Strona 1 z 1

[100 C4 2.3 AAR]Problem z odpalenie po rozebraniu kolektora

: 14 kwie 2012, 20:14
autor: Piotr4888
Witam
Dzis przyszedl czas na wymiane uszczelki od kolektora wydechowego zatem wziałem się do roboty, wyjalem kolektor ssący, przy okazji wyczyściłem przepustnice odkręciłem też osłone kolektora wydechowego... i guzik, nie mogę odkręcić wydechowego,do jednej śrubki nie ma dojścia blokuje wszystko kolanko chyba od 3 garu ,(ktoś to przerabiał?trzeba zdjąc mocowanie silnika?bo tylko takie znalazłem wyjście) nie pozostało Mi nic innego więc składam wszystko do kupy, silnik odpalił, wyłączyłem, odpalam drugi raz i nic, kręci kręci i nic to samo na gazie kompletnie nic, zrobiłem reset kompa i nic, podociskałem wtyczki i nic...odpaliłem na popych bez problemu zagadał, przejechałem się 5 km , wyłączyłem i też nic, kręci i kręci i nic. Mam pytanie czy to może być wina masy?bo nie przykręciłem osłony kolektora wydechowego, z tego co pamietam przykręcona ona była u góry do kolektora ssącego a na dole do wydechowego.( założenie wydawało Mi się to bez celowe gdyż jeszcze raz tam będę zaglądał). Spotkał się ktoś z tym? Bo nie wydaje Mi się aby tak od rozlożenia i złożenia były takie problemy...
Prosze o pomoc.

: 15 kwie 2012, 21:03
autor: Davido2.3
Wina masy odpada,masa jest "masą" , stawiam na lewe powietrze,gdzieś w okolicach kolektora ssącego,ponieważ był ściągany i nie wiadomo jak to wszystko siadło...

: 15 kwie 2012, 21:13
autor: Piotr4888
Tak pomyslalem o masie bo ostatnio kolega mial taki przypadek ze podskoczyl na progu zwalniajacym, i samochod Mu nie chcial odpalić tylko na popych ale wtedy nawet nie kręcił , okazało się że mase zgubil silnik... hmmm nie wiem co źle podlaczylem, wydawało Mi sie że chyba dobrze, kilka razy sprawdzałem...

: 15 kwie 2012, 21:16
autor: Davido2.3
Posprawdzaj wszystko dokładnie,powolutku i do wszystkiego dojdziesz.

: 15 kwie 2012, 21:33
autor: Piotr4888
Przypomniałem Sobie jedną rzecz, podczas gdy zdjałem kolektor ssacy musialem rowniez zdjac te gumowe połaączenie z jednej strony laczy sie z ( przeplywomierzem ) a z drugiej z przepustnicą, podczas gdy przed sama przepustnica jest jeszcze korpus przykrecony na 3 malutkie imbusiki do niego wchodza przeowdy odpowietrzenia oraz od gazu zauwazylem...to jest chyba podcisnienie no i pomiedzy tym korpusem a przepustnicami byla okrągła gumowa uszczelka peknieta wywaliłem ją i przykrecilem mocno tylko tymi imbusikami, może to tam problemale skoro byla peknieta to Swojego zadania nie spelniala i tak...zdjałem równiez rure aluminiową co łaczy filtr powietrza z osłona kolektora wydechowego ale to chyba spełnia tylko zadanie w zimne dni, cieple powietrze podgrzewa chyba...zastanawia Mnie własnie ta blaszka( na etce patrze i jest 055 129 723a tak się zastanawiam po co ta blaszka łaczy kolektor ssacy z wydechowym, raczej to zadanie mocowania nie spełnia...dziwna sprawa :|

[ Dodano: 2012-04-16, 14:39 ]
Wiec tak, udało się naprawić problem jednak winna była ta uszczelka peknięta przy przepustnicy ..Temat zamykam.