[b3 1.8 gaźnik] brak zasilania na przełączniku
: 04 mar 2011, 19:46
Witajcie!
Dzis miałem ciekawą akcję. Wsiadam do auta, silnik gorący, odpalam i nic. Nie zaskakuje. Chciałem przełączyć na benzynę i co widzę? jakieś kabelki. Przełącznik leży na ziemi, nie wiem jakim cudem, pewnie trąciłem go kolanem czy coś ale wyrwało trzy kabelki, zostały ino druty. To było w warunkach polowych wiec nie mogłem za dużo zdziałać. Spróbowałem na szybko powiazać końcówki kablami, elektrozawór przeskoczył, autko odpaliło ale zaraz zgasło. Próbuję jeszcze raz i klapa. Tak jakby nie było tam zasilania. Spiąłem elektrozawór od benzyny na krótko i wróciłem do domu.
Instalacja najprostsza z najprostszych, gaźnik a wiec ręczne przełączanie. Pytanie czy jest jakiś bezpiecznik od LPG? Gdzie go szukać w aucie? W tym temacie jestem trochę zielony, a musze zrobić autko. Pomóżcie jak sie do tego zabrać... Instalka na częściach LOGAS (ponoć kicha ale i tak parownik bede wymieniał).
Dzis miałem ciekawą akcję. Wsiadam do auta, silnik gorący, odpalam i nic. Nie zaskakuje. Chciałem przełączyć na benzynę i co widzę? jakieś kabelki. Przełącznik leży na ziemi, nie wiem jakim cudem, pewnie trąciłem go kolanem czy coś ale wyrwało trzy kabelki, zostały ino druty. To było w warunkach polowych wiec nie mogłem za dużo zdziałać. Spróbowałem na szybko powiazać końcówki kablami, elektrozawór przeskoczył, autko odpaliło ale zaraz zgasło. Próbuję jeszcze raz i klapa. Tak jakby nie było tam zasilania. Spiąłem elektrozawór od benzyny na krótko i wróciłem do domu.
Instalacja najprostsza z najprostszych, gaźnik a wiec ręczne przełączanie. Pytanie czy jest jakiś bezpiecznik od LPG? Gdzie go szukać w aucie? W tym temacie jestem trochę zielony, a musze zrobić autko. Pomóżcie jak sie do tego zabrać... Instalka na częściach LOGAS (ponoć kicha ale i tak parownik bede wymieniał).