Strona 1 z 2
[2,3 NG Quattro]Problem z przejsciem na LPG
: 11 gru 2007, 18:58
autor: maxbgrant
Witam mam problem z przejsciem Pb na LPG musze za kazdym razem jak tylko zgasze samochód na dłuższą chwile zostawic go na wolnych obrotach na ok 5-7 mim az sie zagrzeje i w tedy dopiero przechodzi mi na LPG przecież nie ma zimy ani mrozów jeszcze i nie wiem czemu sie tak dzieje?Świece kopułka kable filtr powietrza i gazu wymieniłem
: 11 gru 2007, 20:52
autor: Danek
A nie masz tam czasem zapakowanego czujnika temperatury przy reduktorze? W ogóle to co to za instalacja? Tylko dokładnie proszę, bo np. samo "Lovato" nie wystarczy.
: 12 gru 2007, 11:09
autor: maxbgrant
Instalacja II generacji nie mam pojecia czy jest tam czujnik przy reduktorze jak to sprawdzic czy jest
: 12 gru 2007, 11:40
autor: Danek
Czujnik temperatury to przeważnie taki mały "pipek" wkręcony lub przyklejony do ścianki reduktora, odchodzą od niego dwa lub jeden przewód do komputera gazowego. Sprawdź też dokładnie wszystkie połączenia "masy" do kompa gazowego, cewek elektrozaworów itd. Słaby styk "masy" to częsta przyczyna takich szopek.
: 14 gru 2007, 13:42
autor: maxbgrant
wyczysciłem wszystkie styki i dalej jest tam samo czy to znaczy ze musze kupic nowy parownik?
: 14 gru 2007, 13:59
autor: Danek
Spokojnie, bez pośpiechu. Najpierw trzeba zdiagnozować powód, bo może się okazać, że wymienisz reduktor, a przyczyna tkwi gdzie indziej. Napisz w końcu co to za instalacja (jaki komputer LPG i reduktor przynajmniej). Masz laptopa i oprogramowanie do komunikacji z kompem LPG? Byłoby łatwiej szukać. Znalazłeś ten czujnik temperatury reduktora, czy go nie ma. Jak możesz to zrób fotki instalacji i wklej tu, będziemy dumać.
: 14 gru 2007, 14:19
autor: maxbgrant
CZujnika nie znalazłem bo chyba go nie ma laptopa mam ale nigdy nie próbowałem podłaczyc sie z LPG załączam zdjecia instalacji moze w tedy cos wiecej wymyslimy.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/984 ... 44221.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/157 ... 4b40a.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/71a ... 60b74.html
: 14 gru 2007, 14:34
autor: Danek
Czujnika na pewno nie ma bo to I generacja

. Tak więc komputerka LPG też nie znajdziesz

, nici z diagnozy w ten sposób. Sprawdź w takim razie czy jest dobry obieg płynu przez reduktor. Odpal zimny silnik na benie i powoli zdejmuj wąż doprowadzający płyn do reduktora, jak już będzie prawie zdjęty to płyn powinien solidnie pryskać, a po zsunięciu solidnie chlusnąć. Jeśli dojście ok to sprawdź odejście w ten sam sposób, jak tu jest tak samo to obieg w porządku. Jeśli obieg jest słaby lub wcale go nie ma to szukaj zatoru. Ile ten reduktor ma już przelatane? Spuszczałeś tą oleistą maź z reduktora? Jeśli to lovtec (jak dobrze rozpoznaję) to po 60-80 kkm może nadawać się do regeneracji lub wymiany. Jeśli Lovato to spokojnie powinien jeszcze pojeździć drugie tyle. Prawdopodobnie jeśli reduktor jest ok. to przydałaby się porządna regulacja z użyciem analizatora spalin albo przynajmniej miernikiem wpiętym pod sondę lambda. Napisz mi jeszcze czy ta niemożność przełączenia wynika z tego, że po przejściu na LPG gaśnie, czy po prostu nie daje się przełączyć.
: 14 gru 2007, 14:48
autor: maxbgrant
jak spuscic ta maź z reduktora bo jeszcze tego nie robiłem.Po przejsciu na LPG jak go trzymam na obrotach ok 3000 to nie gasnie ale muli silnik przerywa nie równo nidzie jak go tylko spuszcze troche noge z gazu to momentalnie obroty same spadaja i gaśnie.Sprawdze tak jak mówisz dolot płynu i odprowadzenie
: 14 gru 2007, 15:18
autor: Danek
Na samym dole reduktora powinna być taka plastikowa lub metalowa śruba, radełkowana albo na imbus. Trzeba porządnie rozgrzać silnik (a właściwie reduktor), zgasić i ją odkręcić. Pewnie wycieknie od groma czarnobrązowej oleistej, zalatującej ostro gazem mazi. Zanim dobierzesz się do węży to najpierw sprawdź czy reduktor dobrze się nagrzewa. Ma być prawie tak samo gorący jak węże do chłodnicy. Tak samo węże doprowadzające płyn do reduktora dojście ma być tak samo gorące jak odejście. Jeśli reduktor i węże są gorące to prawdopodobnie obieg jest ok. a przyczyna leży w zalegającym syfie wewnątrz. Jak nie wymieniałeś filtra gazu to też należy mu się wymiana. Po tym wszystkim koniecznie trzeba wyregulować instalację.
: 14 gru 2007, 16:16
autor: maxbgrant
Zapomniałem jeszcze dodac ze kiedy jest zimny i przełącze go na gaz i trzymam na obrotach to z tyłu auta mgła nic nie widac biały dym na benzynie nie ma czegos takiego.Patrzyłem teraz za ta sruba do spuszczania mazi i nic takiego nie widziałem tam popatrze jutro przy świetle dziennym.Pozdrawiam
: 14 gru 2007, 19:48
autor: Danek
Dobrze poszukaj, co prawda w niektórych typach reduktorów nie ma tej śruby (co moim zdaniem jest totalnym nieporozumieniem przy naszym gazie) ale Ty masz chyba Lovteca, albo Lovato więc tam ta śruba być powinna. Jak nie znajdziesz śruby to sprawdź co pisze na reduktorze (producent lub przynajmniej jakiś symbol, typ).
: 16 gru 2007, 16:14
autor: maxbgrant
Znalazłem śrube ale tam maź nie chciała sie wylac bo jest juz całkiem twarda,załozyłem na próbe inny parownik i autko chodzi idealnie wiec była to wina parownika ,a co z tym starym parownikiem da sie jeszcze coc z nim zrobić?
: 16 gru 2007, 17:20
autor: Danek
A rozgrzałeś porządnie reduktor przed odkręceniem śruby? Jeśli tak i dalej nie leciało no to rzeczywiście ktoś go solidnie zaniedbał.
Można go jeszcze zregenerować. Rozkręcić, wyczyścić i powymieniać wszystkie membrany i uszczelki. Zestawy regeneracyjne to koszt ok.60-100 w zależności od typu reduktora. Tylko szukaj oryginalnego zestawu.
: 16 gru 2007, 21:26
autor: maxbgrant
Rozgrzany był bardzo dobrze i nic nie leciało ztwardło o na amen nie bede sie bawiłw regeneracje tylko zmienie reduktor na nowy.Dzieki za pomoc