Forum Audi 80 Klub Polska

Witajcie,

Wczoraj trafiła mnie taka przypadłość: Spaliła mi się pompka paliwa, więc odpaliłem rano na LPG (czasem mi się tak już trafiało że trzeba było odpalić na LPG). Po przejechaniu ok. 5km i zgaszeniu, ponowne uruchomienie nie jest możliwe (tak jakby dawało troche gazu i potem gaśnie). Po uruchomieniu na benzynie (wczoraj wymieniłem pompkę) i włączeniu na gaz samochód gaśnie, tak jakby nie było paliwa. Jednakże, jak poczekam ok. 30min samochód bez problemu odpali na gazie.

Z góry dzięki za odpowiedź.

Gaz masz mikser czy sekwencja?

Sprawdź czy wszystkie klikają przy przełączaniu na gaz jeśli któryś milczy sprawdź czy dochodzi do niego zasilanie.

Mikser, z tyłu klika bo słychać.

MatiQ, a parownik aby nie przymarza?

Parownik cieplutki aż miło. Z tyłu "pyka" zawór od butli, z przodu ma robić tak samo? Zmierzyłem napięcie miernikiem, podczas przełączenia ("pyknięcia" od butli) napięcie jest na sekunde i gaśnie.

MatiQ pisze:z przodu ma robić tak samo?

Tak, pod maską masz też jeden albo dwa elektrozawory. Jeden na parowniku i jeden może być na filtrze ciekłego gazu (jeśli nie masz zintegrowanego z parownikiem).

MatiQ pisze:podczas przełączenia ("pyknięcia" od butli) napięcie jest na sekunde i gaśnie.

Pewnie napięci znika przez to że samochód gaśnie i wtedy sterownik odcina gaz.

Masz silniczek krokowy na gumowym wężu wychodzącym z parownika? Może ten silniczek się zacina.

Temat rozwiązany. Cewka przy parowniku padła.