Strona 1 z 2

[B4 ABK] Podczas odpalania podaje benzynę i gaz

: 11 cze 2012, 20:37
autor: Koniusek
Witam! Otóż podczas odpalania po dłuższym postoju rozrusznikiem trzeba kręcić z 5, a nawet czasem 10 sekund by silnik zagadał. Gdy już odpali, pochodzi kilka sekund i gaśnie. Przy ponownej próbie trzeba jeszcze dłużej kręcić i pompować go pedałem gazu i wtedy wreszcie odpali. Dodam, że bardzo okrutnie śmierdzi gazem. Zauważyłem, że jak skończę kręcić rozrusznikiem (silnik nie odpalił) to reduktor syczy jakby się ulatniał gaz, przy listwie wtryskowej to samo ale słabiej. Osobiście obstawiam elektrozawór na reduktorze, ale proszę Was co o tym sądzicie, bo mam już dosyć tej ciemnoty co tylko bierze siano za regulacje po której jest to samo. Silnik ABK, reduktor Scorpion MINI.
Pozdrawiam.

PS. Gdy wyłączę instalację i silnik chodzi na benzynie, to pali od strzała. Oczywiście mam sekwencję, brak możliwości odpalania na samym lpg.

: 12 cze 2012, 09:50
autor: m@x1313
Z tego co wiem do jest moliwość obpalenia na sekwencji na samej LPG (w golfie na Agisie i Stagu mogłem) najpierw wciskasz przycisk od lpg i trzymając przekręcasz stacyjkę i odpalasz, jak masz instalacje na gwarancji to tak nie rób, ponieważ jest to odpalanie awaryjne, kilka takich odpaleń i grozi utratą gwarancji (komp lpg rejestruje takie odpalenia). Ja obstawiam kompa od lpg, że otwiera zawór juz po przekręceniu kluczyka.

: 12 cze 2012, 18:33
autor: Audi 80 Polska
Jest kilka możliwości:
przepuszczają ci wtryskiwacze,
reduktor wali wężykiem podciśnieniowym gaz do dolotu

Zdejmij cienki wężyk idący z reduktora tuż po zgaszeniu i słuchaj czy nie syczy, ewentualnie pośliń jego wylot (tak jak się sprawdza zaworek w dętce). Podobnie z wtryskiwaczami.

: 12 cze 2012, 18:42
autor: Audi 80 Polska
Jest kilka możliwości:
przepuszczają ci wtryskiwacze,
reduktor wali wężykiem podciśnieniowym gaz do dolotu

Zdejmij cienki wężyk idący z reduktora tuż po zgaszeniu i słuchaj czy nie syczy, ewentualnie pośliń jego wylot (tak jak się sprawdza zaworek w dętce). Podobnie z wtryskiwaczami.

: 12 cze 2012, 18:54
autor: Koniusek
Komputer mam firmy VERSUS, gwarancji już nie ma. Auto kupiłem 3 tygodnie temu no i chcę go doprowadzić do porządku. Już tak robiłem, że ręcznie przełączam na benzynie przed zgaszeniem i odpalam na wyłączonej instalacji. jeden z gazowników mówił, że winę może również ponosić sam przełącznik. Póki co jestem teraz w szkole, do domu wracam w piątek i będę z dziadem walczył. Ludzie też piszą na innych forach, że w tych Scorpionach szybko pada elektrozawór. Póki co, dzięki za porady, będę jeszcze pisał o efektach mojej walki.

: 12 cze 2012, 19:20
autor: monkahead
Koniusek, mialem to samo tydzien temu, praktycznie zaraz po wymianie filtra fazy cieklej w Scorpionie Mini. Tez nie moglem zapalic silnika, krecilem & krecilem, raz na benzynie, za chwile awaryjnie na gazie. W koncu tak zalalem silnik paliwem ze o zaplonie nie bylo mowy. Smierdzialo gazem z komory silnika.

Winne byly zasniedziale styki na elektrozaworze. Wystarczylo ze je wyczyscilem papierem sciernym i po 1h odczekaniu na odparowanie calej mieszanki benzyna/gaz z cylindrow autko zapalilo od 1 razu.

Sprawdz, moze to pomoze. Przez zasniedziale styki elektorzawor moze nie trzyma trzpienia i kolektor dostaje nieodpowiednia mieszkanke.

: 12 cze 2012, 20:09
autor: Koniusek
No właśnie też byłem na wymianie filtrów u gazownika. A styki już czyściłem, może jeszcze obejrzę jak się mają przewody, bo są niedbale owinięte izolacją.

: 12 cze 2012, 20:29
autor: monkahead
Koniusek pisze:No właśnie też byłem na wymianie filtrów u gazownika.
Ja wymieniam sam: faza ciekla 3PLN, faza lotna 7PLN, filtry kupuje w necie.

U mnie koncowki na przewodach sa zasniedziale, wiec albo kupie plyn ktory usuwa te tlenki z powierzchni stykow albo nowe koncowki i przelutuje na na nowo dla pewnosci. Moja instalacja ma juz 3 lata/80 tys km i widze ze bedzie wymagala czyszczenia: zarowno parownik jak i wtryskiwacze.

: 16 cze 2012, 18:52
autor: Koniusek
Nie miałem za dużo czasu, ale ustaliłem, że po zgaszeni silnika gaz ulatnia się z wężyka od podciśnienia.

: 16 cze 2012, 21:44
autor: Audi 80 Polska
Podejrzewam że to wina zaworu bezpieczeństwo (którego ujście jest przez ten wężyk podciśnieniowy) bo w innych scorpionach to częsta przypadłość.

: 16 cze 2012, 21:49
autor: marcino8
Też mam sekwencje i podobne objawy...
popatrzę tak jak radzicie bo już mi każa pół osprzetu silnika wymieniać..

: 26 cze 2012, 18:08
autor: monkahead
aldi pisze:Podejrzewam że to wina zaworu bezpieczeństwo (którego ujście jest przez ten wężyk podciśnieniowy) bo w innych scorpionach to częsta przypadłość.
Z ciekawosci zapytam wiec jak nalezy to 'leczyc'?

: 26 cze 2012, 20:44
autor: Audi 80 Polska
monkahead pisze:
aldi pisze:Podejrzewam że to wina zaworu bezpieczeństwo (którego ujście jest przez ten wężyk podciśnieniowy) bo w innych scorpionach to częsta przypadłość.
Z ciekawosci zapytam wiec jak nalezy to 'leczyc'?
Trzeba rozebrać reduktor i serwisować zawór bezpieczeństwa, zazwyczaj wymiana oringu i odpowiednie skręcenie pomaga.

Co do elektrozaworu to jeśli się zatnie otwarty to ciśnienie w reduktorze może wzrosnąć aż zawór puści nawet sprawny.

: 09 lip 2012, 19:07
autor: katarzyna
Witam.

mam podobny problem z Audi 80 B3, tylko, że gdy jest zimny w ogóle nie odpala, kręci cały czas i nic, nie może zaskoczyć. Dopiero "na rusa" odpali.. w czasie jazdy czuję opór, jakby hamował, nie mógł się rozkręcić, mimo dociskania pedału do końca.. Dopiero gdy jest ciepły, odpali na gazie.. a potem znowu to samo. Co to może być? Czy wyżej opisane przypadki, to to samo?

Proszę o pomoc :(

: 10 lip 2012, 11:10
autor: Audi 80 Polska
katarzyna pisze:mam podobny problem z Audi 80 B3, tylko, że gdy jest zimny w ogóle nie odpala, kręci cały czas i nic
Zimny nie chce odpalać na gazie czy benzynie? Bo jak na gazie to może być zaklejony elektrozawór na reduktorze i podczas kręcenie rozrusznikiem nie rozklei go.
Gdyby był popruty w drugą stronę to czyli gaz by się wydostawał po zgaszeniu to rozrusznikiem dałoby się odpalić po dłuższym kręceniu.
PS. wyżej jest odpisany problem z instalacją nowszego typu.