Forum Audi 80 Klub Polska

Miałem taką historie podczas odpalania na gazie strzelił mi,na drugi dzień było wszystko w porządku tak mi sie zdawało,przejechałem jakies 6km i nagle zaczoł samochód przerywac i szarpac i gasnąc,na poczatku myslałem ze nie mam gazu...odpalił mi pózniej ze 2 razy na gazie i przejechałem pare metrów aż w końcu nie chcial na gasolinie wogóle jechac,musze jeździc na benzynie na której chodzi bez zarzutów,drodzy klubowicze co to może byc...kurde nie moge non stop jeździc na benzynie bo mnie to drogo wychodzi,a wiadomo z kasą krucha a dzwiek tego silniczka jest nie powtarzalny:)prosze o porady jak najszybsze

Jaki masz gaz, która generacja. U mnie LPG II po strzale wyrwało pierścień znajdujący sie w mixerze. Pierdoła która skutecznie unieruchomiła silnik na LPG. Nabiłem go na nowo i mocniej zaklepałem, chodzi do dziś. Zaczął bym od tego.

już mam problem rozwiazany nie wiem co to za szczęście ale wiecie co tylko sie stało??jakimś cudem kabel zsunoł sie ze wsówki,nie wiem od czego to ale był przy parowniku,w sprawach motoryzacji nie jestem zbyt jasny:) tak że juz śmigam sobie na lpg:)

Miałem to samo, nie chciał mi palić na LPG, i okazało się że zsunął się jeden z kabli :mrgreen:
Nałożyłem, założyłem opaskę i hula aż miło.