Forum Audi 80 Klub Polska

Witam . Jestem nowy na forum także o ewentualnych bledach w posscie prosze upominac.

Posiadam Audi Coupe b4 2.3 NG + lpg 2 gen.

Od jakiegos czasu mam z Nia straszne problemy.. tanio kupileem wiec pomyslalem by sobie Ją troche ożywić.

Z rana Audi ciezko paliła z kluczyka, trzeba bylo krecic z 3/4 razy zeby zalapala i odpalila . Odpalalem tylko na pb. Gdy juz silnik zalapywal strasznie sie meczyl, trzeslo calym samochodem i trzymalo 200 obrotow, pozniej silnik wskakiwal na normalne obroty rmtzn 900/1000 . Poki sie troche nie zagrzal przy dodawaniu gazu normalnie gasl i znow byl problem z odpaleniem.. cieply pali od strzala, nie bylo z tym problemu. W 100% mam przedmuchana usszczelke pod glowica gdyż ubywa Mi troszke plynu chlodzacego i śmierdzi w kabinie palonym plynem.
Drugim problemem jest to , że trzyma za wysokie obroty, dzieje sie tak tylko wtedy kiedy troszke przybutuje. Wczesniej obroty trzymala normalnie i normalnie odpalala. Z dnia na dzien bylo gorzej. Wymienialem swiece zaplonowe dla pewnosci, stare swieczki bylo lekko obkopcone.
Aktualnie Andzia stoi u kolegi który mial co nie co przy Niej pogrzebac. Sprawdzil cisnienie na cylindrach i wacha sie od 11 do 13, tak Mi powiedzial. Wspominal że po odpieciu krokowca silnik nawet z obrotow nie zszedl. Teraz inaczej niz na hol jej nie odpale. Nie wiem co juz robic, auto jest Mi potrzebne na gwalt .
Koledzy co poradzicie ?

Sprawdź dwupinowy czujnik temperatury płynu tego na górze miernikiem na pomiarze oporu ( pomiar do 5000 ohm) mierzysz między minusem na akumulatorze a każdym z pinów powinno być zależnie od temperatury:
20*C - 2500 ohm
40*C - 1250
60*C - 575
80*C - 325

Sprawdź czy wtryskiwacz rozruchowy działa.
Kolejna sprawa to czy talerz w przepływomierzu nie jest zgięty jeśli jest zgięty to trzeba naprostować ustawić aby nie ocierał i wyregulować mieszankę imbusem w otworze między gumą a rozdzielaczem.

Jeśli nie wiesz o czym pisze to edukuj się z innych tematów na forum, bo to nie jest taka prosta sprawa opisać wszystko co może być nie tak z mechanicznym wtryskiem.

Talerz w przeplywce jeest prosty, sprawdzalem i nie obciera , jest prosty. Wtrysk rozruchowy ma cos do tego jesli na ciepłym silniku pali na pb od strzala? Mam na 100% uszczelke pod glowica wydmuchana, mozliwe ze to moze byc tylko tego wina ? Wyczytalem gdzies ze jak czujnik jest uwalony to silnik nie ma zalacza ssania ale nie wglebiam sie w to narazie.

Nieszczelność dolotu

Krzysio 2.3 pisze: Mam na 100% uszczelke pod glowica wydmuchana, mozliwe ze to moze byc tylko tego wina ?

.

Jak najbardziej jeżeli dmucha w układ korbowy.

Krzysio 2.3 pisze: Wtrysk rozruchowy ma cos do tego jesli na ciepłym silniku pali na pb od strzala?

Tak ma bo jest uruchamiany tylko gdy odpala się zimny silnik. No i jak kolega wyżej wspomniał wszystkie rury doprowadzające powietrze muszą być szczelne.

Choć teraz doczytałem ze posiada lpg nie podobają mi sie te rzeczy :

Krzysio 2.3 pisze:Drugim problemem jest to , że trzyma za wysokie obroty, dzieje sie tak tylko wtedy kiedy troszke przybutuje. Wczesniej obroty trzymala normalnie i normalnie odpalala.

Krzysio 2.3 pisze:Wspominal że po odpieciu krokowca silnik nawet z obrotow nie zszedl.

Biorąc po uwagę LPG pewnie było kombinowane przy regulatorze biegu jałowego bo musiało ciekawe czy go nie odcieli i nie ustawili przepustnice na stałe obroty.
Te objawy mogą tez wskazywać na padnięty układ wtryskowy. Zobacz jak zapali z odpiętym wtryskiwaczu rozruchowym z dwie próby z rana.

I niestety muszę ci powiedzieć ze kopiłeś sobie "bombe" pieniężna

Wczesniej tak nie bylo , trzymalo obroty rowne 1000/1100 na lpg bo nwm czy obroty byly regulowane. Zaczelo trzymac wieksze od kiedy zaczela ciezej palic. Zauwazylem na gumie od przeplywki ze sa 2 dziury.. i juz lapie lewe powietrze.
Lecimy z kolega zdejmowac glowice, maly remoncik jej sie przyda, uszczelnimy dolot itp , poskladamy i zobaczymy jak bd odpalac.

[ Dodano: 2015-11-17, 22:01 ]
Dzisiaj zdjelismy glowice, uszczelka nie wyglada zbyt ciekawie , zawory w dosyc dobrym stanie. Nie wiem czy to cos pomoze ale odkrecajac wtryski z rozdziellacza , z wtrysku rozruchowego dało straszne cisnienie i przez parenascie sekund wybijalo benzyne.

Krzysio 2.3 pisze:Nie wiem czy to cos pomoze ale odkrecajac wtryski z rozdziellacza , z wtrysku rozruchowego dało straszne cisnienie i przez parenascie sekund wybijalo benzyne.

No trochę źle bo powinno ze wszystkich wybić ciśnienie.

Jak przepływomierz był opuszczony to raczej dużo paliwa nie wyleci z przewodów od wtryskiwaczy.

Powinno to widać jak by nie patrzeć siła przebicia wtrysku paliwowego to 2,5bara wiec takie ciśnienie zawsze się utrzymuje w rurkach oczywiste przy sprawnym rozdzielaczu i wtrysku.

Mi się wydaje że przez przewód w. rozruchowego paliwo wypchnął akumulator ciśnienia paliwa. A przy wtryskach nie wyleci dużo bo paliwo nie jest zbyt ściśliwe, przewody też są twarde czy też brak tam jest jakiejkolwiek poduszki powietrznej, która by wypchnęła paliwo.

Krzysio 2.3 pisze:Lecimy z kolega zdejmowac glowice, maly remoncik jej sie przyda, uszczelnimy dolot itp , poskladamy i zobaczymy jak bd odpalac.

To zdejmowanie głowicy to było po jakiejś diagnozie? Czy tylko tak profilaktycznie z nadzieją, że jakimś cudem rozwiąże to problemy (którego źródłem jest mechaniczny wtrysk a nie uszczelka pod głowicą albo sama głowica).

maciek889 pisze:przewody też są twarde czy też brak tam jest jakiejkolwiek poduszki powietrznej

W tych przewodach przekrój sporo większy wiec samo w sobie jest już akumulatorem. Zawsze jak rozkręcałem przy sprawnym wylatywało około 5ml co prawda nie tyle co przy rozruchowym ale na tyle by zobaczyć paliwo i to tez świadczy o sprawności mechanicznego.

Z pozostaalych wtryskow tez wybijalo paliwo, niewiiele ale wybilo taak jak kolega wyzej napisal jakies 5/10 ml . Uszczellka wypalona w kilku miejscach, trzeba bylo wyrywac Ją z bloku, kanaliki w uszczelce ktorymi przeplywal plyn w wiekszosci były zawalone jakiem czarno-pomaranczowym syfem..

[ Dodano: 2015-11-18, 09:12 ]
Bylo to po diagnozie. Sprawdziliśmy cisnienie na cylkach to na 2 bylo okolo 10/10.5 i w okolicach tych cylindrow byla wypalona i lekko przedmuchana uszczelka. Mniej wiecej na 300km zjadalo Mi litr plynu chlodzacego.

Krzysio 2.3 pisze:kanaliki w uszczelce ktorymi przeplywal plyn w wiekszosci były zawalone jakiem czarno-pomaranczowym syfem..

Nie wszystkie kanały sa przelotowe uszczelka połowe blokuje ale to zobaczysz po nowej uszczelce bodajrze brzegowe cylindry mają wszystkie cztery, cylindry środkowe po dwie u gury i sam środek dodatkowo jeden na dole tak jakoś było bo z pamięci pisze.

Najprawdopodobniej silnik już ci się kończy.
ps. a jaki ma przebieg?