Strona 1 z 1

[B4 2.3 NG] na ciepłym nie wchodzi na obroty

: 27 cze 2014, 22:05
autor: baru93
Witam.
Posiadam Audi 80 2.3 NG 92r.(czysta benzyna). Od jakiegoś czasu mam problem z moim ng. :(
Otóż, po odpaleniu na ciepłym silniku, samochód przez pierwsze kilka sekund nie chce wchodzić na obroty, kiedy dodam gazu zaczyna strzelać i gaśnie. Jeśli odpalę z wciśniętym pedałem gazu to wejdzie na obroty i od 4 tyś. ładnie się wkręca, ale jeż spadnie poniżej 2 tyś. to można zapomnieć o jakiej kolwiek jeździe. Czas przez jaki samochód się ''dławi'' dużo zależy od czasu postoju na wyłączonym silniku. Jeżeli silnik jest ciepły, zgaszę go i odpalę to jest w porządku, jeżeli postoi 2-3 min, przez 3-4 sek. dławi się, ale jeżeli postoi 10 min to potrafi nawet pół min. nie wchodzić na obroty. Na zimnym jest ok, chociaż czasami odczuwam spadek mocy. Dodam, że w ostatnim czasie wymieniałem kopułkę, palec, przewody i świec( wszystko beru) oraz czujnik temperatury- 2 pinowy (bosch). czujnik był dodatkowo sprawdzany( przy rozgrzanym silniku do 90 °C oporność ok. 400Ω. Uszczelniłem dolot- nie łapie lewego powietrza, wyczyściłem przepustnicę, wymieniłem filtr powietrza.
Proszę o pomoc, bo nie mam pojęcia co może być przyczyną, a nie chce prowadzić do byle jakiego mechanika...:/

: 27 cze 2014, 22:13
autor: Kofper
Kolego jesteś nowy to czemu nie przeczytasz regulaminu ? Zastosuj tzw. tagi bo zaraz Ci tu wlecą moderatorzy i usuną temat. Wszystkim to ułatwi sprawę i po coś się ktoś z tym męczył. <ok>

[ Dodano: 2014-06-27, 22:57 ]
I dało się :-)

: 28 cze 2014, 10:31
autor: nerwus1988
Do wybłyskania błędy,sprawdzić możesz sondę ale bardziej obstawiam na uszkodzony przepływomierz powietrza.

: 28 cze 2014, 12:50
autor: baru93
Odczytać błędów nie mam czym bo ani ja ani nikt w okolicy nie posiada komputera Vaga. sprawdziłem przepływomierz- talerzyk nie jest pogięta, ani nigdzie nie ociera, nie wiem co jeszcze tam można sprawdzić.Położenie talerzyka według naklejki odpowiednie. Jeśli chodzi o sondę to sprawdziłem napięcie na przewodzie impulsowym( czarny) miernikiem i pokazało 0.6V. Potem analogowym sprawdziłem oscylację i nic się nie dzieje, wskazówka ani drgnie. Jeden biegun na pin, drugi na masę. Odwracałem biegunami ale bez efektu. Nigdy nie sprawdzałem sondy więc jeśli coś zrobiłem źle to powiedzcie. Dodam, że jeżeli odepnę ten jeden pin od kabla co idze sygnał to też nie chodzi równo, ale przynajmniej jako tako wkręca się na obroty i nie ma strzałów( cały czas mowa tylko o ciepłym silniku). Więc to wina sondy?

: 28 cze 2014, 16:05
autor: orsa_83
:arrow: Kolega zasugerował Ci wybłyskanie błędów, a do tego nie potrzebny Ci jest VAG
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic399763.html, który faktycznie w NG możesz podpiąć.

:arrow: Co do sondy, to gdy jest na niej stałe napięcie, to nie zdradza ona za bardzo objawów życia. Faktyczny pomiar warto wykonać oscyloskopem, bo napięcie i jego wahania to jedno, ale ważny jest przebieg krzywej/wykresu. Miernikiem zmierzysz tylko wartośc w danej chwili, a częstotliwość przebiegu sondy jest na tyle duża, że masa mierników żadnej zmiany Ci nie pokaże. P.S. Te 0.6V to trochę za mało tak czy siak.

:arrow: Przede wszystkim polecam lekturę FAQ dotyczącego siników 5-cylindrowych
https://audi80.pl/faq-silniki-5zyl-p ... t82686.htm
Wtedy wszystko będzie łatwiejsze <ok>

: 29 cze 2014, 08:19
autor: zborek_k-kozle
Ja mam na oryginalnym czujniku 200Ohm przy 90 stopniach i na nowym z kw 190Ohm, więc może twoje 400 to trochę za dużo ?

: 31 lip 2014, 23:09
autor: adamix98
Czy po wymianie tych części chodziła dobrze?