Forum Audi 80 Klub Polska

Witam
Mam problem od dzis moja V-ka brzmi jak R5. Niby fajnie ale jednak jest mulowata obroty wolne nie sa rowne, silnikiem troche telepie. Tak jakby wlasnie nie palil jeden cylinder. Na benzynie i na LPG zachowuje sie identycznie. Czy zimny czy cieply tak samo. Jutro kumpel ma mi oddac VAG'a wiec podepne sie i sprawdze moze jakis blad jest. Tu filmik jak to chodzi teraz

Nie jest to co bylo silnik nie ma tej mocy itd. Ogolnie to jest zle...
Jutro jeszcze zdejme oslone i sprawdze czy ktorys kabel nie spadl ze swiecy. Co jescze moge sprawdzic?

No faktycznie po filmiku widać że coś jest nie tak. Pierwsza rzecz świece i kable.

Miałem coś podobnego silnik skakał , szarpał na wolnych obrotach i w ogóle był jakiś taki. wymieniłem świece zapłonowe, kable WN, trochę się poprawiło, odpinałem wtryski na pracującym silniku i nic nie pomogło. Jeździłem tak parę miesięcy, aż do wyjęcia silnika, przy odkręcaniu poduszek silnika śruby (te pionowe) były zalane preparatem żeby nakrętki się nie odkręcały, usunąłem tego trochę, jedną nakrętkę z oporami ale odkręciłem ale na drugiej poduszce nie było tak wesoło, nakrętka stanęła w połowie gwintu to się zaparłem i pociągnąłem usłyszałem tylko chrummm, wyrwała się śruba z poduszki. Po założeniu nowej poduchy (400 zł) silnik wrócił do normy. Zobacz czy jedna ze stron silnika (lewa lub prawa) nadmiernie nie podskakuje.

Ale tu chodzi o to ze silnik nierowno pracuje, czujesz to jak ruszasz. Trzeba dodac wiecej gazu aby go nie zdusilo. Poduszka lewa jest nowa (tzn przejechalem na niej ok 18tys km) Poduszki wykluczam. Bo nie dzieje sie to od tak po odpaleniu. Pojechalem do gazownikow dzis, zmienili mi temp przelaczenia na gaz z 35 na 30 stopni jak wyjechalem od nich zaczely sie dziac takie jaja. Watpie zeby to mialo jakis wplyw bo samochod tak samo zachowuje sie na benzynie. Tak jakby nie dzialal jeden cylinder. Slychac to na filmiku, ten kto ma V'ke to wie jak ona brzmi. W sumie R5 tez slyszalem i tak wlasnie moj teraz brzmi.

Zacznij od układu WN, wyposaż się w dobry długi klucz do świec, bo wykręcenie ich nie jest bułeczką z masełkiem, jeśli zmiana świec/kabli nie da rezultatu zwróciłbym uwagę na cewki. U mnie był podobny objaw, ale tylko na LPG, powodem był niepracujący wtryskiwacz gazu, a rozwiązaniem przeczyszczenie styków w instalacji elektrycznej.
Nie jeździj na 5 cyl. bo to niezdrowe dla silnika.
Reasumując uważam że padła ci świeca, co się zdarza, weź inne zakręć i sprawdź.

Wiec dzis wykrecilem swiece. Nie pracuje cylinder chyba drugi. Srodkowy po stronie pasazera. Jak wykrecilem swiece byla czarna i mokra. Iskra na tym cylindrze jest. Moj wniosek jest jeden wydmuchana uszczelka pod glowica. Poprzedni wlasciciel robil wlasnie uszczelke ale na drugiej glowicy, zarzekal sie ze zrobil od razu obie. W co mi sie wierzyc nie chce. Jestem umowiony na wtorek aby sprawdzic kompresje. Ale w niedziele jade do kumpla moze sie uda zmierzyc i bedzie to przynajmniej za frajer. W kazdym razie po odpieciu kabla z cewki, iskra szalala wiec cewka jest sprawna. Jeszcze zapomnialem zalozyc kabel na wyjetej swiecy. Ale jutro tez jest dzien. W sumie gdzies jeszcze mam stare swiece wezme jutro i zaloze. Wymienialem je razem z kablami jakies 17 tys km temu. Zaraz po tym jak zalozylem LPG.

Była mokra od benzyny? bo jak od benzyny to może wtrysk leje.

Ale napisalem ze zachowuje sie tak samo na benzynie jak i LPG. Byla czarna mokra. Po prostu zalana. Tak jakby nie bylo iskry albo sprezania.

Jeśli świeca jest przepalona to przy samym odpalaniu się zaleje. Miałeś ja wykręconą trzeba było odrazu sprawdzić.

[ Dodano: 2009-12-23, 16:52 ]
Wiec panowie wymienilem swiece i bez efektu. A na starej ladnie skakala iskra. Wiec uklad zaplonowy jest ok. Mechanik mi podsunal mysl ze mogl sie zawor wypalic. Ale ze tak nagle. W niedziele jade do kumpla zmierzyc kompresje wszystko sie wyjasni. Ale nic nie wskazuje na to zeby wydmuchalo uszczelke. Nie mam wody w oleju ani oleju w plynie chlodniczym. Jedynie moze byc przegwizd do cylindra obok ale wtedy dwa cylindry nie mialy by kompresji i ten samochod juz by wogule nie jezdzil. Nie wiem co jest grane. Kompresje zmierze na wszystkich cylindrach.

[ Dodano: 2009-12-27, 16:56 ]
Jednak jutro jade do kumpla sprawdzic ta kompresje ok 14.
Ale powiedzcie mi Panowie szanowni czy wplyw na ta prace silnika, moze byc np pekniety przewod podcisnieniowy serwa? Wiem takze ze tylny dyfer jest blokowany wlasnie przez silownik podcisnieniowy. Da sie jakos to zdiganozowac czy czasami nie ma tam nieszczelnosci?

flgmnft pisze:Ale powiedzcie mi Panowie szanowni czy wplyw na ta prace silnika, moze byc np pekniety przewod podcisnieniowy serwa

Jak najbardziej (będzie zasysał "lewe" powietrze) ale pracy jednego cylindra nie zakłóci tylko wpłynie na wolne obroty i czas reakcji na naciśnięcie pedału gazu. Stawiam na upalony/zawieszony zawór.

flgmnft pisze:Ale powiedzcie mi Panowie szanowni czy wplyw na ta prace silnika, moze byc np pekniety przewod podcisnieniowy serwa?

Wg. mnie może wpłynąć na wolne obroty. Widziałem jak chodzi 4 cylindrowy silnik gdy łapie lewe powietrze przewodem od serwa. Tylko że w r4 przewód od serwa jest podłączony tylko pod kanał tylko do jednego cylindra i właśnie ten na wolnych obrotach nie pracuje, gdy się dada gazu to małej nieszczelności nie czuć i pracuje na wszystkie gary.
Najlepiej zdejmij przewód od serwa i zaślep jego króciec, wtedy się okaże czy to jego wina.

[ Dodano: 2009-12-27, 18:07 ]
Sprawdze to i to jutro. Moze mi sie uda zrobic przelotke ze starej swiecy aby dopiac przewod dla cisnieniomierza. Jesli akurat kumpel takiej nie bedzie mial. Choc ma ponoc sprzet ze stacji kontroli pojazdow wiec powinno byc wszystko.

[ Dodano: 2009-12-28, 16:07 ]
Wiec, po sprawdzeniu cisnienia na pierwszym wyszlo ok 10 a na 2 i 3 po ok 3 bary. Reszty nie mierzylem. Wiec na pierwszym tez rewelacji nie ma. Wnioskuje ze mam przedmuch miedzy 2 a 3 cylindrem, plus jest tego taki ze nie ma koniecznosci plukania ukladu chlodzenia czy wymiany oleju. W niedziele odstawiam samochod do mechanika. Powiedzcie mi jakie jest orientacyjny koszt uszczelek. na kolektory oraz pod glowice. No i jak kolektor bedzie wyjety to wymienie tez ta na srodku bloku , bo widzialem ze tam sie cos poci.

[ Dodano: 2010-01-08, 11:25 ]
Mechanik wczoraj zdjal glowice. Glowica teraz jest w planowaniu, wymieni mi przy okazji rozrzad. W poniedzialek mam miec samochod do odbioru.

[ Dodano: 2010-01-18, 13:37 ]
Oto i zdjecie uszczelki


PS Audiczka jest na sprzedaz.

Mój wydaje taki dźwięk z wydmuchaną uszczelką pod kolektorem wydechowym.
Prawie jak V8 8-)
flgmnft szybko wymiękłeś

Czemu wymieklem?
Powod z jakiego rozstaje sie z Audiczka jest zupelnie inny. Przyszly wlasciciel powienien byc szczeliwy. Z zalem, ale ja musze sprzedac.