[100 C4 2.3 AAR]Problem z odpalenie po rozebraniu kolektora
: 14 kwie 2012, 20:14
Witam
Dzis przyszedl czas na wymiane uszczelki od kolektora wydechowego zatem wziałem się do roboty, wyjalem kolektor ssący, przy okazji wyczyściłem przepustnice odkręciłem też osłone kolektora wydechowego... i guzik, nie mogę odkręcić wydechowego,do jednej śrubki nie ma dojścia blokuje wszystko kolanko chyba od 3 garu ,(ktoś to przerabiał?trzeba zdjąc mocowanie silnika?bo tylko takie znalazłem wyjście) nie pozostało Mi nic innego więc składam wszystko do kupy, silnik odpalił, wyłączyłem, odpalam drugi raz i nic, kręci kręci i nic to samo na gazie kompletnie nic, zrobiłem reset kompa i nic, podociskałem wtyczki i nic...odpaliłem na popych bez problemu zagadał, przejechałem się 5 km , wyłączyłem i też nic, kręci i kręci i nic. Mam pytanie czy to może być wina masy?bo nie przykręciłem osłony kolektora wydechowego, z tego co pamietam przykręcona ona była u góry do kolektora ssącego a na dole do wydechowego.( założenie wydawało Mi się to bez celowe gdyż jeszcze raz tam będę zaglądał). Spotkał się ktoś z tym? Bo nie wydaje Mi się aby tak od rozlożenia i złożenia były takie problemy...
Prosze o pomoc.
Dzis przyszedl czas na wymiane uszczelki od kolektora wydechowego zatem wziałem się do roboty, wyjalem kolektor ssący, przy okazji wyczyściłem przepustnice odkręciłem też osłone kolektora wydechowego... i guzik, nie mogę odkręcić wydechowego,do jednej śrubki nie ma dojścia blokuje wszystko kolanko chyba od 3 garu ,(ktoś to przerabiał?trzeba zdjąc mocowanie silnika?bo tylko takie znalazłem wyjście) nie pozostało Mi nic innego więc składam wszystko do kupy, silnik odpalił, wyłączyłem, odpalam drugi raz i nic, kręci kręci i nic to samo na gazie kompletnie nic, zrobiłem reset kompa i nic, podociskałem wtyczki i nic...odpaliłem na popych bez problemu zagadał, przejechałem się 5 km , wyłączyłem i też nic, kręci i kręci i nic. Mam pytanie czy to może być wina masy?bo nie przykręciłem osłony kolektora wydechowego, z tego co pamietam przykręcona ona była u góry do kolektora ssącego a na dole do wydechowego.( założenie wydawało Mi się to bez celowe gdyż jeszcze raz tam będę zaglądał). Spotkał się ktoś z tym? Bo nie wydaje Mi się aby tak od rozlożenia i złożenia były takie problemy...
Prosze o pomoc.