Forum Audi 80 Klub Polska

Na wstępie napiszę że szukałem i nie znalazłem żadnej sensownej odpowiedzi na temat wysokiego spalania. (Jedynie to że temu pali tyle, a innemu tyle).

Po zakupie Audi (kombi, quattro manual) Zatankowałem cyklonu do pełna, nawinąłem 200km i po dolewce weszło 26l. Jazda była ok 110km po trasie (120-130km/h) i reszta to miasto. Czyli ładnie - ok 13l na 100km. Dodam że co chwile deptałem i gazowałem bo musiałem nacieszyć się dźwiękiem i osiągami niepozornego autka.

Teraz chciałem sprawdzić do jakiego minimalnego spalania uda mi się zejść. No i masz Ci babo placek. Jeżdżę do ok3-3,3tys obr, pedał wciskam na tyle żeb nie otwierać drugiej przepustnicy, ruszam spokojnie i wyszło 20L Żywcem na całej butli (wlzało lekko ponad 41l) zrobiłem zaledwie 200km... Zatankowałem ponownie i patrząc na wskaźnik gazu wjdzie to samo...

Nie jeżdżę raczej krótkich odcinków. Jedynie 15km do roboty i to nie codziennie.

Od czego mam zacząć sprawdzanie tego chorego spalania ? Wydawało mi się że jednak powinno łkać w moim stylu jazd te 13 max...

PS: Samochód różnie odpala, po nocy czasem od pierwszego a czasami musze po 5 razy bardzo długo go kręcić...

Pozdrawiam.

Zacznij od napisania jaką masz instalacje gazową bo tak nie wiadomo od czego zacząć. Dobrze by było sprawdzić spalanie benzyny.

A palić może źle przez źle wyregulowany gaz sekwencyjny albo usterkę instalacji która puszcza gaz do kolektora po zgaszeniu.

Instalacja STAG 300-6 PLUS. Niedawno po serwisie ( wymiana filtrow i przewodów). W sumie nieszczelność mogla by być możliwa chyba bo to spalanie 26l na 200km było sprawdzone w bardzo krotkim czasie. Od wieczora do połunia następnego dnia. Aktualnie wolniej nabijam kilometry, jeżdżę delikatnie a jara jak smok. Sprawdzę jeszcze jak wyjdzie na paliwie...

Instalacja STAG 300-6 PLUS

Ale staga sprzedają w zestawach z wtryskami, które czasem nie wytrzymują 20 tys. km jak np. valtek typ 30: http://nagaz24.pl/uploaded/product/mini3_1323_3.jpg i ich jedyną zaletą jest to że są tanie. I są też zestawy np. z wtryskiwaczami hana, które spokojnie dają radę do 100tys km.
Valteki na 6 cylindrów kosztuje 200zł a hana ponad 400 i jeszcze trzeba dokupić rozdzielacze.

Tak samo z parownikami. Możesz sprawdzić czy w tym cienkim wężyku odchodzącym od parownika nie idzie gaz.

A to dobrze by było sprawdzić sondy czy nie ma kodów usterki w ECU benzyny albo sprawdzić czy pracują przy pomocy zwykłego miernika.

Wtryski Valtek. Z papierow wynika że 9 października był serwis i w tym wymiana przewodo i filgrow, sprawdzenie szczelnosci układu oraz regulacja i czyszczenie wtryskkwaczy jesli dobrze doczytałem. Chodzi o ten sztywny mosiężny przewod od parownika? przy próbie odkręcenia zasyczało gazem to zostawiłem go w spokoju. Niedługo zajme się sondam i zobaczymy co one powiedzą.

jakos mnie nie dziwi spalanie 20lpg . Mam takie caly czas w miescie i to jezdzac normalnie ale ktotkie odcinki po pare kilometrow na trasie do 12 przy 120 non stop schodzę . Co w takim spalaniu jest dziwnego

bzibzi, ja prawie nie jeżdżę po miescie a wychodzi mi ponad 20l przy spokojnej jezdzie. do 120km/h. Ale częsciej się toczę ok100. I zmiana biegow przy ok 3tys. Spokojna jazda i taki wynik to nie bardzo. zwłaszcza że pierwszy pomiar na 200km wyszedł mi 26l. A teraz nagle 20 na 100 ?! nie halo coś

BzykuPL pisze:Chodzi o ten sztywny mosiężny przewod od parownika? przy próbie odkręcenia zasyczało gazem to zostawiłem go w spokoju.

Nie nie ten, pewnie teraz tam nie będzie za szczelne. Chodzi o gumowy cienki wąż o średnicy wewnętrznej 4-6mm, podobny do tego którym wtryskiwacze są podłączone do cylindrów.

Co do spalania to może być że jeszcze ktoś źle rozrząd ustawił bo nie ma znaków tylko trzeba blokady stosować.

Rozrząd był niby robiony niedawno. Ale w takim razie czemu na początku spaluł te 13l na 100? A teraz wiele więcej... Sprawdze jakos w łatwy sposob czy rozrząd jest dobrze ustawiony?

a gdzie gaz tankujesz może tu lezy przyczyna problemu

Różnie. Na orlenie, i na miejscowej stacji gdzie zawsze tankowałem inne samochody i było ok. A wtedy co wyszło 13l też był to orlen.

Zabrałem się za czyszczenie przepustnicy bo była zawalona bardzo, ściagnąłem tą obudowe kolektorów i masakra jakaś..... znalazłem tam takie plastikowe klapki. Wytargałem własnie dolot i tam jakiś cyrk jest normalnie, Jakieś plastiki rozklekotane tam latają :shock:
Za chwile podeśle foty. Wie ktoś co z tym zrobić ? czy to wgl odgrywa jakąś ważną rolę ?

wywal te cale plastiki ze srodka i będzie bzii przerabiałem temat u siebie http://www.fotosik.pl/zdjecie/f676ea855865a11d wszystko co lezy tam po prawej wywal i skrecaj :mrgreen:

BzykuPL pisze: Jakieś plastiki rozklekotane tam latają :shock:

To niemal norma w 2.6. Chyba po którymś roku przebudowali ten kolektor.

Ok wywaliłem te berbeluchy ze środka. Samochód lepiej się zbiera w zakresie 3-4,5tys obr. Czuć więcej mocy :mrgreen: zapewnie wcześniej te łopatki w kolektorach ograniczały dopływ powietrza :lol:


Jeśli chodzi o spalanie to sprawdze ile bierze benzynki. Jeśli wyjdzie mi jakiś normalny wynik to jade z tym gazem do jakiś speców na sprawdzenie wszystkiego od A do Z...


Zapodaje foto jak to u mnie się prezentowało <czesiek> Jak to zobaczyłem to nie wiedziałem za co się łapać



PS: dlaczego te kolektory są takie umazane w środku ? <osohozi>

opary oleju z odmy