Strona 1 z 2

[B4 2.6 ABC] dziwne zachowanie sond Lambda

: 31 gru 2016, 12:05
autor: TMEA
Witam

Mam dziwny problem z sondami lambda. Po nagrzaniu na LPG i na PB lambdy mają wg sterownika gazu 0.8V i VAG wyskakuje błąd "Regulacja Lambda 1 i 2 poza specyfikacją wartość dolna". Gdy daję gazu to lambdy pracują ale na obrotach jałowych znów problem. Dodatkowo spalanie jeszcze wzrosło do ponad 20L. Cczasem jednak lambdy pracują i na wolnych obrotach zmieniając swoje wartości od 0-0.9V. Dziwne, jak by coś nie łączyło? co może powodować takie głupoty? :) zaznaczam że zaczeło się tak dziać po uszczelnieniu kolektora dolotowego
pozdrawiam

: 31 gru 2016, 16:56
autor: maciek889
Sprawdź czy wężyk map sensora masz dobrze podpięty do kolektora, bo jak ECU będzie widziało wyższe ciśnienie niż jest w kolektorze to będzie za dużo paliwa podawać.
Zobacz też czy czujnik temperatury powietrza pokazuje dobre wartości.

: 02 sty 2017, 14:13
autor: TMEA
Podciśnienie na poziomie 0.45 czyli większe niż powinno być ale przed uszczelnieniem kolektora też tkie miałem a nawet większe

: 02 sty 2017, 16:37
autor: miron72
TMEA pisze:Podciśnienie na poziomie 0.45 czyli większe niż powinno
Na tym się skoncentruj -masz parametr niepoprawny, silnik wybitnie podciśnieniem sterowany. Ja mam coś koło 35(mniej więcej), a zamieszam dążyć za jakiś czas do maksymalnego obniżenia. Możliwie blisko 0.3.

Jak pisałem w innym wątku -przy pierwotnych(po nabyciu auta), niecałych 0.40 były takie nieszczelności, że dla mnie były wręcz dziurami.
Do tego jednak dochodzi pewna kwestia -wysokości wolnych obrotów. W ABC da się je ustawić VAGiem na określoną wielkość. A z obrotami oczywiście zmienia się wielkość podciśnienia.
Podobnie nieszczelna przepustnica, uszczelka na jej obudowie, nieszczelności mocowania silnika krokowego itp. itd.

Szczelność to pozornie prosta sprawa, dopóki się nie pozna wszelkich możliwości jej utraty.
Czasem w sprawach Mercedesów z KE-j pisali do mnie ludzie, bo "problem z wtryskiem mechanicznym".
-sprawdź dokładnie szczelność
Mija 40 minut i mam PW -"sprawdzone, jest ok". Vaya con Dios Amigo. Po miesiącu kolejne PW "uszczelki wtryskiwaczy padnięte były".

Jak to mówią -ciężkie miałeś życie, a teraz Bóg wymaga kolejnych wyrzeczeń i wysiłku :-D

: 02 sty 2017, 16:55
autor: Jarewa
Przy drugiej generacji LPG zawsze ECU sinika będzie nie halo tu raczej wina w emulacji.

: 02 sty 2017, 17:10
autor: miron72
A tam jest dwójka? Hmmm...niby się da, lecz nieczęsto wychodzi. Szczerze zamiast dwójki wolałbym już BLOS. Te sterowniki w ABC są jak kobiety -jakbyś się nie starał to jak nie utrafisz w sztukę to zawsze będzie niezadowolona ;)

Kumpla ABC dajmy na to musiało mieć odpięty dwie doby sterownik żeby się zresetował. Ustawienia fabryczne z VAGa działały jak dobrobyt w Polsce -na papierze. Ale to już nie na temat.

: 02 sty 2017, 17:53
autor: Jarewa
Nie wiem dokładnie ale przy 4gen sonda jest podłączona do centralki tylko do diagnostyki i to nie wszędzie standardowo ma być nie podłączona.

: 02 sty 2017, 18:08
autor: TMEA
slyszałem że w ABC z automatem podciśnienie jest nieci wyższe ale faktem jest że to co mam to nadal zbyt dużo. Miałem jakiś czas temu podciśnienie 0.7 :o powoli ogarniam wszystko co może być nieszczelne: wymieniłem oringi odm, uszczelkę jajko (ori 40zł :/ ) wymieniłem część wężyków podciśnieniowych, pozakładałem na niektóre wężyki opaski skręcane aby mieć pewność szczelności. Jakie powinny być obroty w ABC?? ja mam coś koło 700. Co do LPG to jest sekwencja

: 02 sty 2017, 18:33
autor: serizzi
Po pierwsze: sonda Lambda to po prostu czujnik tlenu w spalinach i on niczego nie reguluje, daje tylko sygnał do sterownika silnika ion decyduje czy ma dodać czy odjąć paliwa , czyli :
- napięcie sond Lambda na poziomie 0.8V to sygnał że jest po prostu za bogata mieszanka (za mało powietrza) , sterownik zubaża do granicy kiedy nie może już zdjąć i wyrzuca błąd limitu regulacji.
- na pewno nie jest to kwestia nieszczelnego dolotu, bo byłoby niskie napięcie na sondach.

Jeśli napięcie jest wysokie, można zdjąć jakieś podciśnienie i zobaczyć czy zareagują.
Jeśli to tylko na wolnych obrotach to sprawdź czystość przepustnicy i zasilanie grzałek sond Lambda.

: 02 sty 2017, 18:37
autor: TMEA
w sumie na to nie wpadłem :) dziwi mnie też co takiego że jak dam gazu i puszcze gaz to sondy lambda tak jak by się zawieszały i przez kilka sekund pokazują praktycznie linię prostą i dopiero zaczynają działać. Wygląda to tak jak by sondy zalało i zanim się oczyszczą to schodzi chwilka :)

: 02 sty 2017, 18:42
autor: serizzi
Jeszcze kwestia podciśnień.
Jak to mierzysz? Masz vacuometr ?
Prawidłowe rzeczywiste wskazanie vacuometrze jest na poziomie -0.55 do -0.70 Bar .

[ Dodano: 2017-01-02, 18:42 ]
Przy puszczeniu gazu działa zapewne tzw. cut off , czyli odcinanie paliwa przy hamowaniu silnikiem.

: 02 sty 2017, 18:42
autor: TMEA
podciśnienie wskazuje komputer silnika na poziomie 46% i komputer LPG na poziomie 0.4. Nie mam żadnego przyrządu niestety

: 02 sty 2017, 18:47
autor: serizzi
ten od LPG pokazuje raczej rzeczywiste, więc tragedii nie ma . Daj mu trochę lewego powietrza i zobacz czy coś się ruszy,

: 02 sty 2017, 18:50
autor: TMEA
powiem tak. dziś go odpalilem i lambdy pracują fajnie. Więc może faktycznie coś z tymi kostkami od podgrzewania lambdy. Jutro popatrze jak będę miał czas, odepnę podciśnienia i zobaczę jak sondy pracują

: 02 sty 2017, 20:02
autor: miron72
serizzi pisze: - napięcie sond Lambda na poziomie 0.8V to sygnał że jest po prostu za bogata mieszanka (za mało powietrza)
Albo, że sondy stoją z takich czy innych względów. Ale zasadniczo wygląda na to, że się dziewuchy pogubiły.
- na pewno nie jest to kwestia nieszczelnego dolotu, bo byłoby niskie napięcie na sondach.
Jeżeli dolot był jedną dziurą(0.7) sondy "dodały" paliwa(nie czepiajmy się, że to oxygen sensor, czujnik tlenu itp.), dolot zostaje doszczelniony to co się dzieje? Ano właśnie. Robi się cholernie bogato i sterownik albo da, albo nie da rady tego opanować. Kwestia sterownika, zakresów, naszych działań itp.
A z resetowaniem tego sterownika/przywracaniem ustawień fabrycznych to bywa różnie.


Dolot wciąż jest w mojej opionii nieszczelny i to nie jest istotne czy dla nas, czy dla pomiaru vacuometrem. Ważne jest co widzi sterownik, a on widzi...ile tam? 0.46? To źle. 0.40 uważam też jest źle.

Ja jestem zdania, że najpierw się robi część mechaniczną, a potem elektroniczną. Bo walka z mieszanką na nieszczelnym dolocie nie ma sensu raczej.

sprawdź czystość przepustnicy i zasilanie grzałek sond Lambda.
Nom. Koniecznie.
Dodam, że problem pozornie dotyczy wolnych obrotów lecz auto pali ponad 20...Moje cięższe C4 z ASB mimo, że jeżdżę "mało zachowawczo" pali jednak zdecydowanie mniej.

W sekwencji Jarewa faktycznie. Sondy są tylko podpinane informacyjnie/kontrolnie. To dosyć ważne ale można się obejść. Natomiast poprzez doinformowanie sterownika Pb od którego bierze info sterownik LPG mogą narobić kłopotu jak diabli, zwłaszcza, że zamykając kółko sterownik LPG może porozwalać korekty Pb ... itp. itd.

Gdzieś miałem spisane kodowania do ABC, do przełączenia go w tryb "bez sond". Nie pamiętam gdzie. Pewnie w sieci idzie to znaleźć. Osobiście nie próbowałem.


Ja bym jeszcze raz krytycznie spojrzał na szczelność, sprawdził co Kolega cytowany radzi, pokasował korekty w sterowniku i zobaczył czy jest poprawa. Jeżdżąc cały dzień na benie(wiem wiem, tanio nie jest)