Forum Audi 80 Klub Polska

Witajcie

Pytanie jak w temacie - czy wycięcie katalizatorów w V6 mocno wpływa na anomalie w pracy sond lambda?
Podobno przez brak katalizatorów spaliny nie mają należytego ciśnienia w odcinku układu wydechowego, gdzie znajdują się lambdy i przez to ich odczyt jest nie do końca prawidłowy.

tower pisze:czy wycięcie katalizatorów w V6 mocno wpływa na anomalie w pracy sond lambda?

żadnego negatywnego wpływu nie odczuwam

Tez nie mam katów, a autko chodzi bardziej żwawiej, takie moje odczucia.

U mnie też bez katów mam wspawane proste rury zamiast nich i żadnych skutków ubocznych nie ma
Powyżej 3.5 tys obrotów ładnie słychać <ok>

A ktoś testował taki zabieg w wersji z jednym katem ?

Viriss pisze:A ktoś testował taki zabieg w wersji z jednym katem ?

nie ma znaczenia czy 2 czy jeden efekt ten sam

j.w.
PS zadnych strumienic, rura i tyle.

rowniez usuwalem u tłumikarza katalizatory, niestety po wycięciu całych katalizatorów i wstawieniu w ich miejscu rur, nie zaobserwowałem zwiekszonej dynamiki auta, ale u mnie brak katalizatorów spowodował nieprzyjemny dzwiek który był identyczny z ładą samarą mojego sąsiada, tak jakby ktoś sypał piach do rynny. Pojezdziłem tydzien i kazałem usunąć te rury i wspawać tłumiki przelotowe. Wtedy dopiero pojawił się :mrgreen:

Ja kupiłem już bez katów ze wspawanymi rurami reszta wydechu jest ori i słychać go tak




Jak dla mnie może być choć myślę o przeróbce rury H za katalizatorami. zamiast H zrobić II będzie wtedy inaczej słychać

U mnie tak samo jak u kolegów bez efektów ubocznych, jest ok wycięte oba katy w zamian rury z kwasówy środek oryginał tył przelot remusa i jest zajefajnie <ok>



edit by ufotm: sprawdzaj swoja pisownie - takie bledy ort. sa niedopuszczalne