Forum Audi 80 Klub Polska

Witam pisałem wcześniej w temacie ( https://audi80.pl/b3-18-pm-problem-z ... t59256.htm ) o moich przypadłościach ale trochę się zmieniło. po pewnych oględzinach i dumaniach nad silnikiem ogarnąłem w końcu że miałem I generacje gazu. wiec zamówiłem sobie Staga L plus i przełącznik i cały zestaw i podłączyłem wszystko tak samo jak mamy podłączone w Passacie B4 1,8 ABS. te same ustawienia przełączników w sterowniku. ustawiłem wszystko na diody ze sterownika i było by wszystko fajnie, gdyby nie to że spalanie jest dalej spore około 12/100 w cyklu mieszanym z przewagą trasy, i dalej zapala mi się podczas jazdy chceck engine. z Tym że przed zmianą na II gen doszło do czegoś takiego że jak sie zapalała kontrolka to już pomagało tylko puszczenie gazu, a już dodanie nie, i dosyć często sie zapalała, teraz jak już jest pełna II gen gazu zapala się rzadziej, gaśnie przy dodaniu lub puszczeniu gazu a sterownik jak sie rozjeżdżał tak sie rozjeżdża.... do tego raz na jakieś 100 kilometrów musze robić reset kompa, i to jest bardzo wkurzające i muszę coś z tym zrobić gdyż jak zacznę jechać w dalszą trasę to nie będę się zatrzymywał co 100 kilometrów. prze upgradem gazu odłączyłem w ogóle sonde ale wtedy check świecił się ciągle.... zastanawiałem sie czy może wymiana kompa pomoże, i czy jeśli mam katalizator to czy po wywaleniu jego coś pomoże ? Pomocy to jest straszne :evil:

MaciejWu pisze: odłączyłem w ogóle sonde

To po co zmieniałeś na II gen. skoro odłączyłeś sondę.
II gen LPG jest do samochodów z sondą lambda - komputer steruje dawkowaniem gazu i emuluje sondę. Podłącz ją niezwłocznie i najlepiej wymień sterownik na coś lepszego np. stag 100

odłączyłem sondę ale przed zmiana na II generacje, wiec odłączyłem ją jak jeszcze miałem I gen gazu a teraz mam normalnie podłączoną bo wiem że potrzebna jest do tej generacji gazu sterownik do gazu dopiero założyłem, i planowałem z początku założyć staga 100 ale był droższy a poza tym sugerując sie faktem że w passacie idealnie nam się sprawdza stag L postanowiłem isc w tamtym kierunku. Passat ze stagiem L w trasie z przyczepą plus 4 osoby palił nam 10/11 litrów co uważamy za bardzo dobry wynik bo to w końcu jazda z przyczepą... dlatego też nie uważam żeby zapalanie się checka było spowodowane sterownikiem gazu.

Checka łatwo przy I albo II generacji nie wyeliminujesz, może jak uda Ci się ustawić odpowiednią emulację typu "przebieg" ale takich opcji chyba niema w stagu L.

Próbowałeś emulować sondę na masę albo odłączoną? Check się zapali ale nie powinno rozjeżdżać adaptacji.

Albo podłącz zasilanie komputera benzynowego przez przekaźnik pod plus po stacyjce i będzie się resetował po każdym zgaszeniu.

MaciejWu pisze:gdyby nie to że spalanie jest dalej spore około 12/100 w cyklu mieszanym z przewagą trasy

A benzyny ile pali?

Check zapala się dlatego, że przy instalacji LPG ECU wywala błąd sondy o zwarciu do masy, lub jej braku - zależy od ustawień emulatora. Lepiej jest ustawić na masa - przynajmniej u mnie tak jest, na odłączonej ECU przechodzi w stan awaryjny i miałem problem z odpalaniem itd. Wyciągnij żarówkę z checka najlepiej jak ci przeszkadza

spróbuje sie pobawić z tym ustawieniem sondy tylko musze znaleźć instrukcje od sterownika, a jak sie nie uda to chyba pomyśle nad tym przekaźnikiem na plus od kompa. zastanawiałem się jeszcze nad wyjęciem kata żeby ułatwić przepływ spalin i myśle że sonda zacznie inaczej działać jak nie bedzie tam się kumulowały spaliny tylko lżej przepływały, i czytałem jeszcze o przyśpieszeniu zapłonu, co chyba też powinno poprawić spalanie i mam nadzieje że też spalanie spadnie . A i jak by od wydechu pod wtryskiem wychodzi taki z kolektora metalowy przewód który u mnie jest zaślepiony a np. w passacie mojej mamy o którym pisałe wyżej, podłączone są do niego jakieś kabelki , Wiecie co to jest ? Znajde chwilke czasu i zrobie co moge z tym i napisze jak rezultaty!.