Strona 1 z 1

[NG + LPG] Problem z gazownią.

: 26 kwie 2009, 14:19
autor: Michau
Witam. Mam taki problem, ze silnik wkreca sie tylko do 4 tyś. obrotów. Przy tych obrotach zachowuje sie, jakby mial jakies odciecie zaplonu czy cos w tym stylu. Podczas jazdy gdy przycisne na 2 biegu wkręci się do tych 4 tyś troche się zmuli i pójdzie minimalnie wyżej, ale po chwili całkiem brakuje mu gazu i gaśnie. Żadne regulacje nie pomagają. Gazownik stwierdził, że silnik ma problem z zaciąganiem gazu. Poprzedni właściciel twierdził, że zmieniał parownik na większy, a może jest jescze za mały?
Znalazłem przy parowniku jeden luźny, nigdzie nie podłączony kabelek. Taki jak na zdjeciu w linku poniżej, ten na samym środku, czarny i z czarnym plastikiem na końcu.
Może go gdzieś podłączyć? Dodam, że na niskich obrotach tzn. do 4tyś auto zachowuje się normalnie.
http://moto.allegro.pl/item617354549_reduktor_parownik_brc_100kw.html
pzdr

: 26 kwie 2009, 14:50
autor: Cichy
To przewód masowy, mozesz go gdzieś podpiąć, ale raczej nie tutaj lezy problem.
Jaką masz instalacje? Moze jakieś foto? Ja mam lgp na ng i chodzi jak trzeba nawet lepiej jak benzyna - w końcu to 110 oktanów.

: 26 kwie 2009, 15:55
autor: Michau
Napisze elementy wyposażenia ze świadectwa homologacji:
1. Zbiornik Grodków cyl. 270
2. Elektrozawór gazu River
3. Wielozawór BRC Europa
4. Obudowa wielozaworó BRC Europa
5. Reduktor/parownik AT90E ECO 100kW
6. Wlew paliwa BRC
7. Urządzenie wtrysku gazu Nie dotyczy
8. System wtrysku lub kontroli lambda Stagl
No i od tego czasu podobno zmieniony parownik. fotke też zrobić?
Właśnie co do tego, że NG na gazie chodzi bardzo dobrze to kumpel tydzień temu zagazował NG i mu fura lata aż miło patrzeć a u mnie :-(

: 27 kwie 2009, 09:55
autor: Kornel
Reduktor jest za mały do tego samochodu, sterownik STAG ale który bo nie napisałeś.

Tan czarny kabel to masa do elektrozaworu na reduktorze tego niebieskiego.

Na mikserze w NG niestety nie ma rewelacji, nie ma co oczekiwać, że będzie to śmigało.

: 27 kwie 2009, 10:03
autor: Danek
Kornel pisze:sterownik STAG ale który bo nie napisałeś.
Michau pisze:Stagl
Stag 2L zapewne czyli badziewie :-)

: 27 kwie 2009, 10:07
autor: Kornel
Danek pisze:
Kornel pisze:sterownik STAG ale który bo nie napisałeś.
Michau pisze:Stagl
Stag 2L zapewne czyli badziewie :-)
Pewnie tak, taki sterownik jak by go nie było, nawet śruba do regulacji w nim jest.

: 27 kwie 2009, 11:19
autor: Michau
to może ten sterownik odłączyć?

: 27 kwie 2009, 12:39
autor: Danek
Czy w czasie regulacji gazownik podpinał Tester TSL do tego sterownika oraz analizator spalin w wydech? Czy tylko kręcił na pałę reduktorem i śrubą na wężu? Jeśli tylko kręcił bez wprowadzania sterownika w tryb serwisowy (można to zrobić bez testera ale nie pamiętam które piny trzeba zewrzeć :-( ) to zmień gazownika. Ten sterownik do regulacji wymaga trybu serwisowego inaczej można sobie kręcić śrubami ruski miesiąc i nie trafić w ustawienie.
Michau pisze:to może ten sterownik odłączyć?
Raczej niewiele to pomoże.

: 27 kwie 2009, 13:05
autor: Michau
nic nie podpinał, tak tylko troche ustawił, jednak nie wierze, żeby przyczyna była w samej regulacji. sam próbowałem już różnych ustawień i silnik minimalnie zmienia swoją prace, ale to 'odcięcie' przy 4 tyś obr się nie zmienia.

: 27 kwie 2009, 14:35
autor: Danek
Michau pisze:nic nie podpinał, tak tylko troche ustawił, jednak nie wierze, żeby przyczyna była w samej regulacji.
Być może masz rację, być może nie jest to tylko kwestia regulacji, ale chodzi o samo podejście tego gaziarza (a być może nawet jego wiedzę merytoryczną). Ciekawe ile sobie zaśpiewał za tą pseudoregulację. Sprawdź jaki masz teraz wstawiony reduktor (spisz wszystko co jest na nim napisane). Po drugie ja bym zajrzał do filtra gazu i ewentualnie go wymienił. Następnie sprawdziłbym średnicę miksera i dokładnie obejrzał dolot, czy przypadkiem jakiś "wynalazca" nie zatkał dolotu bo źle dobrał mikser. To tyle co na chwilę obecną bym zrobił.

: 28 kwie 2009, 20:24
autor: Michau
Danek pisze:Ciekawe ile sobie zaśpiewał za tą pseudoregulację.
nic nie zaśpiewał, bo sam powiedzial, że to pseudoregulacja a mi chodziło tylko o wolne obroty i sprawdzenie dlaczego się nie wkręca do końca na obroty. Pierwszy problem rozwiązany, drugi pozostał.
Dziś troche zajrzałem pod maske i znalazłem jednego podejrzanego :-) od butli gaz jest pociągnięty rurką, pod maską rurka wchodzi do elektrozaworka a z niego do parownika. Właśnie o ten elektrozawór mi chodzi. Jest on sterowany sterownikiem (tak jak pisałem wyżej stagL), narazie zauważyłem kilka poskręcanych przewodów, polutuje je i zobacze czy cos się zmieni :-)
Narazie troche je oskrobałem i lepiej skręciłem, 'odcięcie' przesunęło się na troche wyższe obroty ale nie zniknęło.

[ Dodano: 2009-04-28, 20:24 ]
Danek pisze:Następnie sprawdziłbym średnicę miksera i dokładnie obejrzał dolot,
z mikserem i w dolocie wszystko ok :-) sprawdzałem przy okazji wymiany filtra powietrza ;-)

[ Dodano: 2009-05-01, 13:56 ]
no i sprawa się wyjaśniła. wczoraj jak wracałem z łodzi autko nie chciało jechać. jednak padł sterownik gazu. gdy włączałem zapłon ze sterownika bylo słychać 'dzdzdz' i tyle. wyciągłem kabelek od głośników i podłączyłem jedną żyłke do akumulatora do + a drugą do tego elektrozaworu o którym pisałem wyżej, drugi koniec kabelka pociagnąłem do kabiny, połączyłem obie żyłki i auto zaczęło gadać :mrgreen: miałem sterowanie z kabiny i możliwość dojazdu do domu :mrgreen: kumpel ma podłączoną gazownie bez elektroniki tzn. sterownika i zastanawiam się teraz czy nie lepiej u mnie podłączyć to wszystko bez sterownika? teraz zastanawiam sie, czy jedyne czym tak naprawde trzeba sterować to ten zawór? czy coś jeszcze musiałbym podłączyć? i czy to może być podłączone zwykłym przełącznikiem czy gaz musi być w jakiś sposób dozowany tym zaworem?
pzdr