Strona 1 z 1

[AAH] B4 2,8 v6 Prawidłowo podłączone przewody zapłonowe.

: 18 sty 2011, 15:50
autor: Maciek 83
Witam Panowie.
Rozpocząłem nowy temat ponieważ doszukać się nie mogłem tego co potrzebuję.
Jak większość postów dotyczących nierównej pracy silnika i szarpania, podpinam się i ja.
Posiadam ten sam problem, jakieś 2 dni temu ni stąd, ni zowąd adaś zaczął mi szarpać i obroty spadały. Pierwsze co mi do głowy przyszło to, że zapewne kable wysokiego napięcia. A więc zdjąłem, posprawdzałem, zaizolowałem trochę i nie jestem pewien czy dobrze założyłem je z powrotem. O co mi mianowicie chodzi. Kiedyś znalazłem fajny schemat jak one powinny być podłączone, teraz już doszukać się go nie mogę.
Jeżeli ktoś gdzieś ma w formie graficznej kolejność podłączenia to byłbym wdzięczny.
Pozdrawiam.

: 19 sty 2011, 13:04
autor: WOJTEK26
_uwaga

: 19 sty 2011, 23:51
autor: Audi 80 Polska
Nie masz na cewkach naklejki do którego cylindra który kabel?

Obrazek

Skąd się bierze to przebicie?

: 20 sty 2011, 19:31
autor: Maciek 83
Panowie, dalej mam problem.
Kable kupiłem nowe, i dalej mam przebicie.
Ściągnąłem z przewodów blaszki i na dole przy świecach dalej jest iskra.
Jakby przy samych świecach. O co w tym kaman?
Jutro spróbuję przejrzeć wszystkie świece jak mi się uda je odkręcić.

: 22 sty 2011, 08:53
autor: zwierzak213a2
Pewno masz walnieta swiece moze pekla poprostu . Pamietaj zeby wykrecac na zimnym silniku .

Dalej to samo

: 26 sty 2011, 14:47
autor: Maciek 83
Witam ponownie.
Wymieniłem przewody, świece nówka, a auto dalej ma słabe obroty i szarpie.
Nie jestem mechanikiem i nie kumam co mu może dolegać.
Może ktoś z Was miał podobny problem i wie o co chodzi??

: 26 sty 2011, 18:57
autor: Audi 80 Polska
Może przepływomierz albo nieszczelność na drodze przepływomierz > przepustnica.

Ręce opadają

: 31 sty 2011, 10:16
autor: Maciek 83
Panowie pozwólcie, że będę cały czas kontynuował swój wątek.
Jak wspomniałem wcześniej, wymieniłem przewody WN, nówka świece a nawet filtr paliwa w końcu zmieniłem. Auto cały czas zachowuje się tak samo. Ma słabe obroty, szarpie itp. itd.
Czytając podobne posty okazuje się, że przyczyn może być wiele, jak wspomniałem mechanikiem nie jestem, ale po konsultacjach z mechanikami podejrzewam, że przyczyną w moim przypadku może być cewka. Niby iskra na świece idzie, ale jest nadal przebicie i w ciemni widać skaczącą iskrę z napinacza na pasek.
Co do nieszczelności jak pisał Aldi to wątpię żeby była ponieważ całkiem niedawno zakładałem nową kierownicę powietrza i wszystko było git, nawet przewody z odm nowe założyłem bo stare były jakieś kombinowane.
W każdym bądź razie będę szedł swoim tropem i jak coś jeszcze znajdę będę pisał.
Pozdrowienia.

: 02 lut 2011, 15:34
autor: shellah
Miałem podobny problem i okazało się że czujnik halla był walnięty-miał przebicie i nie chodził jak trzeba.Mój mechanik też był zdziwiony :-P
Myslę że masz jaknajbardziej temat do ogarnięcia ;-)
Czy to cewka?najlepiej podjechać do kogoś i szybko przerzucić(roboty dużo nie ma i bedziesz na 100% pewny że to to lub nie.

: 03 lut 2011, 19:06
autor: sebco
A może pompa paliwa nie daję odpowiedniego ciśnienia przez co wtryskiwacze nie wtryskują paliwa jak trza. ja miałem tak że pompa praowała na ok 20%. Samochód odpalał ale nie chciał się wkręcać na obroty silnikiem szarpało i trzęsło

: 22 mar 2011, 17:09
autor: Maciek 83
Witam ponownie wszystkich Panów, to co udało mi się ustalić odnośnie wcześniejszych postów, to fakt, iż nie ma ciśnienia na dwóch ostatnich garach z prawej strony. Mechanik jeszcze głowicy nie zdejmował, ale wstępnie stawa na uszczelkę (objawy-uciekający płyn chłodniczy, dymienie na biało, branie oleju), no i mam nadzieję, że to w tej kwestii będzie na tyle. W każdym bądź razie o wszystkim co wynajdę będę pisał.
Pozdro.

p.s. może macie jakiegoś chętnego na moją furkę jak coś pisać na e-mail
clarias5@wp.pl

: 30 mar 2011, 21:51
autor: Rychu82
Miałem te same objawy, albo napiszę jakie miałem

oglądałem odpalony silnik i na jednym cylindrze co jakiś czas przeskakiwała iskra, auto szarpało a nie przyspieszało itp. ściągnąłem schemat podciśnień silnika i okazało się że poprzedni właściciel nieźle tam namieszał. Po wyprowadzeniu tego jest OK

wreszcie

: 05 kwie 2011, 07:21
autor: Maciek 83
No i tym razem pan mechanik miał rację, to była wina uszczelki, przedmuchało ją na około centymetr więc miał prawo zgubić ciśnienie. Zostało mi jeszcze kilka rzeczy do porobienia m.in. wymiana łożysk, lewy przegub i będę śmigał dopóki nie znajdzie się jakiś nowy nabywca. Pozdrawiam Wszystkich i dzięki za wszelkie odpowiedzi.