Forum Audi 80 Klub Polska

Witam. Szukałem sporo na forum ale dokładnie z takim problemem jak u mnie się nie spotkałem.

Silnik pracuje prawidłowo na benzynie i LPG ale tylko do 4tys. obrotów. W przedziale 4000 do ok. 4400 obrotów następuje wyraźny spadek mocy (samochód przestaje "ciągnąć") a kiedy uda się przebrnąć do ok. 4400 obrotów dalej jest już O.K. Problem ten nie występuje cały czas, zdarza się, że to zjawisko nie występuje ale raczej rzadko.

Nie jest to raczej związane ze skracaniem kol. dolotowego (przełączyłem go ręcznie na "krótko" i problem nie znikł).

Czy ktoś ma jakiś pomysł co to może być???

Sprawdź na Vagu lmm i jak pracuje sonda
_uwaga

Czujnik spalania stukowego do sprawdzenia, skracanie dolotu też do sprawdzenia, podłącz VAG-a powinien jakieś błędy wypluć.

Ze sprawdzenia vag-iem wynika, że:

1. Sondy lambda pracują, napięcia zmieniają się w przedziale ok. 0.2 - 0.9 V,
2. Czujniki spalania stukowego też, gdyż cały czas są podawane korekty wyprzedzenia zapłonu 3. Skracanie kol. dolotowego jest O.K.

Więc co to może być... :?:

Czy to możliwe, że sondy lambda pracują nieprawidłowo pomimo zmian napięcia (przebieg samochodu 170kkm, biały osad na obydwu sondach) ... :?:

Proszę o opinie.

A sprawdzałeś przepływomierz jak pisałem na samym poczatku :?: Sondy były sprawdzane na wolnych obrotach czy i na wyzszych :?:

1. Przepływki nie sprawdzałem, poza tym, że VAG nie wyrzuca jej błędu (poza vag-iem jak ją sprawdzić? przepływka z drucikiem - termiczna)

2. sondy lambda przy pracy na wolnych obrotach wydają się pracować ładnie (wykres przebiegu napięć przypomina sinusoidę) natomiast po dodaniu gazu, kiedy następuje przełączenie na lpg (instalacja sekwencyjna) sondy jakby się wieszają i najczęściej są zblokowane na poziomie ok. 0.9 V. Po ponownej pracy na wolnych, po ok. 2 min. wszystko się normuje.

Najbardziej podejrzane wydają się sondy, a jeśli już sondy to jakie.... BOSCH universalne są dobre... :?:

Błąd przepływki pokae Vag jeżeli bedzie jakaś usterka elektryczna a przepływka może poprostu źle pokazywać, Vagiem wchodzisz w grupe odpowiadajaca przepływce i sprawdzasz jakie parametry pokazuje. Nie pokojace jest działanie sond po przełaczeniu na LPG powinny pracowac tak samo jak na PB, wnioskuje że cos sie dzieje ze sterownikiem instalacji LPG

Sprawdzę dzisiaj jeszcze raz wskazania sond.
Przy pracy na wyższych obrotach, np. ok. 2 tys. praca sond powinna jak sądzę również przypominać sinusoidę, czy się mylę :?:
Problem był identyczny jeszcze przed zamontowaniem instalacji LPG, na LPG objawy są jedynie bardziej odczuwalne.

Sondy powinny cały czas pracowac, możliwe że źle działaja i przy wiekszych prędkościach obrotowych nie nadążają ze zmiana napiecia. Spróbój odłaczyc sondy i wtedy sie przejedź ECU dobierze wtedy sobie wartośc zastepczął i zobacz jak bedzie jeździł.

WOJTEK26 pisze:Sondy powinny cały czas pracowac, możliwe że źle działaja i przy wiekszych prędkościach obrotowych nie nadążają ze zmiana napiecia. Spróbój odłaczyc sondy i wtedy sie przejedź ECU dobierze wtedy sobie wartośc zastepczął i zobacz jak bedzie jeździł.

Dokładnie sondy powinny na LPG i PB pracować tak samo zwłaszcza, że jest to sekwencja.

No i sondy lambda wymienione (uniwersalne Boscha-a), silnik pracuje kulturalniej, trochę żwawiej wkręca się na obroty...ale...ponownie zdarza się, że ma "turbo dziurę" w przedz. ok. 4000-4400 obr./min.
Po wymianie sond zjawisko to stało się jakby mniej odczuwalne ale jest. No i znowu zagadka.
Co to może być ? :?:
Czy mógłby to powodować zacinający się czasami w pewnym położeniu czujnik położenia przepustnicy (o ile wiem oparty na potencjometrze) ?
Jakieś inne sugestie :?:

Bardzo prawdopodobne, że to wina czujnika TPS. A jak tam skracanie dolotu nie zacina ci się :?:

Skracanie dolotu działa dobrze. Ze skróconym na stałe dolotem te same objawy.

kolego ja mam coś takiego na LPG podpięliśmy laptopa i polataliśmy trochę na obwodnicy i komputer od gazu wyłącza sondy i takie rzeczy się dzieją ale ze mam sekwencje na gwarancji to wymienia kompa tez jestem z Gdyni wiec jak co to na priv i ustawka będziemy myśleć

Sprawdź kolego ten wężyk co idzie od ECU do przepustnic, u mnie się przetarł o wąż od nagrzewnicy i zasysał lewe powietrze. Po naprawie nie ten samochód :mrgreen: U mnie się przyduszał przy 2500-3000 obr/min