[ng cabrio] nie działa pompa paliwa - brak prądu
: 22 lis 2011, 19:15
no to walki o samochód ciąg dalszy.
Po wymianie oringow, uszczelek, ułozeniu wtrysków, i innych dziwnych czynnościach przymierzyłem się do startu i...
włączam zapłon i nie słysze pompy. Wykręcam więc wtrysk - paliwo nie leci. :shock:
No to miernik w kable od pompy - pradu NIET :-x
No to pod kierownicę gdzie mam wpiety przekaźnik wyłączający pompę (od gazu) wkładam miernik - prądu NIET!! :-x
Więc miernik i po bezpiecznikach - wszystkie w skrzynce i pod kierownicą (chyba że sa jakies ukryte) - SPRAWNE Więc jeszcze raz miernik w kabel (zielono brazowy chyba) przekręcam zapłon i pojawia się napięcie na ułamek sekundy i znika.
Logicznie (mam nadzieję) rozumujac podejrzany byłby jakiś przekaźnik czy jakies inne ustrojstwo.
No i tu moje pytanie - Co odpowiada za działanie pompy paliwa, gdzie to jest, jak to sprawdzić i ewentualnie naprawić???
wiem, że jakiś bezpiecznik czy coś leży pod tylną kanapą jednak skoro nie ma pradu pod kierownicą to tam nie zagladalem.
Po wymianie oringow, uszczelek, ułozeniu wtrysków, i innych dziwnych czynnościach przymierzyłem się do startu i...
włączam zapłon i nie słysze pompy. Wykręcam więc wtrysk - paliwo nie leci. :shock:
No to miernik w kable od pompy - pradu NIET :-x
No to pod kierownicę gdzie mam wpiety przekaźnik wyłączający pompę (od gazu) wkładam miernik - prądu NIET!! :-x
Więc miernik i po bezpiecznikach - wszystkie w skrzynce i pod kierownicą (chyba że sa jakies ukryte) - SPRAWNE Więc jeszcze raz miernik w kabel (zielono brazowy chyba) przekręcam zapłon i pojawia się napięcie na ułamek sekundy i znika.
Logicznie (mam nadzieję) rozumujac podejrzany byłby jakiś przekaźnik czy jakies inne ustrojstwo.
No i tu moje pytanie - Co odpowiada za działanie pompy paliwa, gdzie to jest, jak to sprawdzić i ewentualnie naprawić???
wiem, że jakiś bezpiecznik czy coś leży pod tylną kanapą jednak skoro nie ma pradu pod kierownicą to tam nie zagladalem.