Forum Audi 80 Klub Polska

Silnik 2.6 V6 ABC. Od jakiegoś czasu, na zimnym silniku, albo można powiedzieć niedogrzanym podczas jazdy występują silne szarpnięcia i skoki lub spadki obrotów silnika. Obroty silnika nie spadają wraz ze wzrostem temperatury silnika, jakby się zawieszały i stoją dość wysoko 1200-1400/min, albo falują pomiędzy 1100 a 1200.

moje pytanie dotyczy właśnie tych usterek. co trzeba wymienić a może po prostu wyregulować, aby było OK.

Dopisz jeszcze czy masz LPG czy nie i czy przypadkiem nie miałeś jakiegoś "wystrzału" ostatnio.

Zacznij od podpięcia pod komputer, ale patrząc na objawy pewnie masz to samo co ja miałem u siebie czyli popękany środek kolektora ssącego.
Też miałem falujące obroty i przycinające się około 1100, dopiero po przegazówce czasami spadały do około 900. Sprawdź też wszystkie wężyki od podciśnień.

_uwaga

Uszczelnić układ dolotowy, posprawdzać szczelność podciśnień(powymieniać wężyki), wyczyścić silniczek krokowy. Poza tym było już wielokrotnie na forum. tylko nie chce się używać <szukaj>

lpg? nie karmię lwa sianem

co do szukajki to nie mogłem znaleźć konkretnej odpowiedzi, poza tym uważam że temat jest dość złożony,

dzięki za wskazówki, popatrzę, sprawdzę i zobaczymy

temat jest jeszcze bardziej złożony niż Ci się teraz wydaje
powodzenia w szukaniu przyczyn, wskazówki już masz.

siwusek216 pisze:Uszczelnić układ dolotowy, posprawdzać szczelność podciśnień(powymieniać wężyki), wyczyścić silniczek krokowy. Poza tym było już wielokrotnie na forum. tylko nie chce się używać <szukaj>

mam pytanie co do czyszczenia, w jaki sposób i czym najlepiej wyczyścić silniczek krokowy???

benzynka ekstrakcyjna daje radę

ktoś mi powiedział że warto włożyć go na noc do ropy, wtedy ma smarowanie i ropa rozpuści nalot....???

Ropa też daje radę, ja akurat wszystko robiłem benzyną bo dodatkowo odtłuszcza, z braku laku nawet WD 40 możesz psiknąć.

wyczyściłem krokowy i pomogło na chwilę... teraz objawy są inne, obroty są na poziomie 1200 cały czas, ostatnio po dłuższym postoju jakby się samo naprawiło i wróciło do normy, ale znowu wzrosło. Moja diagnoza to silniczek do wymiany (prawdopodobnie zacina się), gdyby były nieszczelności w układzie dolotowym to cały czas byłoby tak samo.

pytanie czy moja diagnoza jest poprawna???

[ Dodano: 2009-08-25, 21:56 ]
wymieniłem silniczek krokowy, ale dalej to samo.....wymieniłem wężyki podciśnienia, dalej to samo, POMOCY!!! może ktos wie o co chodzi????

[ Dodano: 2009-08-25, 21:58 ]
A czujniki??? może one coś nie tak?

[ Dodano: 2009-09-07, 10:51 ]
temat do zamknięcia

i jakoś nikt tego tematu nie skączył i tak z wiekszością jest ale moze sie myle :mrgreen:

ja miałem nieszczelność w dolocie i w zimie na zimnym silniku po uruchomieniu falujące obroty po ok 1min Po lekkim rozgrzaniu ustępowały. Na ciepłym silniku obroty na jałowym na postoju czasami na ok 1200 jakby się silnik krokowy zawieszał a to dolot nieszczelny przy 4cylindrze

umnie to raz jest 900 raz nie jak odpale na ciepłym to mam 600 albo raz 900 co to moze byc, musze krokowy wymoczyc w paliwie :mrgreen:

Te zmiany obrotów słychać po silniku czy widać je na obrotomierzu? Bo obrotomierz u mnie w zegarach UN4 ze wskazaniami obrotów biegu jałowego jest jak chorągiewka na wietrze. Porównywałem z odczytami z VAGa, wystarczy podnieść obroty na chwilę aby obrotomierz pokazywał inaczej a na VAGu bez zmian.