Forum Audi 80 Klub Polska

Witam prawdopodobnie mam do wymiany walek rozrzadu po pod czas krecenia rozrusznikiem strasznie cos klekocze pod klawiatura, w trakcie jazdy jest juz cacy , mysle ze to wlasnie on.
I mam pytanie czy to na pewno on, co moglo sie tam stac poluzowac czy cos w tym stylu?
Jak to to , to jakie koszta naprawy,i czy podejdzie uzywany walek z tej samej wersji silnikowej ?

wałek raczej jest wytrzymały, sprawdź szklanki i prowadnice zaworów. ostatnio robiłem remont głowicy i koszt do 500zł + reszta detali https://audi80.pl/coupe-23-ng-remont-silnika-vt49905,15.htm
jezeli byłby to wałek to spokojnie od innego silnika NG podejdzie

No ok a jak mam sprawdzic czy to on, chyba az tak dużych luzów nie ma żebym mógł wyczuc to ręką?

ja stawiał bym że te stukanie co piszesz to może być wyklepany trzpień od vacum pompy. ja tak u siebie miałem w 2.3 NG,przełożyłem z innego silnika z rozbiórki i do dziś jest ok

A jednak to nie jest ten trzpień wyjalem go i dalej to samo .

Wszystko przeczysciłem krokowy pokleilem gumy od krokowego, ogarnąłem ten włacznik od przepustnicy ten na dole, i teraz jest dupa jak odpalam auto to oprocz tego denerwujacego pukania podczas krecenia rozrusznikiem to obroty wchodza od razu na 2tysie czy to sie zmnieni , czy cos zle zrobiłem?


pomoze ktos?

Może po prostu słychać juz szklanki?Wymien na nowe bo to koszt nie duzy ok 200 zl czy nawet mniej z tego co pamiętam.Wątpie aby np.wytarły Ci sie krzywki na walku.Pozdro

A może byc tak ze rozrusznik sie sypie?

mefistofiel, a zaglądałeś do niego kiedyś?Może trzeba go wyczyscić, a może bendiks Ci sie kończy.

mefistofiel pisze:A jednak to nie jest ten trzpień wyjalem go i dalej to samo .

Wszystko przeczysciłem krokowy pokleilem gumy od krokowego, ogarnąłem ten włacznik od przepustnicy ten na dole, i teraz jest dupa jak odpalam auto to oprocz tego denerwujacego pukania podczas krecenia rozrusznikiem to obroty wchodza od razu na 2tysie czy to sie zmnieni , czy cos zle zrobiłem?


pomoze ktos?

Odnośnie obrotów. Jeśli zdejmowałeś gumę, kleiłeś ją, to upewnij się czy dobrze ją założyłeś na przepływomierz. Szczególnie z tyłu potrafi źle się ułożyć i w przepustnicę będzie leciało lewe powietrze.

luk448 pisze:mefistofiel, a zaglądałeś do niego kiedyś?Może trzeba go wyczyscić, a może bendiks Ci sie kończy.

W zasadzie to nie Dzisiaj to zrobie tylko najpierw sprawdze tą gume.

Więc tak wracajac do tych obrotow ta guma jest dobrze zalozona ale waz od krokowego wyl walniety na srodku , przeciąłem go i wstawilem kawalek rurki plastikowej, skrecilem to opaskami. Czy to przez to moga byc takie wysokie obroty ?


Obroty ogarniete winowajca byl zacinajacy sie krokowy. Wyplukalem go nitro i git malina ...

Jeszcze tylko pozostalo te pukanie ale zobacze dzisiaj czy po wymianie oleju sie cos zmieni.

[ Dodano: 2013-06-17, 15:32 ]
wiec tak auto prawie ogarniete i znowu kolejny problem...

Wiec tak jak odpalam auto to cisnienie oleju na zegarach vdo jest 1,5 bara ale jak rusze i przekrocze 2 tys obrotow to cisnienie wskakuje na 5barow i nie wazne czy stoje czy jade to caly czas tak sie utrzymuje czasami spadnie do 4,5 co moze byc przyczyna tego ?

mefistofiel pisze: wiec tak auto prawie ogarniete i znowu kolejny problem...

Wiec tak jak odpalam auto to cisnienie oleju na zegarach vdo jest 1,5 bara ale jak rusze i przekrocze 2 tys obrotow to cisnienie wskakuje na 5barow i nie wazne czy stoje czy jade to caly czas tak sie utrzymuje czasami spadnie do 4,5 co moze byc przyczyna tego ?

Kolego to żaden problem, ciśnienie podczas jazdy masz prawidłowe, ma być w okolicach 5 bar. Na postoju tez ok, wartość ok. 2 bar jest prawidłowa.

Dzieki za pomoc. Wszystko jest juz cacy.