Forum Audi 80 Klub Polska

Zastanawiam się nad przeniesieniem zaworu do tankowania gazu pod klapkę wlewu paliwa.
- Ma ktoś taki patent u siebie?
- Pod klapką jest na tyle miejsca żeby dodatkowo zmieścić zawór?
- Jak wygląda tankowanie gazu?
- Przy podłączaniu lancy do tankowania LPG nie ma żadnych problemów?
- W reszcie ile kosztuje zabieg przeniesienia tego zaworu?

Ja mam u siebie koszt umieszczenia zaworu w klapce paliwa to 100 zł mi zrobili koledzy za darmo 7 lat temu jak zakładałem gazownie do b3. Z tankowaniem nie ma żadnych problemów jeśli chcesz to wrzucam fotkę jak to wygląda

goldi j51, i tutaj u Ciebie nie trzeba wkręcać żadnej przedłużki żeby można było zatankować?

Nic nie trzeba wkręcać normalnie tankuje bezpośrednio z pistoletu jest to instalacja brc

goldi j51, dzięki za szybką odpowiedź Teraz tylko pozostaje umówić się na montaż z gazownikiem

ja mam ale muszę wkręcać przedłużkę

to pewnie masz taką instalacje że musi być przedłużka kolega w A4 też musi wkręcać przedłużkę.Po za tym widać na moim zdjęciu ze pistolet wchodzi w środek także wszystko zależne jest od instalacji gazowej

goldi j51 pisze:Nic nie trzeba wkręcać normalnie tankuje bezpośrednio z pistoletu jest to instalacja brc

ale w niemczech na starym pistolecie już nie zatankujesz, bo nie zakręcisz go. trzeba by dorobić sobie specjalny długi adaptor

w niemczech są inne przejściówki wkręcane na gwint.

Ja mam pod klapką i jestem zadowolony, co do wkręcania tez mam, ale co tam czasami z auta też trzeba wyjść <ok>

Ja mam wkręcany pod klapką, namęczyłem się niemiłosiernie żeby go zrobić bo wyciągałem zbiornik paliwa.

Jest wkręcony cały czas a wykręcam go tylko do tankowania benzyny. Po weekendzie jak nie zapomnę to wrzucę zdjęcie. Zrobione bez wiercenia dziury w karoserii, obok wlewu jest dorobiony stelaż aby się trzymał. Połączone rurką Faro bo już nie miałem siły miedzi 8mm giąć.

Posiadam wlew pod klapką ale z dziura w części metalowej. Pistolet podchodzi śmiało a i benzynę można tankować bez problemu.

Oto fotki jak to u mnie wygląda, trochę druciarko zrobione bo nie trzyma się sztywno. I jakoś niemam czasu dociąć i wsadzić tej osłony dookoła wlewu.