Forum Audi 80 Klub Polska

Witam kolegów, mogłby mnie ktoś poratować fotkami jak macie zamontowane klapy antywybuchowe w waszych autkach? od niedawna posiadam avancika B4 2.3 i przymierzam sie do montazu gazowni a chce sie zabezpieczyć przed ewentualnymi strzałami, zbieram również propozycje jaka instalke (sterownik) zamontować bo czaje sie nad II generacja

Ja na twoim miejscu bym sie zastanowił nad gazem w 2.3 , bo z tym sa cały czas problemy. Miałem w 2 audiczka 2.3 gaz i nie było mieniąca co by nie było trzeba w nim cos kopać. W jednej miałem BRC a w tej co teraz mam był stag co go po 3 miesiącach walki , wymiany reduktora, miksera wywaliłem. No i po kolejnym miesiącu meczenia NG na benzynie postanowiłem zmienić zabita jednostkę (pewnie przez LPG) na 1.8T i teraz ma trochę radochy z auta. Jak gdzieś znajdę foty klap w moim silniku to podeśle jesli gaz będziesz montował

A tam lpg w Ng to zadne zlo.Bedzie jezdzic i to bezawaryjnie przez wiele lat i kilometrow.Nie montuj klap w gme na przeplywce tylko kup Sobie dwa budziki-takie metalowe zaworki o srednicy ok 5 cm.Zamontuj je w kolektor na gorze.Montaz banalny wiercisz otwor otwornica,potem co wazne pilujesz ostre krawedzie i ciut zbierasz z grubosci scianki-kosmetyka by uszczelka gumowa na budziku lepiej sie ulozyla.Dodatkowo dla swietego spokoju uszczelniasz to silikonem wysokotemperaturowym.Montaz klapki i budzikow na gumie jest bardziej klopotliwy z uwagi na pozniejsze uszczelnienie.Poza tym niszczysz gume ktora kosztuje z 5 stow.Dwa takie budziki o tej srednicy wystarcza.

O właśnie miale zamontowane takie klapy jak luk448. A co do gazu to sam zdecyduj bo w Polsce 5 ludzi a 6 opinii . Ja tylko staram sie doradzić z swojego doświadczenia a nie opinii ludzi . Pozdrawiam

dzieki luk448 za podrzucenie zdjec, oczywiscie zapunktowałem ci :mrgreen: przyznam ze zastanawiałem się nad montażem takich właśnie "grzybków" ale właśnie na gumie ączącej przepustnice z przepływomierzem, przyznam ze troche sie obawiam wiercenia takich fziur w dolocie, bardziej sklanialbym sie na montaz kwizdkow na kolektor (po jednym na rure) bo tnac koszty montuje wlasnie mikser zamiast blosa i dlatego obawiam sie strzalow, a powiedz luk jakiej firmy miales sterownik?

Sterownik bingo-tez nie mialem blosa bo i on nie uchroni w 100% przed strzalami.Mialem zwykla instalke II gen.Nie ma co sie obawiac wiercenia-bo niby czemu?Wiercisz w metalu otwornica i tyle.Czesc opilkow wpadnie do srodka bo nie da sie tak zrobic zeby przeciez nie wpadlo.Zapalasz auto i dajesz od razu obroty na 4 kola na chwilke i wszystko ladnie z powrotem wyleci przez wywiercone dziury.Juz bardziej bym sie obawial ciecia gumy.Napisalem Ci na PW dlaczego.Aaa tylko od razu kup sobie nowe swiece,przewody,palec i kopulke jak bedziesz wsadzal lpg do NG bo nie wiem czy palnujesz zamontowac czy juz masz lpg.

luk448 pisze:Czesc opilkow wpadnie do srodka bo nie da sie tak zrobic zeby przeciez nie wpadlo.Zapalasz auto i dajesz od razu obroty na 4 kola na chwilke i wszystko ladnie z powrotem wyleci przez wywiercone dziury.

Tak a reszta pójdzie na tłoki. Chyba lepiej odkręcić połówkę kolektora i wtedy po wywierceniu można użyć sprężonego powietrza i umyć aby to co się przylepiło do oleju usunąć.

Jakby co to mam na sprzedaz gume z takim grzybkiem. Jak coś to prosze pisac na pw.

taki tez mam plan odkrecic ta gorna czesc kolektora, bo wiadomo ze opilki moga poleciec dalej i zostac na pierscieniach, glownie zalezy mi na zdjeciach gdzie te antywybuchy umiescic a nie na sposobie montazu:) takze wszelkie rady, zdjecia, wskazane i z gory dzieki

aldi, mnie jakos nic po tym zabiegu nie bylo auto tez sie mialo dobrze.Nie przesadzajcie tych opiłków nie bylo kilo.Ledwie kilka drobnych sztuk ktore wyleciały przez otwory bo przeciez nie wiercilem od razu do konca na wylot.Ale jak ktos chce to niech sciaga kolektor.

ja jak nawieraclem kolektor zeby zamontowac wtryski do gazu do abk przy sekwencji to mialem uniemozliwiony dostep do zdjecia kolektora i tez wiercilem na aucie wiadomo wiercenie powoli w koncu to aluminium no i odkurzanie opilkow:)

NO proste ze wiercisz z odkurzaczem i nie do konca.potem tylko mala dziurke robisz i gdy scianka jest juz bardzo cienka wydlubujesz reszte.Wiadomo ze opilki wyjmujesz paluchami ale co do sztuki nie wyjmiesz ani nie odkurzysz.Jak odpalilem po tym zabiegu autko to klika wylecialo przez otwory.Ale z autem nic sie zlego nie stalo wiec nie panikujta :mrgreen:

o jbo juz sie wkretka zrobila na temat tych dopieszczen:) najwazniejsze ze mi kolego pomogles, dzieki luk448

Albo jeszcze zastosować metodę gazowników wiercących bez ścigania kolektora. Podłączyć pod kolektor powietrze ze sprężarki i podczas wiercenie ewentualne opiłki na bieżąco będzie wydmuchiwać na zewnątrz.

aldi, mozna mozna pomysl bdbtylko nie wiem kazdy w domowym zaciszu ma sprezarke i pistolet.