Forum Audi 80 Klub Polska

w mojej 90-tce konczy sie katalizator. kupno nowego odpada oczywiscie z przyczyn $$, a jako iz sonda lambda wkrecana jest w kat pozostaja mi dwie opcje:
a. wydlubac bebechy i zostawic puszke z sonda
b. kupic tlumik od wersji bez kata i wywiercic otwor na sonde w miejscu gdzie znajduje sie ona w kacie

ktora lepsza? nie chce by bylo mnie slychac zanim bedzie mnie widac i co ze spalaniem?

słuchaj nic nie kupuj mozna jezdzic bez tej platyny w środku , daj se spokuj po pierwsze mniej bedzie palił bo jak w srodku kat jest pełny to sie zabija spalinami i pozniej wiecej pali , a po 2 ma wiecej mocy auto ale katalizator z zewnatrz cały ?? czy nie ?? i wsumie czy dymi mocno audiczka ??

Jeśli lubisz aby auto było ciche tak jak wyjechało z fabryki to przy opcji a może być głośniej. Ponoć na tłumiku zastępującym katalizator jest prawie tak cicho jak z katalizatorem.

dymi tylko lekko na bialo gdy na dworze jest zimno lub wilgotno...od zawsze tak ma... z zewnatrz caly. nie wiem jak w srodku... wiem ze dzwoni

A mnie się to brzęczenie właśnie podoba, i wcale to nie jest takie głośne

zrobione... dzwonil pierscien uszczelniajacy miedzy kolektorem a katalizatorem... przy okazji zrobil sie luz na polaczeniu i problemy gotowe... malo tego od zawsze mialem problemy z przygasaniem auta podczas hamowania na biegu... teraz ten problem ustapil do tego stopnia ze obroty opadaja o ok 100-150 obr/min