Forum Audi 80 Klub Polska

Witam
Panowie z faktu ze zaczely mi zawory stykac i potrafia czasem zagrac przy rozruchu. Jak sie silnik zagrzeje to problem ustaje. Mam zamiar w grudniu zrobic rozrzad i od razu bym sie wziol za szklanki. Sa jakies firmy ktore mozecie polecic. Jesli dobrze kojarze to znajduja sie one bezposrednio pod walkami rozrzadu. Czy na cos trzeba uwazac przy wymianie?

Sprawdz dokładnie uczelniacze na wałkach oraz uczszczelniacz i oring z tyłu głowic. Jak bym miał juz ściągnięte wałki i popychacze to wyieniłbym do tego uszczelniacze zaworów dodatkowo jakieś 30 zł.

Uszczelniacze na walkach (zimmeringi) beda tez zrobione. Fortuna to nie jest a lepiej wymienic skoro walek bedzie wyjety, pamietam jak w Polo robilem rozrzad to uszczelniacz kosztowal chyba 3 pln 8-) . Ale do uszczelniaczy trzeba glowice zrzucac, chyba ze naprawde macie jakis dobry sposob aby zrobic to bez zdejmowania glowic oraz czy ktos to robil w tym silniku w ten sposob. Wiem ze sie da jakos sznurkiem ale jakos mi sie wierzyc nie chce.

no ja tez jestem ciekaw czy sie da pez zrzucania czapek :?: :?: :?: :?:

flgmnft pisze:Wiem ze sie da jakos sznurkiem ale jakos mi sie wierzyc nie chce.

Na sznurku to powieś uprana bieliznę sory ale nie mogłem sie powstrzymać :lol:
Ja w swoim poprzednim aucie wymieniałem uszczelniacze bez zdejomawania głowicy.
Wystarczy zdjąc wałki wykręcić świece dorobić ze starej świecy przejściówke aby można było podłączyć sprężone powietrze i zapodać z 8 atm. w cilinder ze sprężarki. Oczywiście podawane ciśnienie musi być cały czas podczas demontażu zamków i sprężyny. I tak po kolei każy cylinder. Po skończonej wymianie urzed założeniem wałków ustawić prawidłowo wał na znaki i po robocie.

Hmm w sumie nie ja to będę robił tylko mój mechanik. Nie mam miejsca na takie zabiegi u Siebie. No ale z ta świecą to dobry pomysł. Mam jeszcze gdzieś stare świece bo wymieniałem niedawno. Wezmę w pracy jakąś i spróbuje coś takiego wykonać. Mam 6 sztuk na próby

kolega mnie tego nauczył. On tak robi od lat i nigdy mu żaden zawór nie wpadł do środka.

A tak z ciekawosci.
1. Czyli podpinam powietrze zamiast swiecy
2. Naciskam czyms, zapewne kluczem oczkowym na sprezyne, tzn na talezyk
3. wyjmuje zabezpieczenie
4. delikatnie puszczam sprezyne
5. zdejmuje wszystko i mam tym samym dostep do uszczelniacza
Jeszcze jedno pytanie jak go pozniej poprawnie zalozyc? bo z tego co tu kiedys czytalem to wcale to takie proste nie jest. Masz jakis patent tez i na to?

Ja zakładałem dorobioną do tego celu specjalna rurką, na końcówki tronka zaworu nakładałem smar i folie aby podczas montażu nie uszkodzić delikatnej gukmi na uszczelniaczy, później fjak już uszczeniacz był na miejscu to folię wyrzucałem. Ma ona służyć tylko aby uszczelniacz sie ześlizgnął po zamku na foli ba na nim moga być dość ostre krawędzie.

Z tym podpinaniem powietrza to musisz sobie dorobić końcówkę którą wkręcisz zamiast świecy bo jak zrobisz to na sztukę to zawór ci spadnie i głowica do zdjęcia ,musisz mieć jakieś cienkie szczypce żeby wyjąc uszczelniacz w sumie to bym wolał zdjąć całą głowice wtedy sobie zawory czyszczę docieram a koszt wymiany uszczelniaczy na sllniku to od 200 do 300 zł tak mój koleś bierze za 8 zaworowego

ja w swoim 1.8 podpierałem zawory tłokami i też nic nie ucieknie <ok>
a do rozpinania zaworów używam dźwigni nie śpiesząc sie godzinka zleci przy 8szt.

Jak bedziesz kupowac szklanki to tylko firmy " INA " byly orginalnie montowane .

Kobieta w sklepie mi krzknela 25 pln za sztuke ale byly by za 18-19 pln. W sumie wydatek nie maly bo jest ich 12.
Dzieki chlopaki wlasnie o takie informacje mi chodzilo.

będzie może jakieś fotostory dla potomnych
u mnie znajomy wpuszczał drobny łańcuszek

co do uszczelniaczy to tłok do góry zblokowac wał i podpiąć powietrze i malina jest zaznacze tez nie zostawiać na biegu i podpinać powietrza bo szkoda kolan do wyjmowania zamków jakiś magnes na patyku