Strona 1 z 2

[80,B3,2.0E+LPG]Parownik a spalanie

: 01 mar 2011, 22:32
autor: michakret10
witam
Ostatnio znajomy powiedział mi że w mojej b3 mam stary parownik gazu i żebym go wymienił to będzie mi mniej paliła. Więc moje pytanie czy naprawde spali mniej jęśli tak to o ile mniewięcej

EDIT:
_uwaga

: 02 mar 2011, 00:24
autor: patrykk007
To możesz sobie ustawić odpowiednimi śrubeczkami przy reduktorze. Stare i zużyte membrany myślę, że mogą powodować większe zużycie. Zobacz czy Ci nie przepuszcza gazu, bo jak tak to ewidentnie do wymiany

: 02 mar 2011, 06:29
autor: Przemo80b3
Tak jak Patryk napisał, można spróbować regulacji.
A jeżeli reduktora nie da się już wyregulować to wymiana. Ewentualnie zestaw naprawczy.
Nowy reduktor kosztuje 200-250zł, a zestaw naprawczy 40-60zł ;-)

: 02 mar 2011, 12:08
autor: trejdmark
w większości reduktorów podciśnieniowych są dwa rodzaje śrub regulacyjnych:

1) do regulacji odgięcia membrany, wraz z wzrostem zasysanego powietrza membrana odgina się bardziej lub mniej przez co daje adekwatną ilość gazu.

2) stały wypływ lub regulacja napięcia membrany. w momencie kiedy membrana jest już stara robi się bardziej "sflaczała" i można próbować ja naciągać aby była bardziej stabilna, ale z reguły był to słaby pomysł. w innym przypadku śrubą tą reguluje się stały wypływ (np: t100, at90e) czyli ustawienie stałej dawki podawanego gazu przez reduktor. Czyli mamy tutaj większe pole do popisu bo oprócz samej membrany możemy wspierać się stałym dawkowaniem. jak wszystko ma to plusy i minusy:)

w zależności jaki masz reduktor, wpierw zawsze przed wymianą powinno się spróbować wyregulować dawki (aby nie naciągać klienta na wydatek).
jest kilka sposobów regulacji i przy okazji sprawdzenia uszkodzenia reduktora:

regulujesz dawki na analizatorze spalin, bądź mierząc napięcie sondy lambdy i po ustawieniu odpowiednich dawek, pare razy przyduszasz mocno gaz aby wzrosło natychmiastowo zasysane powietrze które wygnie membranę w kierunku dawek bogatych. jeśli po paru takich butowaniach i puszczeniu gazu dawki powrócą (po chwili) do dawek przed butowaniem to znaczy, że mambrana działa i jest plastyczna przez co odpowiednia pamięta swoje ułożenie i jest jeszcze sprawna - nie trzeba wymieniać reduktora.

jeśli dawki (najczęściej) pozostaną na bogatych (membrana nie cofnęła się do pozycji regulowanej) mamy do czynienia już wtedy z problemem.
jeśli mamy reduktor z regulowaną dawką stałego wypływu można skręcić dawki na membranie na ubogie (aby nie miała możliwości wyginać się w kierunku dawek bogatych - aby nie lała gazem) i regulujemy stałym wypływem wykręcając go w kierunku dawek odpowiednich- czyli wzbogacamy ( bo zubożyliśmy na membranie). uzyskamy dawki odpowiednie ale nie będzie to super długotrwałe wyjście jak i ekonomiczne gdyż jest wtedy słabe dawkowanie gazu na wysokich obrotach. (ale działa i jeździ)
jeśli mamy regulacje napięcia membrany, możemy starać się ją naciągnąć co też będzie powodowało, że powinna bardziej być stabilną ale mniej elastyczną - podatną na zmienność obciążenia przez co prędkość i jakość dawkowania gazu.

więc wiemy już czy reduktor daję się regulować czy nie. jeśli wariuje z dawkami są dwa wyjścia:

wymiana reduktora. w zależności od podzespołu i jego jakości albo wymieniamy na taki sam albo wyszukujemy jakiś lepsiejszy model. mam swoje preferowane ale nie moja rola tu reklamować:P chodzi tu o jakość wykonania jak i o.. gwarancje:) bo wiele osób sobie nie zdaje sprawy, że kupując tani reduktor wcale nie zaoszczędzi na tym sporo gdyż, takie tanioszki niektóre lubią padać (nie zawsze ale wiadomo jak jest) i w większości przypadków reklamacja nie jest uwzględniana z różnych powodów (np: odrzucenie reklamacji ze względu na złej jakości zatankowany gaz - muhahahahaha).

zestawy naprawcze.. ahhh moja miłości :D
powiem tak. oszczędność na krótką metę. wymiana samej membrany lub kilku części w mechaniźmie reduktora to jednak dalej - coś jakby nowe serce dla starego ciała. :)
jest to tanie ale krótkotrwałe. prawdą jest, że takowe zestawy leżą sobie w hurtowni na okurzonej półce i czekają aż ktoś sobie o nich pomyśli a membrany parcieją.
rzadko zdażało się, że reduktor po regeneracji jeździł dłużej niż te kilka, kilkanascie tysięcy km. No ale jest tanio:P

kwestia ile też chce się jeździć samochodem. jeśli chcemy przygotować auto na sprzedaż lub "podnaprawic" to zestaw naprawczy. jeśli to nasze auto codziennego użytku, nasza niunia, skarbeniek bądź nasz rydwan do przemierzania kosmosu montowałbym nowy reduktor.

ot takie informacje dla Ciebie i Was. :roll:

: 02 mar 2011, 15:04
autor: maniek2312
witam moja wisienka tak samo miała taki problem że dużo gazu mi jadła,wymieniłem parownik na tomasetto i od razu była różnica.teraz tak pali 10 litrów gazu,przy normalnej jeżdzie.pozdrawiam

: 02 mar 2011, 16:18
autor: pawel_m
trejdmark pisze:wymiana reduktora. w zależności od podzespołu i jego jakości albo wymieniamy na taki sam albo wyszukujemy jakiś lepsiejszy model. mam swoje preferowane ale nie moja rola tu reklamować:P chodzi tu o jakość wykonania jak i o.. gwarancje:) bo wiele osób sobie nie zdaje sprawy, że kupując tani reduktor wcale nie zaoszczędzi na tym sporo gdyż, takie tanioszki niektóre lubią padać (nie zawsze ale wiadomo jak jest) i w większości przypadków reklamacja nie jest uwzględniana z różnych powodów (np: odrzucenie reklamacji ze względu na złej jakości zatankowany gaz - muhahahahaha).
Kolego poleć jakiś parownik(podejrzewam, że powiesz o Lovato)? Co do zestawu naprawczego to trochę masz racje? Wymieniłem u siebie(mam parownik Tomasetto, więc raczej szału nie ma), trochę to dało jednak nie wiele.

: 03 mar 2011, 00:32
autor: trejdmark
lovato spoko w relacji cena/jakość, jednak ja bym bardziej polecił brc lub landi.

: 03 mar 2011, 19:31
autor: michakret10
a czy mogę wstawić byle jaki parownik czy jest różnica w parownikach że jeden jest do wtrysku jednopunktowego lub do wtrysku wielopunktowego i od typu zaworów.

JA posiadam wtrysk wielopunktowy,KE-Motronic

: 03 mar 2011, 20:33
autor: patrykk007
Jest różnica, przede wszystkim patrz na moc jaką obsługuje reduktor czyli czy np do 70 koni czy np do 200

: 04 mar 2011, 15:12
autor: michakret10
patrykk007 pisze:Jest różnica, przede wszystkim patrz na moc jaką obsługuje reduktor czyli czy np do 70 koni czy np do 200
to akurat wiem ale czy jest różnica czy wtrysk jest jednopunktowy czy wielopunktowy

: 04 mar 2011, 16:03
autor: pawel_m
michakret10 pisze:
patrykk007 pisze:Jest różnica, przede wszystkim patrz na moc jaką obsługuje reduktor czyli czy np do 70 koni czy np do 200
to akurat wiem ale czy jest różnica czy wtrysk jest jednopunktowy czy wielopunktowy
Wydaje mi się, że nie ma to znaczenia. Z kolei do instalacji sekwencyjnej jest już całkiem inny parownik.

: 04 mar 2011, 17:58
autor: patrykk007
No raczej, przecież to inna budowa instalacji

: 06 mar 2011, 10:40
autor: maniek2312
gaz od gazu się różni,ja mam silnik 90 km.i tomasetto spisuję się dobrze,nie mam z nim żadnych problemów,no i mam jedno punktowy wtrysk.pozdrawiam

: 06 mar 2011, 14:33
autor: Audi 80 Polska
Do silników z klapowym przepływomierzem gdy mikser jest między przepływomierzem a przepustnicą (tylko w ten sposób montuje się przy mechanicznym wtrysku) trzeba podłączyć do reduktora kompensację.
Niektóre mają dziurę na kolanko do niej, w niektórych trzeba wywiercić dziurę na podłączenie i zatkać fabryczne otwory łączące z atmosferą.

Jeszcze głównie do gaźnikowych są czasami montowane tzw. pneumatyki a nie elektroniki.
Jeszcze są reduktory do silników turbo.

: 14 kwie 2011, 19:03
autor: maniek2312
Ja mam właśnie taki parownik i z boku ma drugi króciec na dodatkowe podciśnienie,ale nie mam go podłączonego i też super chodzi.raz na pół roku zmieniam oczywiście dla pewności filter gazu.