Strona 1 z 1
[1,6 LPG] Silnik nie odpala i gaśnie
: 09 sie 2011, 11:22
autor: neszko
Witam mam nastepujacy problem. jakies 2-3 miesiace temu zalozylem LPG i od tamtej pory jezdze tylko na gazie. Gazownik powiedzialem ze moge spokojnie odpalac na LPG bo jest lato cieplo i nie ma problemu z tym. Mam jednak pare klopotow z autem. Podczas jazdy od czasu do czasu silnik przerywa, tak jakby odcinal mu doplyw gazu kiedy wiem ze gaz mam w baku. Czasami jest to tak mocne ze silnik staje i nie da sie go w ogole odpalic.
Innym razem, wszystko dziala sprawnie moge jezdzic kilka dni bez problemu a nagle wsiadam i auto nie pali. Kreci kreci ale nie chce zaskoczyc, gdzies z 10 razy czasem nawet potrzeba. Dodam jeszcze ze czasem po odpaleniu wszystko jest ok, tak jakby nic sie nie dzialo, a czasem silnik jest maksymalnie slaby, obroty sa niespotykanie niskie i gdybym nie trzymal gazu w podlodze to zgaslby od razu.
To takie wrazenie jakby byla gowniana mieszanka gazu. Nie wiem od czego to moze byc, swiece niedawno przeczyscilem. Auto kiedys gubilo tez moc na klemach ale to wiem ze akurat tutaj nie jest problemem, bo oznaki sa wtedy inne (auto niekreci ale docisne kleme i jest ok).
Jak myslicie w czym moze byc problem?
Mam silnik 1.6, B3, '91.
: 09 sie 2011, 11:39
autor: Mabrothrax
Standard przy gaziurze po założeniu instalacji to wymiana świec, kopułki, kabli WN.
U Ciebie najpewniej szwankuje jedna z powyższych części.
A tak w kwestii tematu "silnik nie odpala i gaśnie" <ok>
: 09 sie 2011, 15:17
autor: neszko
Hehe, no faktycznie temat troche glupio brzmi ale taka prawda

Nie chcialem podawac 'silnik czasami zapala a czasami nie, a jak juz zapali to wtedy gasnie' :mrgreen:
: 09 sie 2011, 15:44
autor: damianek1234561
Witaj neszko byc moze od tego odpalania na lpg elektrozawor a dokladniej styki zasniedzialy i raz laczy raz nie ...
a kiedy niedomaga podczas jazdy to kontrolki nie przygasaja? moze jest jakies zwarcie do masy
: 09 sie 2011, 15:58
autor: HeavenQueen
Jaka to instalacja? I generacja? :shock:
: 09 sie 2011, 22:52
autor: gibaj
_uwaga
: 10 sie 2011, 08:14
autor: neszko
Powiem dokladnie jak bylo wczoraj i dzisiaj. Po pracy zaskoczyl za 2 razem no i w zasadzie bylo wszystko ok. Ale nie dodalem jeszcze ze silnik chodzi bardzo nierowno, praktycznie caly czas. Dopiero jak dodam troche gazu to sie uspokaja, ale musze to robic w 90% przypadkow kiedy podjezdzam do skrzyzowania.
Natomiast dzisiaj rano odpalil, zgasl i potem jak jechalem to ze dwa razy szarpnal i tak, przygasly kontrolki a w zadadzie zielona ktora oznacza zasilanie gazem zmienila sie na pomaranczowa. A jaka instalacja to napisze konkrety pozniej, ale to nie jest zadna rewelacja bo nie jest to sekwencja, tylko najtansza z mozliwych bo nawet w moim aucie nie bylo innych opcji.
[ Dodano: 2011-08-11, 08:22 ]
Hej,
Reduktor, wielozawór Tomasetto
Przełącznik AC
Przewody Semperit.
Czy podać cos jeszcze?
: 11 sie 2011, 22:06
autor: Audi 80 Polska
Zobacz "podstawę gaźnika" i przewód doprowadzający podciśnienie do serwa hamulcowego, szczególnie gumowy wężyk łączący przy kolektorze.
A na benzynie dobrze chodzi?
: 12 sie 2011, 08:31
autor: neszko
Na benzynie jest jeszcze bardziej nierowny i wcale nie jest lepiej. Moge sprobowac pojezdzic dzien czy dwa ale to niewiele da..
[ Dodano: 2011-09-02, 20:30 ]
Witam. Powiem tak: wymieniłem kopułkę razem z palcem, świece (NGK) i dzisiaj tez przewoy (Beru) a mimo to auto nie chodzi równomiernie i dzisiaj znowu mi zgasło. Obroty pulsują np. po hamowaniu, kiedy stoje na skrzyzowaniu. Na benzynie jeszcze jestem w stanie to zrozumiec, bo gazownik twierdzil ze zmniejszyl doplyw powietrza, tak aby smigalo na gazie, no ale wlasnie na gazie mi zgasl. Czy myslicie ze jest to kwestia zwiekszenia dawki gazu, czystej regulacji, czy problem lezy gdzies glebiej?
Bardzo prosze o pomoc.
: 28 wrz 2011, 17:10
autor: HeavenQueen
neszko pisze:Na benzynie jest jeszcze bardziej nierowny i wcale nie jest lepiej. Moge sprobowac pojezdzic dzien czy dwa ale to niewiele da..
[ Dodano: 2011-09-02, 20:30 ]
Witam. Powiem tak: wymieniłem kopułkę razem z palcem, świece (NGK) i dzisiaj tez przewoy (Beru) a mimo to auto nie chodzi równomiernie i dzisiaj znowu mi zgasło. Obroty pulsują np. po hamowaniu, kiedy stoje na skrzyzowaniu. Na benzynie jeszcze jestem w stanie to zrozumiec, bo gazownik twierdzil ze zmniejszyl doplyw powietrza, tak aby smigalo na gazie, no ale wlasnie na gazie mi zgasl. Czy myslicie ze jest to kwestia zwiekszenia dawki gazu, czystej regulacji, czy problem lezy gdzies glebiej?
Bardzo prosze o pomoc.
Przytykanie dolotu przez gazownika to mi pachnie fuszerką straszliwą.
Przedewszystkim doprowadź samochód do porządku na zasilaniu benzyną. Najlepiej usunąć tę zwężkę z dolotu. Gdy na Pb będzie śmigać dobrze to wtedy zabierz się za LPG, ale bez takich "innowacji".
A od czego zacząć? Od rozbierania i czyszczenia wszystkiego co się da, przy okazji sprawdzając szczelność, drożność, zużycie a przy składaniu dokładna regulacja. Niestety nie wiem nic o twoim silniku ani o tym jak jest sterowany to nie mogę się wypowiedzieć dokładniej.
[ Dodano: 2011-09-28, 17:12 ]
Teraz patrze że to post z zamierzchłej przeszłości.
Po takim czasie pewnie już wiesz coś więcej - co mu dolegało?
: 26 paź 2011, 12:33
autor: neszko
Witam, tez dosyc dlugo nie zagladalem bo brakowalo odpoweidzi. Pojechalem do gazownika aby zwiekszyl dawke gazu i od tego czasu bardzo sporadycznie pojawia sie falowanie obrotow. Co do benzyny to caly czas jest kicha, ale na benzynie tylko odpalam auto wiec jakos przezyje. Ale generalnie nie wiem czy moglbym na benzynie na dluzsza mete jezdzic.