Forum Audi 80 Klub Polska

Cześć. Mam spory problem. Dzisiaj wjechałem do garażu moją Audi 90 Coupe 2.0 z 4 cylindrami no i LPG I generacji. Chciałem spisać numer przepływomierza, bo trochę wali mi się potencjometr, ale już nie odpaliłem samochodu. Parownik mi zamarzł, spod śruby od mieszanki LPG zaczął wydobywać się gaz (kapać na osłonę silnika) i podniósł się poziom płynu chłodniczego w zbiorniku wyrównawczym. Odkręciłem śrubkę od spustu zabrudzeń na reduktorze i przez nią również zaczął wydobywać się gaz. Zleciało trochę i przestało. Co mogło się stać? Macie jakieś pomysły?

Mało płynu reduktor zamarzł przez to się rozszczelnił, silnik się zagotował albo reduktor puścił gaz w układ chłodzenia podniósł się poziom. Przez śrubę do spuszczania syfu zawsze będzie się wydobywał gaz bo z niego mają się tam syfy wytrącać. Popraw temat bo do kosza poleci: https://audi80.pl/-zanim-cos-tu-napi ... vt9608.htm

Dzięki za radę. Zimnik był zimny. Nie mógł się zagotować. Do garażu miałem 20 metrów. Na czym polega puszczenie gazu w układ chłodzenia?

wiatr0k pisze:Na czym polega puszczenie gazu w układ chłodzenia?

Reduktor pod wpływem niskich temperatur (niedogrzany po odpaleniu zimnego silnika) odkształca się i po prostu robi nieszczelny. Odkręć korek zbiorniczka płynu i powąchaj czy gazu nie czuć.