Forum Audi 80 Klub Polska

Witam Panowie. Problem polega na tym iż moje audi muli dławi się na LPG a w dodatku pali 20l na 100:/. Wymieniłem kopułke, kable, świece. Z czego już wiem to problem pewnie leży w tym debilnym ke jetronicu. Ta cała blaszka tak jest wygięta w przepływomierzu. Nie będe szukał drugiej bo już mam dosyć (to już by była trzecia). Teraz pytanie jak to zrobić żeby on nie palił tyle na LPG bo zamula strasznie nie przyspiesza strzały występują nadal w przepływomierzu. Nie piszccie o gazowniku, bo takowy powiedział: oo mechaniczny wtrysk toć to tylko podpalić.....
Wpadłem na pomysł żeby całkowicie wywalić tą blaszkę w przepływomierzu, odłączyć ke jetronica i wyregulować gaz wtedy sprawdzić ile by palił, jeździłbym na samym LPG (nie jestem z tego zadowolony, ale nie stać mnie na nowy samochód). Zapłon oczywiście przestawić na te +4 stopnie do odpowiedniej jazdy na lpg, a po zimie wymienić reduktor na nowy i śmigać dalej??? Prosiłbym o refleksje na mój temat odnośnie auta. Pozdrawiam.

Ktoś się chwalił że wywalił całkiem ten "talerz" z przepływomierza i poprawiło to jazdę na gazie.
Wtedy dobrze by było zobaczyć czy nie będzie lepiej z odłączoną kompensacją od parownika.

A tak to sprawdź dokładnie szczelność bo jak gdzieś zaciąga lewe powietrze to zubaża mieszankę i strzela. Węże czy któryś nie jest pęknięty, tylko dobrze się przyglądaj bo czasem tak je rozerwie że trzeba się dobrze przyjrzeć.

sprawdzoną szczelność mam, co to jest kompensacja ??? Ja w parowniku mam tylko trzy węże z jednej strony dwa od wody z drugiej jeden od gazu.

moje tez pali 20l gazu i nie mam pojecia od czego

matrixsio89 pisze:Ja w parowniku mam tylko trzy węże z jednej strony dwa od wody z drugiej jeden od gazu.

Czyli prawdopodobnie tego niemasz bo jakby była to by szły 4 węże. Zobacz może gdzieś odpadł.
To drugi wąż idący z komory reduktora, która fabrycznie jest połączona z atmosferą. Podłącza się to do miksera (do trzeciego wejścia jak jest takie) albo do gumy łączącej przepływomierz z przepustnicą.

Zakłada się ją gdy mikser jest za przepływomierzem klapowym bo ten przepływomierz wpływa na dawkowanie gazu przez reduktor. Przy mechanicznym wtrysku powinno tak być montowane. Jak unieszkodliwisz klapę przepływomierza to jest niepotrzebna, ale po tym zabiegu trzeba będzie na nowo wyregulować gaz.

Kolego mam 4 sory dopiero dobrze się przyjrzałem. No więc zrobiłem tak jak napisałeś. Odłączyłem ten wąż od powietrza (u mnie był połączony z tyłu reduktora do przepustnicy). blaszkę z przepływomierza wywaliłem. W samochód weszło nowe życie, nie dławi się, kopa ma jako takiego (ale teraz to nawet z trabantem sie moge pościgać) bo wcześniej bym go nie dogonił hehe. Zobaczymy ile będzie palił. Oczywiście dziure w przepustnicy gdzie szedł ten wąż do reduktora zatkałem ale w reduktorze zostawiłem otwartą- chyba dobrze?? Teraz moje pytanie bo gdy zapale autko jak jest zimne obroty ma 500. Dopiero gdy osiągnie 70 stopni obroty się podwyższają aż do 1000 przy całkowitym rozgrzaniu (90 stopni). Czy to jest normalne czy nie da gdzieś ustawić tego. U mnie nie ma krokowego ale jest zawór dodatkowego powietrza, w którym ciężko chodzi ta cała przysłona.... i nie wiem czy to czasem nie jest uszkodzone, tą śrubke od regulacji poluzowałem i tak chodzi ciężko.. ?

matrixsio89 pisze:Oczywiście dziure w przepustnicy gdzie szedł ten wąż do reduktora zatkałem ale w reduktorze zostawiłem otwartą- chyba dobrze??

Tak dobrze zrobiłeś od strony przepustnicy zatkać a przy reduktorze zostawić otwarte.

Ten zawór dodatkowego powietrza powinien się otwierać gdy silnik jest zimny. Sprawdzałeś czy dostaje zasilanie? Może czujnik który nim steruje wysiadł.

gitara aldi autko pali dobrze na gazie około 12 litrów po samym mieście to jest różnica bo palił 22, nie dławi sie, kopa ma, a obroty same sie ustawiły heh, w dodatku, że tak powiem autko chodzi na benzynie bez najmniejszych problemów co mnie bardzo dziwi bo odłączyłem ten cały rozdzielacz i wywaliłem blaszke z przepływomierza, ale nic chodzi bardzo ładnie, teraz na zime moge spokojnie porobić zawieszenie bez obaw sprzedaży, pozdrawiam;)

matrixsio89 pisze:w dodatku, że tak powiem autko chodzi na benzynie bez najmniejszych problemów co mnie bardzo dziwi bo odłączyłem ten cały rozdzielacz i wywaliłem blaszke z przepływomierza

Może chodzi na gazie pomimo że przełącznik masz ustawiony na benzynę...

hmmm...... ostatnio jak przyszło poniżej zera chciałem go odpalić na gazie z rana.. ale nie zapalił na gazie... więc mówie przełącze na benzyne (może zapali) i o dziwo odpalił... sam nie wiem ten samochód dla mnie to jakaś czarna magia. a propo spalania samochód chodzi idealnie obroty sie w miare utrzymują ale spalanie po dwóch dniach wzrosło mu do 15 litrów gazu.... (nic nie grzebałem pod maską) sam już nie wiem ręce opadają jak z rana schodze i widze ten samochód, doradź coś?

Co do spalania to poszukaj w innym miejscu niż silnik... Może hamulce trzymają, albo gdzieś paliwo gubi...

koledzy możecie coś mi podpowiedzieć w sprawie gazu bo mam taki mały kłopot.<autko ma temp ok 80 st. wszystko fajnie ale gdy na zew jest chłodne powietrze to trzyma dość wysokie obroty.Zgaszę silnik na 3 minuty i już są obr normalne w granicach 1000> natomiast gdy jest na polu w miarę ciepło taki objaw się nie pojawia.co może byc tego przyczyną.?

[ Dodano: 2011-10-26, 21:58 ]
koledzy pomóżcie

Masz silnik JN to może czujnik temperatury włączający zawór dodatkowego powietrza świruje. Termostat masz dobry?

tak termostat wymieniłem i czujnik wody również