Forum Audi 80 Klub Polska

Jak w temacie, interesuje mnie skad sterownik bierze informacje ktore podaje dalej do silnika krokowego - w ktorym momencie i jak bardzo otworzyc/zamknac obieg powietrza silniczkiem krokowym zeby utrzymac silnik na odpowiednich obrotach na biegu jalowym ?????

Mysle, ze odpowiedz na to pytanie rozwiaze wiele problemow nie jednego forumowicza

Sterownik potrzebuje informacji z kilku czujników. Należą do nich m.in. sonda lambda, sygnał liczby obrotów, temp. silnika. Na podstawie map i charakterystyk korekcyjnych podawany jest odpowiedni sygnał na krokowiec.

Ale to jest 100% czy domniemasz na podstawie informacji wyczytanych na forum?? Bo tu duza czesc informacji jest zanieczyszczona niewiedza i stereotypem jak np na problem "nie pali na cieplym" pomocna odpowiedz brzmi: "sprawdz szczelnosc dolotu, czujnik temperatury" a to tylko jedne z wielu - i nie do konca majacych wieksze znaczenie czynnikow tego problemu.

Chcialbym, zeby to co piszesz bylo w 100% a najlepiej czyms potwierdzone by moc dzialac dalej bo... skoro te czynniki o ktorych piszesz czyli sonda, czuj liczby obrotow, czujnik temp - sa sprawne, sterownik podmieniony - czyli jego uszkodzenie jest nierealne - to znaczy, ze na sterowanie napieciem na krokowiec ma jeszcze wplyw cos innego...

No wiec ja tez mam problem tylko nie wiem jak go rozwiazac , auto po przejechaniu okolo 50-60 km nagle zaczyna wchodzic na 1500-1600 obr po wylaczeniu silnika i ponownym uruchomieniu jest 900. Gdy chodzi na tych 1500 obr odlaczam kostke od krokowca i nie ma zmiany w pracy silnika , czujnik temp tez nie wplywa na prace silnika.

maciek1006 pisze:No wiec ja tez mam problem tylko nie wiem jak go rozwiazac , auto po przejechaniu okolo 50-60 km nagle zaczyna wchodzic na 1500-1600 obr po wylaczeniu silnika i ponownym uruchomieniu jest 900. Gdy chodzi na tych 1500 obr odlaczam kostke od krokowca i nie ma zmiany w pracy silnika , czujnik temp tez nie wplywa na prace silnika.

Dopiero po przejechaniu 50km ??????? no to przypadek calkiem ciekawy ;/ Ja osobiscie nie wiem co CI powiedziec Jak by po przejechaniu 5 czy 10km, gdzie sonda lapie robocza temp 300C i zaczyna regulowac dawke to mozna by bylo na nia obstawiac, ale po 50km... To bedzie chyba ciezki temat do opanowania. Zwlaszcza, ze gasisz, odpalasz i dalej chodzi normalnie ;/

Nigdy wiecej tak sie nie dzieje? zawsze dopiero po 50km ?

No dzieje sie gdy auto dluzej chodzi , jak jezdze do miasta 15 - 20 km i gasz to nic sie nie dzieje tylko jak dluzej jezdze. Co jeszcze nie raz chodzi na 1500 obr a nieraz na 500 gasze , odpalam i normalnie. Dodam ze mam auto z LPG. I gdy jest wszystko dobrze auto chodzi na 900 obr po odpieciu kostki od silniczka krokowego auto odrazu wchodzi na 2000 tys, a gdy wlasnie zacznie chodzic na wolnych na 1500 odpinajac kostke od krokowca nic sie nie dzieje tak jakby wogole nie chodzil albo nie byl sterowany.

To ci sie dzieje na gazie? czy na pb ?

Na tym i na tym ogolnie jezdze na gazie ale gdy wlasnie zaczyna chodzic na 1500 obr przelaczam na benzyne i tak samo jest , dopiero po zgaszeniu wraca do normy i po chwili znowu tak samo

Do sterowania krokowca masz przy przepustnicy ten dolny wyłacznik.Trzeba sprawdzic na kostce czy daje napięcie.

Abbas pisze:Do sterowania krokowca masz przy przepustnicy ten dolny wyłacznik.Trzeba sprawdzic na kostce czy daje napięcie.

Troche nie ogarniam, cyzli ze 50km on dziala, a potem nagle przestaje tak ? Wskazowka chyba troche nie trafiona...

Abbas pisze:Do sterowania krokowca masz przy przepustnicy ten dolny wyłacznik.Trzeba sprawdzic na kostce czy daje napięcie.

Kolega dobrze pisze. Dolny stycznik (wyłącznik), daje sygnał do ECU że silnik jest w fazie wolnych obrotów. Być może po mocnym rozgrzaniu silnika zderzak nie zawsze załącza stycznik i wtedy szaleją obroty.
Drugie co mi przychodzi do głowy to sprawdź czy w czasie wystąpieniu wysokich obrotów nie zasysa (spłaszcza) dolnego węża od krokowca.

ale jakby waz zasysało to by chyba gasl a druga sprawa dzisiaj znowu cos takie sie pojawilo zatrzymuje sie sa obroty 1500 gasze i odrazu odpalam i sa 900 , co jeszcze zauwazylem ze oborty troche powoli schodza , ten stycznik na dole troche ciezko sprawdzic bez demontazu przepustnicy/kolektora

W 100% to nie stycznik. Nie gadajcie glupot, idzcie odpalic auto i ustawcie srubka zeby nie robil obwodu i wroccie powiedziec czy auto wchodzi na obroty a juz napewno nie na 1500. Bez sensu gadanie. Nie wiem w czym problem jest, mozna szukac, ale na 100% dolny stycznik nie ma z tym nic wspolnego. Skoro przepustka jest zamknieta to nie ma sily

dosc dziwny problem sam nie wiem co robic , ale problem polega w tym ze wlasnie po przejechaniu ponad 50 km nagle przestaje dochodzic napiecie na silniczek krokowy bo odpinajac kostke od niego nie ma zmiany w pracy silnika

Wez ze soba miernik i zmierz na krokowcu napiecie jak tak CI sie stanie ze wleci na obroty. Napiecie napewno bedzie, tylko nie takie jak powinno. Po kluczyku jest 12v, na jalowym cos kolo 4V z tego co pamietam ale musialbym sie upewnic.

I wez jeszcze jak CI sie tak stanie, wepnij miernik w srodkowy pin do potencjometru i zmierz napiecie. Potem zgas, odpal zeby bylo normalnie i tez zmierz.