Forum Audi 80 Klub Polska

Koledzy mam takie pytanie czy przekaźniki montowane w inst. I gen. mają na celu "oszukać" ECU czy pełnią może inną funkcję. Pytam ponieważ mam podejrzenia że instalacja w moim autku została źle zamontowana. Po pierwsze nie mam żadnego bezpiecznika od instalacji, Po drugie do ECU dochodzi zielony kabelek który posiada dwie żyły a sonda ma tylko jedną. Po trzecie nie wszystkie wsuwki w przekaźniku zostały wykorzystane. Proszę o pomoc bo najprawdopodobniej czeka mnie samodzielna instalacja elektryki. Autko ma jednopunktowy wtrysk.

davideks pisze:Koledzy mam takie pytanie czy przekaźniki montowane w inst. I gen. mają na celu "oszukać" ECU czy pełnią może inną funkcję.

Zależy gdzie jest wpięty, bo najczęściej odcina wtrysk przy pracy na gazie. Można zrobić też z niego prosty "emulator" masy dla sondy lambda.

davideks pisze:Po drugie do ECU dochodzi zielony kabelek który posiada dwie żyły a sonda ma tylko jedną.

TO dobrze bo emulator sondy ma dwa kable, podłącza je się pod dwa końce które powstają po rozcięciu kabla sygnałowego od sondy.

Tak , tylko że u mnie nie ma żadnego emulatora tylko te przekaźniki. Na pewno są podłączone do wtrysku i sondy. Jeśli dobrze rozumuje, to sygnał z sondy do ECU po przełączeniu na LPG powinien być masą tzn. nie podawać żadnych sygnałów(na mierniku 0V), czy tak?

Tak ECU ma dostawać masę albo nie powinno być połączenia z sondą (czyli masa albo odłączona).
Tutaj masz schemat jak to powinno być podłączone:

I właśnie o to mi chodziło. Znalazłem ten temat u nas na forum, wydrukowałem dokładnie ten sam schemacik i poszedłem do auta sprawdzić czy to podłączenie jest prawidłowo zrobione. Okazało się że nie, ponieważ przekaźnik mam podłączony do sondy ale w momencie przełączenia na LPG sonda nadal wysyła sygnał do ECU przez co jak się domyślam mogę mieć problemy z podtrzymywaniem wysokich obrotów (ECU "myśli" że mieszanka jest zbyt uboga i wzbogaca ją przez wypychanie nastawnika). Jeśli mój tok myślenia jest zły proszę poprawić jeśli dobry proszę o schemat dla laika jak to prawidłowo podłączyć żeby było dobrze. Chodzi mi oczywiście o całą elektrykę zasilania LPG.

davideks pisze:(ECU "myśli" że mieszanka jest zbyt uboga i wzbogaca ją przez wypychanie nastawnika).

Raczej wzbogaca wydłużając czas wtrysku paliwa niż otwarciem przepustnicy.

zwał jak zwał ale czy dobrze myśle i jak to poprawić?

A w czym tkwi twój problem? Z wysokimi obrotami? Czy nie da się jechać po przełączeniu na benzynę?

Napisz jaką masz elektronikę (przełącznik, komputer II generacji gazu itp.) od gazu to poszukam schematu.

Na pewno twój przekaźnik nie daje masy na ECU po włączeniu gazu? Bo może działa u ciebie odwrotnie niż na schemacie który dałem, tzn. gdy niepodawany jest prąd to działa "emulacja" a po podaniu plusa jest wyłączana?

Problem tkwi w tym że od czasu do czasu przytrzymuje wysokie obroty. Bardzo często muszę robić reset ECU bo mapa jest skopana. Spalanie 14-15l/100 gazu.

Na benzynie da rade jechać ale przy skopanej mapie też wyje.

Elektronika: inst. I gen. , Zadnych silniczków krokowych i emulatora sondy. Tylko register , parownik, elektrozawory i przekaźniki.

Wydaje mi się że na 100% nie podaje masy. Zmierzyłem to zwykłym miernikiem podpinając plus do przewodu od sondy a minus do masy. Powinno być chyba zero jeśliby masa szła do ECU

[ Dodano: 2010-10-01, 18:25 ]
czy moje podejrzenia o podłączeniu lpg sa słuszne?

[ Dodano: 2010-10-17, 20:01 ]
czekam i czekam. help , help