Forum Audi 80 Klub Polska

Witam.

Podczepiłem dziś auto pod vaga bo coś faluje na gazie, wywaliło dwa błędy 523 i 552, znalazłem tabele gdzie wyczytałem że 523 to czujnik temp. powietrza zasysanego a 552 potencjometru przepływomierza, ostatnimi czasy miałem strzał z gazu, czy to by oznaczało że przepływkę szlag trafił ? Dziwi mnie to bo na PB pracuje jakby wyjechał z fabryki, obroty stoja na 850 +- 20-30, odpala bez problemu nie gaśnie itd itd, niebieski czujnik sprawny, lambda wg vaga też.

Z góry dzięki za pomoc.
Pozdrawiam S.

radeckis pisze:ostatnimi czasy miałem strzał z gazu, czy to by oznaczało że przepływkę szlag trafił ?

niemal każdy nawet stosunkowo słaby wystrzał potrafi mniej lub bardziej uszkodzić przepływkę tego typu. Rzut oka i będzie wiadomo.

Czy po skasowaniu błędy wróciły?
Skoro faluje tylko na gazie to pewnie tam coś jest nie halo - może trzeba wyregulować.
Gaz I czy II gen?

ps moim zdaniem problem dotyczy instalacji lpg i dlatego tu przeniosłem twój temat.

II generacja, co do przepływki, nie dodałem że oderwało denko które naprawiłem jak również naprawiłem zacinającą się klapkęteraz chodzi bez zacięć i lekko.

radeckis, czy te problemy były już przed wystrzałem czy dopiero po?

Przed było nazwijmy to książkowe falowanie, czyli tak jak opisałem na PB w pierwszym poście.

radeckis, to nie fabrycznie tylko też ciut za dużo - sprawdź czy nie masz jeszcze gdzieś nieszczelności w dolocie, przy wystrzale mogło coś rozerwać jeszcze i ta nieszczelność jest ciut większa i dlatego tak się dzieje. Udał bym się też na regulację gazu.