Forum Audi 80 Klub Polska

Witam, mam taki problem, instalację w b4 mam od marca 2006r. od jakichś 4 miesięcy powstał taki problem że po odpaleniu go na benzynie (co jest normalne) jak go przełączam obrotami <2000 obr/min, to po chwili te obroty spadają i od razu gaśnie. Tak jest np. rano przy pierwszym odpaleniu i każdym jeżeli samochód stoi dłużej jak 2 godz. Tak jest za każdym razem. Czasem jeżeli już złapie obroty na gazie to go mocno muli i tak przerywa nie ma w ogóle siły i gaśnie. Przy ciepłym silniku jest wszystko w porządku. Dodatkowo przy jeździe ponad 140 km/h i wrzucenie na tzw. luz też zgaśnie, ale nie zawsze.
Jeszcze jedna sprawa może dodatkowa i związana z powyższym to dziwne (prztykanie) gdzieś tu pod zegarami i nie wiem co to jest, gdzieś pod deską rozdzielczą. Jak "prztyka" to obroty skaczą dziwnie - na benzynie tak i na gazie. (może to pomoże że w tym miejscu gdzie "prztyka" mam przełącznik gazu).
Proszę o pomoc, co mam zrobić. W mechanice i elektronice samochodowej jestem noga.

Jedź do gazowników niech sprawdza instalacje LPG w przełaczniku nic nie powinno przykac, co do gaśniecia na LPg może masz za bogata mieszanke i go zalewa dopóki nie zacznie pracowac sonda. Podobnie sie ma sprawa z gasnięciem przy wysokich predkościach, układ dolotowy jest tak skonstruowany że nie ma prawa gasnąc chyba że jest xle wyregulowana instalacja lub xle dobrane parametry

Zapomniałem jeszcze dodać, że jeżeli tak mi się dzieje po uruchomieniu i spadają obroty na gazie że aż zgaśnie to jak zapalam awaryjnie od razu z gazu to jest jak najbardziej wszystko w porządku. Z rana za pierwszym razem odpalić muszę z benzyny bo z gazu nie zapala mi. Ale jak zapalę go z benzyny, i od razu zgaszę, wtedy awaryjnie palę go z gazu i nawet na zimnym silniku chodzi prawidłowo i jest wszystko w porządku. A źle jest jak poprzednio pisałem jak zimnego przełączę z benzyny na gaz. Dziwna sprawa.

grzybek, Niestety bez bliższego przyjżenia się trudno będzie coś wydedukować. Jednak dopóki nie dopisałeś, że po ponownym awaryjnym odpaleniu na LPG jest wszystko ok. to również podejrzewałem regulację. Jednak jak napisałeś o ponownym odpaleniu to skłaniałbym się do tego, że to przekaźnik odcięcia wtryskiwacza benzynowego się zacina i przy pierwszej próbie jedziesz na dwóch paliwach.