Forum Audi 80 Klub Polska

Witam,
w sumie już od dłuższego czasu mam taki problem..

mianowicie jadąc na gazie, często gęsto, spadają mi obroty - automatycznie przełączając na benzynę. Czasami silnik gaśnie. Byłem dziś u gazownika, temat nie był mu obcy lecz ja tu na forum nie mogłem tego znaleźć. Podobno to coś przy przepustnicy.. Miał ktoś z Was taki problem? Dam radę sam to naprawić? Pozdrawiam.

Dodam, iż takie cuda dzieją się na biegu jałowym pomoże ktoś?

Ale co to jest to coś?Moze nastawnik biegu jałowego,albo regulator cisnienia paliwa.

A na benzynie też ma problem z obrotami i gaśnięciem?

Może masz źle wyregulowany gaz przez co silnik przygasa a później wkracza do aukcji źle wyregulowany przełącznik benzyna gaz, który przełącza na benzynę przy niskich obrotach i to jest gwoździem do gaśnięcie silnika.

podepne się do tematu mam podobnie jak kolega mam taki sam silnik, tylko u mnie występują dosyć duże obroty na lpg

U mnie też jest ten problem i mi gazownik powiedział że to wina przepustnicy która już powoli dokonuje żywota. Też mam 1.8S PM. W ogóle pojechałem do niego z ta sprawą to pokręcił coś, obroty wzrosły o 100, miałem bez ssania w granicy 400-500. Jako że ssanie mam manualne to mogłem sobie podciągnąć do tego tysiaka powiedzmy i było ok. Tylko że po pokręceniu tam zaczął mi palić więcej. Na pełnym zbiorniku lpg byłem w stanie przejechać aż 50km mniej niż normalnie i pojechałem do niego żeby przykręcił jak było bo obroty i tak miałem w sumie te same a spalanie kosmiczne. W ogóle u mojego kolegi w aucie jak ma 600 obrotów to normalnie mu chodzi auto. Ma Suzuki 1.3 silnik sama benzyna. A w audim jak ma sie 600 obrotów to tak drży dziwnie.