[ABC/AAH] Wyciek oleju, sprawdź i dopilnuj
: 17 sty 2010, 17:07
Temat na przestrogę dla właścicieli silnika V6 2,6/2,8.
Jako że doświadczyłem bardzo niemiłej awarii chcę was przestrzec i wskazać miejsce gdzie należy popatrzeć przy najbliższym grzebaniu z waszymi silnikami.
A są to: uszczelnienia wałków rozrządu. Te (piepszone) simmeringi które kosztują 12 zł/szt i uszczelniają w obu głowicach wałki od strony paska i w lewej głowicy od tyłu uszczelniają ten czujnik obrotów.
Skontrolujcie sobie ich stan i czy czasem nie zaczynają przeciekać. Części te kosztują grosze, może wymiana nie jest aż tak banalna ale warto to zrobić, zwłaszcza jak się ktoś przymierza do zmiany rozrządu i ma to już rozkręcone.
Doświadczyłem już 2 razy wycieków z nich, ten z tyłu od czujnika z lewej strony wymieniłem, w miarę łatwo bez rozkręcania i ściągania rozrządu. Awaria była niewielka, ciut oleju się sączyło i kapało na kolektor robiąc duuużo dymu.
Druga awaria miała miejsce wczoraj, poszedł simmering od strony rozrządu w drugiej głowicy, skutkiem czego było szybkie wyrzucenie dużej ilości oleju poza silnik, musiałem niestety wracać na lince
, wylało się ok 3 l oleju, do wymiany pasek rozrządu, i ten rzeczony uszczelniacz, na szczęście tylko tyle. Simmering zaczął się obracać wraz z wałkiem i wysunął się do przodu, umożliwiając znaczny upływ oleju, tym razem nie było od razu widocznego efektu bo olej nie kapał na kolektor. Mam nadzieję jednak że na tyle szybko zareagowałem że nic się tam nie zatarło.
Tak że jeszcze raz, jak masz głowice na stole, albo wymieniasz rozrząd to z racji wieku choćby wymień te uszczelniacze. Oszczędzisz sobie kłopotu w przyszłości.
Jako że doświadczyłem bardzo niemiłej awarii chcę was przestrzec i wskazać miejsce gdzie należy popatrzeć przy najbliższym grzebaniu z waszymi silnikami.
A są to: uszczelnienia wałków rozrządu. Te (piepszone) simmeringi które kosztują 12 zł/szt i uszczelniają w obu głowicach wałki od strony paska i w lewej głowicy od tyłu uszczelniają ten czujnik obrotów.
Skontrolujcie sobie ich stan i czy czasem nie zaczynają przeciekać. Części te kosztują grosze, może wymiana nie jest aż tak banalna ale warto to zrobić, zwłaszcza jak się ktoś przymierza do zmiany rozrządu i ma to już rozkręcone.
Doświadczyłem już 2 razy wycieków z nich, ten z tyłu od czujnika z lewej strony wymieniłem, w miarę łatwo bez rozkręcania i ściągania rozrządu. Awaria była niewielka, ciut oleju się sączyło i kapało na kolektor robiąc duuużo dymu.
Druga awaria miała miejsce wczoraj, poszedł simmering od strony rozrządu w drugiej głowicy, skutkiem czego było szybkie wyrzucenie dużej ilości oleju poza silnik, musiałem niestety wracać na lince

Tak że jeszcze raz, jak masz głowice na stole, albo wymieniasz rozrząd to z racji wieku choćby wymień te uszczelniacze. Oszczędzisz sobie kłopotu w przyszłości.