Po krótce, kilka miesięcy temu NG wsadzone pod maske. Nic nie wskazywało na fakt że coś jest nie tak. Wczoraj zauważyłem że troche mocnej dymi, dziś wracając z pracy czułem się jak w lokomotywie. Masa dymu koloru szarego, silnik pracuje, nie gaśnie. Po dodaniu lekko gazu dźwięk podobny do choppera, tak jak by ubyło płynu ze zbiorniczka, w odmie pojawiło się masło, a w płynie brak oleju. Nie wiem co jest grane, niedawno wymieniłem pompe wody, rozrząd ustawiłem prawidłowo. Dymi na szaro.
Foto poglądowe, lekkie dodanie gazu na moment dosłownie :
: 26 mar 2014, 15:27
autor: bloku
tzw UPG czyli uszczelka pod głowicą - to jest optymistyczna wersja. W tej gorszej może to być pęknięta głowica. Nie męcz silnika tylko zwalaj głowicę i szukaj przyczyny.
: 26 mar 2014, 16:17
autor: luk448
A moze to słabośc pierscieni?Po uszkodzeniu uszczelki dymilby na bialo bardziej- jak lokomotywa :p to akurat przerabialem w NG.A czy tutaj nie dymi bardziej na siwo,niebiesko? I zerknij jeszcze na ten rozrząd bo moze zle go jednak ustawiles.
: 26 mar 2014, 16:33
autor: Ezumaru
Właściwie to dym jest taki jasno szary, prawie biały. Rozrząd robiłem po znakach to nie ma opcji żeby był źle. Jak pisałem, w płynie brak oleju. Zapach samego dymu jest w miare normalny, ale bardzo intensywny.
: 26 mar 2014, 16:43
autor: bloku
To tym bardziej obstawiam UPG. Nie katałeś jakoś ostatnio? Może Ci czapkę podniosło? Ile ubywa płynu?
: 26 mar 2014, 16:48
autor: Ezumaru
Powiedzmy że ostatnio dni jeździłem bardziej dynamicznie, nie żeby piłować do odcięcia na każdym biegu ale czasem troche pociągałem po obrotach. Płynu ubyło tak z 1/4 zbiorniczka.
: 26 mar 2014, 16:51
autor: bloku
Sporo, jeśli masz możliwość to zwal głowicę. Daj do sprawdzenia czy nie jest gdzieś pęknięta - przed włożeniem silnika ruszałeś głowicę i zmieniałeś uszczelkę?
: 26 mar 2014, 17:04
autor: Ezumaru
Silnik został włożony w całości, nie był rozbierany.
: 26 mar 2014, 17:42
autor: luk448
Wiec pewnie uszczelka.Z kolko pęknie jak nic :mrgreen:
: 26 mar 2014, 20:59
autor: quattroBandit
koledzy wyżej mają racje - niestety, zwalaj czapkę, sprawdź czy się nadaje do czegoś - zmierz też wysokość, czy jeszcze jest co planować - w końcu nie wiadomo co było z silnikiem przed. żeby później nie było cyrku że trzeba zawory skracać...
A koszt to kpl z uszczelkami... 1k letko
: 27 mar 2014, 05:40
autor: luk448
Niestety nie wiem czemu kolega nie przewietrzyl silnika przed wsadzeniem do budy.Byloby roboty dwa razy mniej niz teraz.
: 27 mar 2014, 21:19
autor: Ezumaru
Jutro spróbuje coś tam zobaczyć, ale ciekawostka za to. Dziś zauważyłem że ubytek płynu to efekt niedokręconej obejmy na dolnym wężu, czyli wychodzi że nie koniecznie to musi być uszczelka :-|
: 28 mar 2014, 14:48
autor: luk448
Ezumaru, podjedz gdzies do warsztatu niech Ci zrobia test na zawartoc spalin w ukladzuie chlodzenia.Bedziesz wiedzial czy glowice zwalac czy nie.Koszt pewnie z 5 dyszek.Moje NG z padnięta uszczelka mialo taka sama moc,dynamike jak na NG i generalnie nic nie wskazywalo na to ze to uszczelka oprocz tego ze podczas jazdy ok 180-200km/h nie pamietam juz zauwazylem jaka szczelina miedzy blotnikiem a maska zapi#$% dym.Potem zauwazylem to para i ze to korkiem od zbiorniczka musialo leciec.Stan plynu byl.I z autem nic sie nie dzialo.Z biegiem km tylko co raz bardziej kupcilo na bialo-parą.Ale tak hardcorowo-jak lokomotywa.Zrobilem potem sobie test i ewidentnie uszczeka wiec czapka z głowy
: 28 mar 2014, 19:55
autor: Ezumaru
Gadałem dziś z jednym mechanikiem i też obstawia że coś z uszczelką, chyba nie obędzie się bez zdjęcia góry. Cóż trza to ogarnąć.