Strona 1 z 3

[AAH Coupe] Opinie o silniku AAH

: 10 cze 2013, 12:51
autor: Kajman202
Siemanko wszystkim.
Mam takie pyatnko odnośnie silnika 2.8 V6.
Interesuje mnie jego bezawaryjność, i przybliżone ceny części.
Szukałem już wcześniej u nas na forum podobnego tematu, jednak nie wyczytałem jasnej odpowiedzi, która by mi cokolwiek rozświetliła w głowie.
Na innym forum audi porównywali 2.8 do 2.5 TDI co też mnie nie zadowoliło.
Pytam, bo mam zamiar kupić Coupetke z takim motorem, a nie chcę się wkopać i poźniej żałować wyboru.

: 10 cze 2013, 13:00
autor: Rychu82
jak chcesz liczyć kase na części , to lepiej wziąć coś tańszego w utrzymaniu.
Jak chcesz oszczędzać na tym silniku, to nie będziesz z niego zadowolony i dołączysz do grona, którym nie "trzyma serii"

: 10 cze 2013, 13:04
autor: Kajman202
Nie chozi mi o spalanie, bo z tym się liczę.
Ale o części np rozrządu itp.

: 10 cze 2013, 13:46
autor: Rychu82
no ja o spalaniu nie mówie.....

: 10 cze 2013, 13:52
autor: Leo
widzę, że młode wilczki zawsze zapominają, że to co najmniej 18 letnie auta....
w których może się spsuć wszystko i w każdej chwili, bo zbyt dużo było zależne od poprzednich właścicieli...

[ Dodano: 2013-06-10, 13:52 ]
pees: a gaz to w tym będzie pewnie i tak.

: 10 cze 2013, 14:13
autor: Kajman202
Gaz jest to fakt, z tego co wiem to te silniki godnie znoszą LPG.

A jak jest z cenami rozrządu, filtrów i ogólnie serwisowania tego samochodu.
Obecnie jeżdzę 1.9 TDI i nie mam z nią najmniejszych problemów. Nie to żebym porównywał.

: 10 cze 2013, 14:20
autor: Leo
serwis ? Rozrząd robisz raz w życiu, i jedyny problem z tym autem to jest tylko to, że musisz mieć blokadę do rozrządu (można i bez, aaaaleeee! ryzykujesz) i trzeba to dać do kumatego warsztatu, nie każdy potrafi. Olej, no 3 litry tam nie wchodzi, tylko trochę więcej, filtry to grosze. Raz na jakiś czas, jak w każdym b3 i b4 trzeba odświeżyć tylne hamulce (regeneracja), bo rdzewieją jak fiaty po zimie.

Wszystko zależy jaki Ci się uda trafić egzemplarz. Największą wadą Audi jest poprzedni właściciel....
Bo możesz trafić auto z przedmuchami na cylindrach, stukającymi popychaczami po kilku strzałach gazu w dolot i walniętą przepływką, przestawionym rozrządem i wydupczonymi poduchami pod silnikiem i skrzynią, zatkanymi zaworkami olejowymi w głowicach, a nie daj Boże przegrzanym silnikiem.... wtedy szykuj woreczek mamony, będizem rzeźbić :)

: 10 cze 2013, 14:21
autor: Kajman202
A pozatym nawet jeżeli za kompletny rozrząd będę musiał zapłacić 500 zł to jest to rzecz którą się wymienia rzadko, zwłaszcza jak w miesiącu robisz 900 km.
Czy jest ktoś w stanie podać mi czemu ludzie mówią, że części są takie drogie?
CO DOKŁADNIE JEST "TAK DROGIE"?

: 10 cze 2013, 14:27
autor: Leo
Nie wiem :) to zależy chyba od poczucia danej osoby, od ilu zaczyna się "drogo"...
dla jednych będzie to 200 zł. dla innych 500 a dla innych 1000...
tarcze + klocki, jeśli będizesz musiał wymienić to też nie jest mało, bo w granicach 300-400 zł. I to też dla jednego będzie mało a dla innego drogo...

: 10 cze 2013, 14:35
autor: Kajman202
Ujmę to tak. Nie powiem, że dla mnie 100 zł to mało.
Ale licząc się z wymianą raz na np lata, bo tak jak mówię, nie jeżdzę sporo to równie dobrze można z każdej wypłaty odłożyć po 50 zł i po 4 latach wystarczy na wymianę wszystkiego, oczywiście nieplanowane wydatki zawesze się trafią.
Chcę jeździć (i jeżdzę) audi. Po 80-tce chciałbym kupić c4, jednak jak wszystkim wiadomo ciężko w Polsce znaleźć naprawdę ładny i zadbany egzemplarz, a 80-tka po prostu mi się niesamowicie podoba, :) a 1.9 Tdi mi się troszkę znudził.

: 10 cze 2013, 14:46
autor: Przemas80
Ja mam taki motor i jak koledzy mówią jak szukasz ekonomi to zrezygnuj szukaj nawet 2.3 NG,będziesz miał części taniej wymieniłem w swoim min. czujnik położenia wałka (hall) 180 zeta zamiennik przyzwoity,kable ponad 300zeta NGK,drążki SWAG kierownicze 250 zeta za dwa czy coś koło tego.Rozrząd też robiłem same graty do niego firm takich jak INA,FAG mam założone wiem że też niemało kosztowały możesz wejść na intercars i obczaić ceny części czy Ci odpowiadają <ok>

: 10 cze 2013, 14:47
autor: Rychu82
drogie to w sumie wzgledna sprawa ale jak za auto za 6000zł (za 10000 każdy chce cos nowszego :P):

-1000zł tarcze+klocki T+P ATE
-300+80 przewody i świece
-łożyska przednie(2szt) 300 FAG
-olej plus filtr 300zł

no i co tam może sie wysrać w między czasie...ogólnie minmum 300 miesięcznie to ja na auto wydaje poza paliwem i ubezpieczeniem, ale duzo zrobilem po kupnie....jakby liczyć z tym co zrobiłem po kupnie, to przez 2,5 roku wychodzi 607,43zeta / miesiecznie, bez paliwa....ale ja mam tak,że wymieniam zawczasu albo odrazu jak coś zaczyna się dziać niepokojącego. Liczę praktycznie przebiegi wymienianych części . kupuję nowe opony a nie "raz używane"

nie wierzę w bez awaryjność 20 letniego auta z prawie 3 litrowym silnikiem tylko w oszczedzanie ich właścicieli.

można jeździć pół autem z napisem V6 i się cieszyć, zależy w 100% od własciciela ile auto go kosztuje

w p[ełni sprawne gotowe do każdej drogi, uzytkowane na codzien, przechodzące przeglądy na dowolnej stacji = min 300zł/miesiecznie dużo nie duzo , nie wiem, niektórzy mówią ze przez 5 lat tylko leją i jezdza i nic sie nie dzieje. kazdy sam decyduje.....więc pytanie o koszty utrzymania jest za ogólne.

[ Dodano: 2013-06-10, 14:55 ]
aha jeszcze w zeszłym tygodniu kupiłem pakiet uszczelek na górę silnika bo zaczął się pocić (uszczelki, uszczelniacze,simeringi)...taka mała reklamówka 480 zł
plus robocizna jesli samemu sie nie robi , a to 2 głowice....chyba że ktoś robi jedną jesli uwaza ze tak moze byc to spoko. ponoc uszczelki kolektorów da się uzyc drugi raz :-D nie wiem i sie pewnie nie dowiem. głowice przed remontem fajnie by było też dobrze popiescic, zeby do nich nie wracac

[ Dodano: 2013-06-10, 15:01 ]
o znalazłem jeszcze rozrząd zrobiony oczywiscie zaraz po kupnie w 2011:
pasek rozrządu gates 118zł ,
wielorowkowy bez klimatyzacji 45zł
pompa wody skf 145zł
rolka napinacza ina 100zł
rolka kierunkowa 70zl ina

: 10 cze 2013, 15:28
autor: Kajman202
Nie wiem czy kojarzysz. Ok pół roku temu te Audi stało na allegro tylko, że jeszcze dodatkowo miała futury http://otomoto.pl/audi-80-coupe-C29481952.html

Powiem Ci, że dokładnie w sylwestra byłem oglądnąć coupetkę i zakochałem się w tym samochodzie. Przy 220 km/h typek puszczał kierownice, a samochód leciał jak po sznurku, nic nie biło nie stukało, po prostu bajka. Te zdjęcia nie odzwierciedlają rzeczywistego wizerunku samochodu nawet w 2%, może robił je mikrofalą, nie wiem.
Niestety ten gość kupił ją pierwszy- spóźniłem się 3 dni :/
Zastanawia mnie jeszcze to, że po 6 miesiącach chce ten samochód sprzedać. Z ciekawości do niego zadzwoniłem i wypytałem o kilka rzeczy. A jako powód sprzedaży podał to, że sytuacja go do tego zmusiła.
A tak na marginesie to widzę, że nie ma za grosz talentu do targowania się :)
Mi poprzedni właściciel chciał dorzucić obudowę na filtr (ten zrobił po jakiejś puszce z tyskiego) i skórzaną kierownicę od S2, tu nadal jest drewno (chociaż to rzecz gustu, może wolał zostawić taką)

: 10 cze 2013, 15:28
autor: sagem
Rychu82 pisze:nie wierzę w bez awaryjność 20 letniego auta z prawie 3 litrowym silnikiem tylko w oszczedzanie ich właścicieli.
To zdanie mi nie pasuje.

Robię AAH w gazie rocznie 25-30tyś. km, i na prawdę jeździ bez dokładek. Oczywiście, na siłę gdybym chciał zawsze będzie coś do zrobienia, jednak to jest dupowóz, i kasę wolę pchać w Avanta. Zmieniłem kompletny rozrząd, wtryski od gazu, filtr powietrza, olej już 3ci raz w ciągu roku, osłonę przedniego przegubu i tuleje wahaczy przednich, po za tym wszystko działa poprawnie, nic nie szwankuje, auto ładnie jeździ i odpala. Z przeglądami też nie ma kłopotów.

Myślę że to kwestia podejscia i przede wszystkim poprzedniego właściciela. Jesli ktoś przez lata szydzi na części to i tak kiedyś to wyjdzie, i wtedy albo wydamy "fortunę" na ogarnięcie wszystkiego, albo tłuczemy się złomem i narzekamy że wszystko dużo kosztuje. Ja lubię naprawiac na bieżąco i nawet przed usterką, dlatego koszta są znacznie niższe i nie zbiera się do kupy dużo usterek.

Zmienisz rozrząd, masz praktycznie 5-8 lat z głowy, zmienisz kompletne hamulce na porządne, również po za zmianą klocków 8 lat z głowy. O przeguby jak ktoś dba, i zmieni osłonę jak się porwie, dobrze wymyje przegub, a jeszcze jak siedzi fabryczny, to będzie chodził do śmierci.

Dla mnie biorąc pod uwagę koszta spalania/części/eksploatacji 2.8 bije resztę silników z A80.
Ciężko jest kupić coś uczciwego.

Pozdro

: 10 cze 2013, 15:41
autor: Rychu82
Kajman202, w tym linku co podałeś, to mogły te czerwone valteki wyjkonczyc silnik ...:P jakktos napisał " to nie wtryski tylko elektrozawory :)

sagem, ale jeszcze nikt tu nie narzekał na koszta ;-) a to, że najwieksza wadą jest poprzedni właściciel, napisał Leo.

poprzedni własciciel mojego auta nie inwestował chyba w ogóle :
hamulce, łożyska i zawieszaenie- kompletny szrot....przez co mało nim jeździł i stan silnika zmobilizował mnie do inwestowania w toto.

PS: kto inny na przykład miałby kombi po swapie jako dupowóz i pewnie niewiele przy nim wymieniał, a V6 w przyzwoitej serii, a przynajmniej ciągle do niej dążył inwestując, kwestia właściciela <ok>