Forum Audi 80 Klub Polska

witam!
mam taki problem, auto chodzilo bez zarzutów, do pewnego czasu, zapalilem autko, normalnie sie odpalilo, zgasilem i po chwili ponownie chcialem zakrecic i juz nie zapala wogole, wszystko normalnie kreci, tylko po sprwdzeniu nie ma iskry, po probie podlaczenia kompa do ecu zero reakcji, wogole nie moglem sie polaczyc, czyli zero mozliwosci sprawdzenia co jest?! od 2 dni autko stoi i jak proba odpalenia, to ten sam efekt. 2 miesiace temu zakladalem gaz, i podejrzewam ze to ze nie moge sie polaczyc z kompem, moze byc to przyczyna tego ze gazole cos mogli grzebac przy ecu. ale to ze auto nie pali, nie wiem? co radzicie sprawdzic? prosze o jakakolwiek pomoc..

Może zacznijmy od banału typu sprawdź wszystkie bezpieczniki

sprawdzone:)

szuszek83 pisze:tylko po sprwdzeniu nie ma iskry,

no chyba wiadomo od czego zacząć, nie ma iskry to nie zapali
Przejrzyj układ zapłonowy i forum.
ale na dzien dobry skontaktował bym sie z gazownikiem i niech przyjedzie do Ciebie i sprawdzi poprawność instalacji, gwarancja chyba obowiązuje ich więc niech teraz sie wykażą

ja jak sie nie moglem ze ecu polaczyc to okazalo sie ze moge nowego szukac

Ja miałem podobnie, tylko że raz paliła raz nie, i jak nie chciała palic to nie było iskry i z ECU nie mozna było sie połączyć. Z tyłu silnika są takie dwa czujniki nie pamietam dokładnie ale chyba czujnik spalania stukowego i położenia wału, zmieniłem z kolesiem oba i chodzi, ale nie wiem który zawinił..........nie miałem mozliwości ich sprawdizć więc zmieniłem oba, i cacy autko chodzi juz ponad pół roku od tej roboty

Witaj.
Też tak miałem, pomogła wymiana czujnika położenia wałka rozrządu.
Od przodu jest on na prawej głowicy, zaraz przy ściance grodziowej.
Używka kosztowała 100 zł.
Pozdro.

jterlik pisze:pomogła wymiana czujnika położenia wałka rozrządu.

też za tym obstaję

Jeśli nie ma iskry to albo czujnik hala, cewka(i), moduł. To na początek.

tylko jaki moze byc powod ze nie mozna sie z ecu polączyc?

szuszek83 pisze:tylko jaki moze byc powod ze nie mozna sie z ecu polączyc?

Najczęściej to zepsuty ECU lub brak zasilania na ECU.

bylem w serwisie, po podlaczeniu komputera, polaczyl sie bez problemu, sprawdzil napiecie na module, wg niego wszystko ok, nie bylo bledow

na tą chwile maja zabrac sie za sprawdzenie mechaniki, itp... czekam na ozdew

bo jak nie w serwisie to gdzie?

Mam ten sam problem.
Auto kręci, nie odpala. U jednego z mechaników tez tak było że nie mozna było się podłączyć do ecu ale później okazało się że trzeba użyć innej wersji programu.
Tam skończyło się na przejrzeniu całego auta i wymianie stacyjki. Było dobrze, po jakimś czasie znowu to samo. Tym razem odprowadziłem do innego mechanika bo tamtemu nawrzucałem trochę
Drugi mechanik oczywiście zaczął ponownie od przeglądu całego auta i stwierdził że trzeba przelutować płytkę na ECU. Ponoć ruszył coś przy kompie i odpalił bez problemu. Auto jeździło, tydzień temu zdechło :evil: zostawiłem je u znajomych, dzisiaj muszę je sholować :evil: :evil: :evil:
Muszę oddać znowu do tego mechanika, niech poprawia coś spier***ił
Co do wymienianych i sprawdzanych części:
1. nowe kable beru i świece NGK,
2. sprawdzane cewki,
3. podmiana modułu - nie pomogło.
Tracę już cierpliwość do tego wszystkiego.
Mam pytanie:
było pisane że może to być czujnik położenia wału. Czy nie jest tak, że jeśli byłoby to ten czujnik, to po próbie odpalenia auta na biegu (szarpnięcie) wał by się obrócił i odpaliłby?


Jeszcze jedno pytanie.
Czy ECU od np. 100 C4 lub A6 C4 od silnika 2.6 będzie pasował?
Czy jest różnica w ECU pomiędzy autami z różnych lat produkcji?
Szukać ECU po prostu do 2.6 czy spisać jakiś numer?
ECU steruje ponoć klimą, czy auta z klimą mają inne ECU niż te bez?

Trochę się namnożyło tych pytań, mam nadzieję, że pomożecie

no i okazalo sie ze pasek na rozrzadzie sie przestawil, ale kilka zebow, szczescie moze ze to bylo na biegu jalowym, wiec nie bylo wielkiej sily zeby narobilo duzu strat, no ale koszt tego spory jak na jednorazowy wydatek, do wymiany pasek, rolka, napinacz, i 2 samoregulatory, obym szybko odzyskal moja bryczke;)

szuszek83 pisze:no i okazalo sie ze pasek na razrzadzie sie przestawil, ale kilka zebow, szczescie moze ze to bylo na biegu jalowym, wiec nie bylo wilekiej zily zeby narobilo dozu strat, no ale koszt tego spory jak na jednorazowy wydatek, do wymiany pase, rolka, napinacz, i 2 samoregulatory, obym szybko odzyskal moja bryczke;)

a tak z ciekawości to ile za części zapłaciłeś?