m i się akurat wtedy to popsuło?
: 13 sie 2011, 10:17
autor: karol89
Nic tam nie reguluj kolego bo jak zaczniesz kombinować to będzie amen. Pod tą częścią co zaznaczyłeś na zdjęciu (nagrzewacz fazy paliwa) powinny być oringi a nie jakaś uszczelka.
Sprawdź wszystkie podciśnienia KE-Jet jest na to wrażliwy. Ja ze swoją A80 walczyłem jakieś 1.5 miesiąca z obrotami i ze spalaniem.
W NG nawet źle dokręcony korek wlewu oleju może napsuć sporo nerwów <ok>
: 13 sie 2011, 11:00
autor: nenolog
karol89 pisze:Nic tam nie reguluj kolego bo jak zaczniesz kombinować to będzie amen. Pod tą częścią co zaznaczyłeś na zdjęciu (nagrzewacz fazy paliwa) powinny być oringi a nie jakaś uszczelka.
Sprawdź wszystkie podciśnienia KE-Jet jest na to wrażliwy. Ja ze swoją A80 walczyłem jakieś 1.5 miesiąca z obrotami i ze spalaniem.
W NG nawet źle dokręcony korek wlewu oleju może napsuć sporo nerwów <ok>
Są tam dwa małe oringi. W jaki sposób mam sprawdzić podciśnienie ke-jetronika?
: 13 sie 2011, 11:46
autor: Audi 80 Polska
W NG chyba nic niema sterowanego podciśnieniowy. Podciśnienie idzie tylko do serwa oraz do klimy.
: 14 sie 2011, 23:51
autor: PICEK1
karol89 pisze:(nagrzewacz fazy paliwa)
Że co?
To zwykły elektrozawór z dyszą paliwa.
_________________________________________
Tego proponuję nie ruszać.
Skoro gaśnie i pali jak smok to nic tylko sprawdzić dolot jak wspomniano--czy nie ma lewuchy.
I teraz sprawa regulacji.Na fotce widać rozdzielacz.,za nim jest talerz przepływki.Od góry jest otwór regulacji,może być zaślepiony jakąś gumową zaślepką.Pod tym otworem jest śruba która reguluje niejako stosunek powietrza do paliwa.
: 15 sie 2011, 00:14
autor: karol89
PICEK1 pisze:
karol89 pisze:(nagrzewacz fazy paliwa)
Że co?
To zwykły elektrozawór z dyszą paliwa.
Tak ale po książkowemu tak się nazywa jak napisałem
: 15 sie 2011, 00:58
autor: nenolog
Dobrze pomijając nazwy itp. jest ktoś kto może pomóc? Auto stoi już prawie miesiąc i aż prosi się by zapalić ją wykręcić na obroty i utrzeć nosa nowym super furom, które nie dają rady na światłach
: 15 sie 2011, 01:07
autor: Zayebatsu
To co mozesz zrobic samemu posprawdzaj szczelność wszyskie gumki złączki wężyki żadnych szparek i dziurek to raz. Co do obrotów to odłącz silniczek krokowy i zobacz jak sie zachowuje silnik czy gaśnie czy obroty falują. Co do utraty mocy to tak jak pisałem wyżej szczelność i co do spalania pozostaje regulacja. U mnie przypadek był taki zę k-jeta wymieniałem po wymianie spalanie przy normalnej jeździe wynosiło około 20l/100km w sumie za 1zł robiłem 1km co pomoglo tylko i wyłącznie regulacja. A i jeszcze jedno pytanie jest LPG???