Strona 1 z 4

[80 2.0 ABK LPG] Problem z odpalaniem po zgaszeniu na gazie.

: 01 mar 2008, 15:49
autor: krisiun1
Witam

Od dłuższego czasu walczę z rozwiązaniem problemu z odpalaniem mojego auta.Problem wygląda tak, kiedy zgaszę silnik na benzynie bez problemu odpala kiedy przejadę parę kilometrów na gazie, zgaszę silnik i próbuję odpalić silnik zachowuję się tak jakby był zalewany, instalacja AL700 + emulator wtrysków, reduktor zawoli, dodam że auto na benzynie pali bez problemów ale podczas jazdy na PB jest dość mułowate, po dodaniu gazu reakcja następuje po chwili , spalanie PB również dość wysokie.Wymieniałem już niebieski czujnik,potencjometr przepustnicy, świece, przewody.Podpięcie do komputera nic nie dało, 0 błędów. Ostatnio odłączyłem przepływomierz i auto zaraz po odpaleniu na PB gaśnie, to jest normalne? Próbowałem odpalić silnik po odpięciu silnika krokowego no i auto przy odpalaniu zachowuję się dokładnie tak jak opisywałem wyżej przy odpalaniu po zgaszeniu na gazie, może być tak że to krokowy już nie domaga?

: 01 mar 2008, 16:19
autor: marcinelk13
a masz może problemy z obrotami ? nie skaczą przypadkiem ? jak ja miałem problem z krokowcem to obroty szalały zarówno na benzynie jak i gazie ! 8-) może Danek się zjawi to Ci pomoże ! <ok>

pozdrawiam marcinelk13 <ok>

: 01 mar 2008, 16:31
autor: gregorian322
Witam, mam taki sam problem od 2 tygodni. Przychodze do samochodu, czy stoi dzień czy dwa czy kilka tygodni, odpalam za pierwszym razem. Zgasze np. po minucie czy po trasie, chce jeszcze raz odpalić i już sie nie da. Tyram rozrusznikiem aż do wymarcia akumulatora aż wkńcu pada akumulator i tylko na pych. Tak tylko odpali po czym silnik pracuje przez jakiś czas bardzo nie równo, tak jakby nie wszystkie cylindry nie chodzili, po pogazowaniu ze 2 min, silnik zaczyna pracować już równo i tylko zauwaze że wskazówka od paliwa zniżyła poziom. Udało mi sie odpalić już 2 razy męcząc rozrusznik z minute non stop i raz jak miałem pełny zbiornik z gazem odpalając na LPG. Poradźcie co mam zrobić. w czym jest przyczyna. Pozdrawiam

: 01 mar 2008, 16:34
autor: kyto
gregorian322, przeplywomierz moim zdaniem zaczyna padac. jedz na przeczyszczenie.

: 01 mar 2008, 16:58
autor: krisiun1
marcinelk13 Właśnie z obrotami jest wszystko OK, utrzymują się w granicach 800-1000, problem jest tylko przy odpalaniu, nie wiem czy po odłączeniu przepływki silnik powinien zgasnąć czy przejść w tryb awaryjny?

: 01 mar 2008, 17:08
autor: Kokolino
Koledzy stawiam na regulator ciśnienia paliwa. W ABK to klasyczny objaw. Należałoby zdjąć przewód podciśnienia z regulatora i zobaczyć czy nie ma w nim paliwa. Ma w nim być sucho jak jest benzyna to poprostu ciely silnik zalewa.

: 01 mar 2008, 17:21
autor: krisiun1
Wymieniony na regulator firmy PIERBURG i dalej to samo.

: 01 mar 2008, 17:42
autor: Kokolino
Jak regulator sprawny to może warto przyjrzeć się czujnikowi temp. na jaki go wymieniłeś? Może on złe pomiary przekazyje do ECU i głupieje i np. podaje na wtryskiwacz rozruchowy?

: 01 mar 2008, 17:50
autor: krisiun1
Najpierw kupiłem jakąś podrubę i też wzbudziła podejrzenia teraz mam HELLA i dalej to samo.

: 01 mar 2008, 18:44
autor: gregorian322
Czujnik napewno nie, prawie pół roku jeździłem z popsutym czujnikiem i nic sie nie działo i od 1,5 roku jeżdże z nowym Hella i nic nigdy sie nie działo aż do tej pory. A po drugie nie zależy wogóle od temperatury silnika czy odpali czy nie, to juz przerobiłem.

: 01 mar 2008, 18:57
autor: krisiun1
Mnie zastanawia zachowanie silnika po odłączeniu przepływomierza, gdzieś czytałem że da się jeździć z odłączonym przepływomierzem tyle tylko że sterownik wejdzie w tryb awaryjny i druga rzecz mój problem z odpalaniem silnika wygląda dokładnie tak samo jak próba odpalenia z odpiętym regulatorem wolnych obrotów czyli krokowcem, ale skoro trzyma obroty to jakie jest jego zadanie podczas rozruchu silnika?Czy np. pozostałości gazu w kolektorze mogą zakłócić w jakiś sposób działanie silnika krokowego w momencie odpalania?Dodam że przy odpalaniu po zgaszeniu na gazie, jedyna możliwość odpalenia silnika to przekręcenie kluczyka z jednoczesnym dodaniem gazu.

Przekaźnik Nr. 30 też już dogłębnie przerobiłem.

: 01 mar 2008, 20:18
autor: pietrusek1
Panowie moze po prostu jest zle ustawiona instalacja gazowa?jak silnik zgasnie na gazie to w przewodach dolotowych jest jeszcze gaz i do tego miesza sie to z paliwem mieszanka za bogata i nie odpala-ja tak mialem w poprzednim audi.A pytanie jeszcze czy jak po zgaszeniu na gazie samochod postoi z pol godziny to tez ma problem z odpaleniem? Ps. jaki przebieg jest samochodu od momentu zalozenia instalacji lpg?

: 01 mar 2008, 20:37
autor: Danek
pietrusek1 pisze:Panowie moze po prostu jest zle ustawiona instalacja gazowa?
No właśnie tak czytam i się mocno zastanawiam. Mamy tu dwa różne przypadki i moim zdaniem dwie różne przyczyny tych awarii.
Więc tak: U Krisiuna1 wydaje mi się również, że jest to wina pozostałości gazu w kolektorze ale bardzo mi się nie podoba to, że "przedmuchanie" tak długo trwa. Podejrzewałbym problemy z elektrozaworem gazowym. Moim zdaniem może on niedokładnie zamykać dopływ gazu do reduktora po zgaszeniu autka i gaz jest jeszcze w tym czasie podawany do dolotu. Dodatkowo przy mocno odkręconym bypasie gazu jest jeszcze więcej. Efekt to jak pisał pietrusek1, zalewanie silnika zalegającym gazem.

Natomiast w przypadku gregoriana322, na początek sprawdziłbym jednak czujnik temp. do ECU i bardzo dokładnie przyjrzałbym się regulatorowi ciśnienia paliwa oraz wtryskiwaczowi rozruchowemu.

: 01 mar 2008, 22:02
autor: krisiun1
Mam założone dwa elektrozawory jeden przed reduktorem zaraz przed filtrem gazu i za reduktorem przy wyjściu, przy silniku pracującym na LPG zdejmuję przewód z cewki elektrozaworu zarówno jednego jak i drugiego silnik dławi się i gaśnie więc zawory są sprawne,kwestia czasu zamknięcia ale nie wiem czy coś takiego można ustawić, przebiegu LPG nie znam bo kupiłem auto z gazem a reduktor wymieniłem jakieś 2000 km temu również myślałem że to może być padający parownik.Na ustawianie gazu jeździłem już kilka razy u gazowników wszystko jest ok a następny dzień to samo tak jakby któreś z urządzeń w aucie przekłamywało i silnik jest zalewany, myślę że trudniej jest zauważyć przylewanie benzyną a wydaje mi się że problem jest z PB.

Dodam że jakieś 30cm za drugim elektrozaworem zamontowany jest silniczek krokowy połączony z centralką i ten też zamyka się prawidłowo.Nie wiem czy to normalne ale po wyłączeniu silnika słychać terkotanie tak jakby wyrównywał ciśnienie gazu w obwodzie nie wiem dlaczego zachowuje się tak po wyłączeniu silnika a nie np po przełączeniu kluczyka w pozycję zapłon, może to normalne ale piszę to co budzi jakieś podejrzenia.

Danek jak znajdę bypas gazu?

: 02 mar 2008, 01:16
autor: Danek
Terkotanie? A jesteś pewny, że to krokowy terkocze? Żaden komp gazowy nie wyrównuje jakiegoś ciśnienia, nie ma takiej funkcji.
krisiun1 pisze:zdejmuję przewód z cewki elektrozaworu zarówno jednego jak i drugiego silnik dławi się i gaśnie więc zawory są sprawne
owszem zamykają jak zdejmujesz zasilanie ale być może jak gasisz silnik to terkotanie to jakieś dziwne, nie do końca odcięte zasilanie elektrozaworu, który sobie terkocze dopóki nie spadnie napięcie zasilające. Żeby się przekonać czy przyczyna pochodzi od zalewania gazem czy benzyną wystarczy jak przed zgaszeniem silnika z kluczyka zamkniesz któryś elektrozawór przez odpięcie zasilania. Silnik zgaśnie i masz pewność, że nie dostawał już gazu. Nie podpinaj elektrozaworu zanim nie odpalisz silnika na benie. Jeśli odpalisz bez problemów to przyczyna leży w zalewaniu jakimś zalegającym LPG. Jeśli jednak problemy pozostaną to przyczyna leży w zasilaniu benzyną.
Bypas to kanał obejściowy reduktora regulowany drugą śrubą, czasem błędnie nazywaną śrubą wolnych obrotów. Najczęściej jest to mała śruba regulacyjna gdzieś w okolicy wejścia gazu ze zbiornika lub elektrozaworu. Gazowniki dość często niepotrzebnie ją odkręcają przez co gaz jest odparowywany bez udziału podciśnienia (z pominięciem membrany i zaworu, który ona otwiera).