Forum Audi 80 Klub Polska

Siemano Panowie.

Ostatnio moja B4 ma problem z odpalaniem po dłuższym postuju a nawet po nocy.

Generalnie objawy są takie że trzeba kręcić z minutę żeby odpalił. W między czasie silnik co jakiś czas próbuje zagadać i wtedy lekko unosi się obrotomierz. Na początku obstawiałem padający czujnik położenia wału. No ale jak tylko silnik odpali pierwszy raz to potem już cały dzień odpala od strzała. Nawet po kilku godzinach stania. Teraz skłaniam się bardziej w stronę układu paliwowego... Pompa ? Regulator? Dziś zaobserwowałem że po kilkunastu przepompowaniach pompki przy włączaniu zapłonu odpalił dużo lepiej i szybciej no ale nie tak jak powinien bo jednak trzeba było troszkę pochełtać. No i czego się tutaj czepić ? Na vagu błędów brak, temperatura płynu i dolotu pokazywało 30' więc raczej ok.

Nie wiem czy to ma znaczenie ale problemy się zaczeły kiedy B4 przestało być na codzień używanie i zostało samochodem na "ładną pogodę" oraz awaryjnym Aha dodam że jakiś czas temu samochód jezdził codziennie przez tydzień bo dupowóz miał awarię i codzienna jazda nic w temacie nie zmieniła... Raz czy dwa z rana odpalił normalnie ale przeważnie był problem...

No co, sprawdź ciśnienie paliwa na początek, to z takich prostych rzeczy, z trudniejszych to po nocy odkręć świece i zobacz kamerą czy w którymś cylindrze paliwo nie zalega. Czujniki zostaw, bo to to nie to.

Tak zamierzam zrobić pomiar ciśnienia paliwa, pytanie jak to zrobić żeby było dobrze ? Miejsce wpięcia ma znaczenie ? W wąż przed regulatorem czy w ten drugi ? Rozumiem że regulator jest na zasilaniu ? Jak stwierdzić czy wadliwy jest regulator czy pompa ? Aczkolwiek tutaj będzie raczej problem z nietrzymaniem paliwa w przewodach więc zapewne zawór zwrotny jest w pompie ? Ewentualnie pisząc o sprawdzeniu obecności paliwa w cylindrach masz na myśli że paliwo może sciekać przez nietrzymający wtryskiwacz ?

tak, to mam na myśli. A sprawdzasz ciśnienie paliwa najlepiej gdzieś w okolicach listwy paliwowej, na zasilaniu.

Ciśnienie pobierznie możesz sprawdzić w sposób taki że sprawdzasz czy z wyjścia z regulatora listwy będzie wylatywać paliwo. Jeśli będzie sucho to znaczy że pompka nie daje ciśnienia na tyle aby regulator musiał upuszczać paliwo. Zobacz czy też wężykiem podciśnienia na regulatorze nie leci paliwo do kolektora ssącego ma być w nim sucho. Jak masz LPG to podobnie czy wtryskiwacze trzymają i parownik nie wali wężykiem podciśnienia gazu do kolektora

Jeszcze jedna rzezcz którą musze załatwić przy okazji to przewody paliwowe... kiedyś tam mi przerdziewiały i zostały wymienione na szybko na wężyk gumowy w powiedzmy 70-80%. Ale myślę że spuchnięcie przez rdzę też może mieć tutaj coś na rzeczy... Miałem wymienić na miedź ale zapomniałem o tym i teraz mi się przypomniało o tym druciarstwie

widzę, że masz LPG a jak tam działa instalacja ? Czasem jest problem z odpalaniem jak się gaz przez nieszczelne wtryski/reduktor zbiera w kolektorze dolotowym, i zanim nie wyleci, to nie odpali bo nie będzie powietrza.
Możesz dla przygody zakręcić zawór przy butli , podczas pracy na gazie, poczekać aż wypali gaz do końca i może zgaśnie albo przełaczy się na benzynę, wtedy wyłączyć auto i poczekać do rana, i próbować wtedy odpalić, czy jest różnica w odpalaniu.